Czasami warto posłuchać bardziej doświadczonych

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

Grzegorz pisze:Dlaczego? Bo ta wypowiedź dotyczy początkujących osób i dla ich bezpieczeństwa nie powinni przekraczać 0,5% ryzyka w transakcji. Pewnie się teraz większość głupio uśmiechnie, ale już tłumaczę, o co mi chodzi. Na początku większość sobie myśli, że "będę ryzykował 1% lub 2%, to będzie bezpiecznie. Teoretycznie tak, ale w praktyce za bardzo się "napalają" i zaczynają bezmyślnie zawierać dziesiątki transakcji w ciągu kilku godzin.
Nawet osoby z wieloletnim doświadczeniem ryzykują czasami nie więcej niż 0,5%.:) Ale wiesz jak jest, większość osób i tak "wie lepiej", będą dyskutować, polemizować, naciągać fakty, byle tylko "ich było na wierzchu", albo przynajmniej przekonać innych (czy nawet siebie), że to inni się mylą, a nie oni.
A jeszcze dochodzi cała paleta emocji...

Można pisać, edukować, uświadamiać, choć na temat kontroli ryzyka powiedziano już bardzo wiele, również na tym forum. Jak ktoś chce, skorzysta, jak nie, to nie.

Poza tym uważam, że takie "oświecanie" to generalnie "zawracanie kijem Wisły".
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

endriu
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 2
Rejestracja: 15 lis 2010, 16:26

Nieprzeczytany post autor: endriu »

od kilku dni moja żona postanowiła grać za namową"super" koleżanki ,która to zarabia kokosy dziennie i juz utopiła w przeciągu tygodnia koło 1200 zł .Ja postanowiłem się temu przyjrzeć i zobaczyć w ogóle o co chodzi z tymi wykresami i liczbami .Proszę pomóżcie :(

Mr.T

Nieprzeczytany post autor: Mr.T »

od kilku dni moja żona postanowiła grać za namową"super" koleżanki ,która to zarabia kokosy dziennie i juz utopiła w przeciągu tygodnia koło 1200 zł .Ja postanowiłem się temu przyjrzeć i zobaczyć w ogóle o co chodzi z tymi wykresami i liczbami .Proszę pomóżcie
Przede wszystkim poczytaj to forum większość info jest tutaj skupiona i nie trzeba szukać po stronach web
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... um.php?f=2 zacznij od tego :wink:

Awatar użytkownika
Tig3r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2310
Rejestracja: 02 sty 2008, 10:46

Nieprzeczytany post autor: Tig3r »

endriu pisze:od kilku dni moja żona postanowiła grać za namową"super" koleżanki ,która to zarabia kokosy dziennie i juz utopiła w przeciągu tygodnia koło 1200 zł .Ja postanowiłem się temu przyjrzeć i zobaczyć w ogóle o co chodzi z tymi wykresami i liczbami .Proszę pomóżcie
Zacznij od działu dla początkujących, opracuj lub wykorzystaj jakiś system do tradingu, potem zdobywaj doświadczenie na demo, po 3-6 mies dochodowych możesz przejść na real. Jeśli żona nie ma doświadczenia to niech przeznaczy na Fx tylko tylko ile może stracić - a straci na pewno jeśli nie przeszła całej ścieżki nauki.
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..

Awatar użytkownika
besot
Gaduła
Gaduła
Posty: 209
Rejestracja: 18 maja 2008, 22:15

Nieprzeczytany post autor: besot »

jasonbourne pisze:Ale wiesz jak jest, większość osób i tak "wie lepiej", będą dyskutować, polemizować, naciągać fakty, byle tylko "ich było na wierzchu", albo przynajmniej przekonać innych (czy nawet siebie), że to inni się mylą, a nie oni.
A mówią ,że forex uczy pokory.
:)

Awatar użytkownika
Grzegorz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 14 gru 2004, 08:19

Nieprzeczytany post autor: Grzegorz »

Wchodzenie na rynek bez podstawowej wiedzy, znając tylko opowieści koleżanki, musi skończyć się źle. Porozmawiaj z żoną na spokojnie i jej to wyjaśnij. To Wasze wspólne pieniądze i będzie szkoda jak je stracicie. Wydzielcie jakąś niewielką część oszczędności i niech się uczy. Jak przepadną, to niech zrobi dwa miesiące przerwy i pomyśli.

Waluty i futures to wbrew obiegowej opinii jeden z najtrudniejszych sposobów na dorobienie się pieniędzy. Możesz poświęcić im dużo czasu, a zostanie tylko żal. Jak dla mnie forex to sposób inwestowania, a nie regularnego zarabiania.

