W tamtych czasach nikt droga Pani nikt nic nie załatwiałtrisidginto pisze: ↑19 mar 2020, 21:49Cugan, nie zamierzam sie z Toba klocic, bo mam ciekawsze zajecia. A poza tym jestem kobieta, skoro nie zauwazyles.
Owszem, w czasach PRL moglo tak byc, ze zloty dewizowy gdy skokowo wzrastal to mogl byc 7 zl w jakims momencie. Kurs zlotego deiwzowego to co innego niz kurs oficjalny zlotego w tamtych czasach.
Po denominacji kurs sredni NBP nie byl NIGDY 7 zl.
Tyle ode mnie.
Udanego weekendu.
w banku .Co najwyżej lewy kredyt za odstępne dla
prezesa 10%. Przykład Bank w Nisku który splajtował lata 90-te .
Tak wiec takie kursy USD jak wspominam były czarnorynkowe.
Nie przypominam sobie żeby bank sprzedawał obca walutę .
Takie coś nie istniało.Po paszport trzeba było stać na policji w kolejce .
A jak słyszę o takich pierdołach jak USD .To bank dla walut nie istniał
Liczył się tylko kantor .Tak wiec proszę bez ściemy