sukces to takie cos co masz w srodku. najlepiej sie zaprogramowac na niego samemu. pomijac destruktywizm tak charakterystyczny dla mentalnosci polaka i twardo robic swoje.ja jak ktos zaczyna zrzedzic po prostu mu sie przygladam. badawczo i intensywnie . przypominam sobie maxyme nie odzywaj sie chyba ze chcesz ulepszyc cisze.
co do wykresow i wskaznikow itd trzeba miec swiadomosc ze jest to ilustracja optyczna bardziej lub mniej zaawansowanych matematycznie probablistycznych metod obliczeniowych a nie dzialalnosc artystyczna
fortuna to zbyt duze slowo. zarabia sie mniej wiecej jak dobry specjalista w duzym norweskim przedsiebiostwie.poza tym kazdy zawodowy trader chroni swoje dane
btw
usmiech i poczucie humoru na pewno sa wazna skladowa sukcesu chociazby dlatego ze swiadcza o wyobrazni. wysoka zdolnosc do projektowania /psych/ i abstrahowania o czym swiadczy poczucie humoru moze byc wazna przeslanka w ocenie skutecznosci planowania .
/ linki zalatuja nieco ezoteryka ale mozna sobie wylowic co istotne
http://zenforest.wordpress.com/2009/01/ ... ga-sukces/ /
„Ekspert to człowiek, który w bardzo wąskiej dziedzinie zrobił wszystkie możliwe błędy.”