to nie czas na krach, raczej nieas28 pisze:A więc pakować. Nie zapominajcie jednak że po drugiej stronie siedzą niezłe kanalie. Na pewno będą wybijać sprzedających. Trzeba raczej stawiać sell stopy albo grać na rozsądnym lewarze.koks pisze:w końcu 7 lat minęło..DavidFx pisze:obudzimy sie rano a tu dax na 8000nie zdzwilbym sie
krach będzie jak będzie pokój, będą śpiewać ptaszki i wszyscy będą siedzieć w L'kach po brzegi 
a XAU/PLN pare dni równiutko bez zmian, wniosek = równomierne umocnienie USD - warto odnotowaćTsunamiPL pisze:Złoto spada, a jeny się osłabiają mimo paniki na rynkach. Śmierdzi czosnkiem i cebulą.
dax w sumie doleciał do tej dolnej linii kanału wyznaczonej przezk kolegę Ciapula....TsunamiPL pisze:Złoto spada, a jeny się osłabiają mimo paniki na rynkach. Śmierdzi czosnkiem i cebulą.
A teraz to niby tak nie jest?koks pisze:to nie czas na krach, raczej nieas28 pisze:A więc pakować. Nie zapominajcie jednak że po drugiej stronie siedzą niezłe kanalie. Na pewno będą wybijać sprzedających. Trzeba raczej stawiać sell stopy albo grać na rozsądnym lewarze.koks pisze: w końcu 7 lat minęło..
w dodatku jutro piątek.... to pewnie raczej 8900... LOL.
. Dolar wyhamuje... Ja to widzę tak, że od poniedziałku bankowa większa korekta na USD, (nie koniecznie na Edku - tu dalej może lecieć na pysk), a potem konsola 
Na daily zaczyna wyglądać obiecująco pod L.roberttheus pisze:Czy kiwi zaliczy 84 czy można o tym zapomnieć bo nie wiem czy ske nie zamknąć
masz dane nad ranem , od tego będzie zależałoroberttheus pisze:Czy kiwi zaliczy 84 czy można o tym zapomnieć bo nie wiem czy ske nie zamknąć