Awatar użytkownika
Asia
Gaduła
Gaduła
Posty: 319
Rejestracja: 09 gru 2009, 02:00

Nieprzeczytany post autor: Asia »

endriu

pomóc sobie i żonie możesz tylko sam
moja rada
trzymajcie się od tego jak najdalej

FX to bardzo kiepskie miejsce do szukania łatwych pieniędzy
to jest bardzo dobrze zorganizowany biznes
do obdzierania z kasy takich jak Wy

zawsze możesz sprawdzic niżej

jak chcecie grac to powoli
najpierw obligacje
dacie radę
to akcje
dacie radę
to kontrakty
jak dacie rade to może FX

zwykle prawie kazdy odpada na 2 szczeblu
Czytaj p o w o l i
Dzień dobry, nazywam się ... jestem anonimowym hazardzistą/ką, gram na Forexie
Obrazek

Awatar użytkownika
klonmarcin
Maniak
Maniak
Posty: 3869
Rejestracja: 23 paź 2008, 15:10

Nieprzeczytany post autor: klonmarcin »

Asia pisze:zwykle prawie kazdy odpada na 2 szczeblu
Asia

Jak zwykle od Ciebie bije ogromny pesymizm - oczywiście wiadomo, że nic dobrego na tym świecie nie przychodzi łatwo - ale do odważnych i ambitnych świat należy - rezygnować bez sprawdzenia swoich umiejętności i predyspozycji psychicznych to byłby bardzo duży błąd.
endriu pisze:od kilku dni moja żona postanowiła grać za namową"super" koleżanki ,która to zarabia kokosy dziennie i juz utopiła w przeciągu tygodnia koło 1200 zł .Ja postanowiłem się temu przyjrzeć i zobaczyć w ogóle o co chodzi z tymi wykresami i liczbami .Proszę pomóżcie Sad
Po pierwsze jeśli nie ma zielonego pojęcia ocb. to niech się trzyma od reala z daleka - potem niech poćwiczy na demo i małą kwotą na real.

A potem to już tylko czas i zdrowy rozsądek - i możemy mieć nadzieję, że kiedyś się uda.

Jeśli ta koleżanka zarabia "kokosy" to są dwie możliwości

- albo ma tzw. szczęście początkującego i nie ma zielonego pojęcia o grze na Fx
- albo jest na tyle dobra, że już potrafi mieć zyski z gry - ale nie wynikające z punktu pierwszego

Ale w takim przypadku powinna mieć świadomość tego jaki ten biznes jest ryzykowny dla "zielonej" osoby - i powinna żonie o tym w pierwszej kolejności powiedzieć, żeby nie narażać jej na straty - pewny jak śmierć na takim poziomie zaawansowania.

Jak dla mnie to wygląda na przypadek z punku pierwszego - niestety.

:)
Nie prowadzę szkoleń - nie sprzedaję sygnałów
No pain - No gain
Czas to pieniądz - ile jesteś w stanie go poświęcić?

https://www.youtube.com/watch?v=FLqQPZaiHvs

Rób to co kochasz, kochaj to co robisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować...

Awatar użytkownika
Asia
Gaduła
Gaduła
Posty: 319
Rejestracja: 09 gru 2009, 02:00

Nieprzeczytany post autor: Asia »

Jak zwykle od Ciebie bije ogromny pesymizm
ale jestes pesymistyczny
ja jestem skłonna nazywac to realizmem
Czytaj p o w o l i
Dzień dobry, nazywam się ... jestem anonimowym hazardzistą/ką, gram na Forexie
Obrazek

Awatar użytkownika
Microbi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1157
Rejestracja: 25 lut 2010, 00:49

Nieprzeczytany post autor: Microbi »

To że Asia odpadła na własne życzenie jej sprawa, prawdą natomiast jest że z opowieści koleżanki wejscie w rynek bez żadnego przygotowania to kiepski pomysł. Nawet jeśli koleżanka faktycznie zarabia i podzieliła się systemem z Twoją żoną nie oznacza że Twoja żona będzie zarabiać. Jak Was stać na naukę na koncie real ( moje zdanie najlepsza opcja ale mikroloty ) to tak zróbcie ale po zapoznaniu się z jakimiś podstawami. Idąc dalej, Forex jest narzędziem do regularnego zarabiania, kwestia tradera, jego psychiki, nie jest to zawód dla każdego - przykład Asi ale nie tylko. Kolejny mit że trzeba spędzić kilka lat na nauce by zarabiać, szczególnie na demie które wg. mnie uczy złych nawykow - jeden będzie zarabial po 3 mies, inny po 6 mies inny nigdy, tak to już jest. Na forum są ludzie co zarabiają i to regularnie - wg. Asi nie, wyróbcie swoje zdanie po jakimś czasie czy ten zawód jest dla Was, jeśli tak to naprawdę jest to rynek o niesamowitych możliwościach - ale jeden błąd kosztuje sporo, postępujesz wg. zasad rynku - będziecie wynagrodzeni.

Jeszcze jedno - traktujcie to jako pracę na swoim, jako własny biznes, takie podejście zwiększa Wasze szanse.

ODPOWIEDZ