Club Forex -Tylko dla zainteresowanych

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.

Czy Forex Club ma sens?

Tak
54
60%
Nie
36
40%
 
Liczba głosów: 90

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

Opisane przypadki to nie to, o czym mówimy. Żaden z opisanych "klubów" nie wywodzi sie z zapisu w ustawie o obrocie.

Jeżeli chcesz się opierać o referat studenta, to życzę powodzenia!
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.

Denon
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 26
Rejestracja: 07 maja 2012, 13:50

Nieprzeczytany post autor: Denon »

mike_05 pisze:Opisane przypadki to nie to, o czym mówimy. Żaden z opisanych "klubów" nie wywodzi sie z zapisu w ustawie o obrocie.

Jeżeli chcesz się opierać o referat studenta, to życzę powodzenia!
Nie chodzi o to kto przygotował referat ale o to, że jest to jedno z niewielu opracować na omawiany temat. Podane są jednak podmioty, które w ten czy inny sposób próbowały działać w formie klubów inwestora i one już nie są w żaden sposób związane z osobą przygotowującą opracowanie. Fakt, że nie zgadza się to z Twoją interpretacją nie oznacza jeszcze, że nie ukazuje jak temat ten został do tej pory rozwinięty przez faktyczne działanie.

Sam insynuujesz w swojej wypowiedzi, że jest to temat jeszcze do końca niezbadany. Wspomniane opracowanie wskazuje, że jednak są podmioty, które próbowały zrealizować w określonej formie założenie klubu inwestora w Polsce. Rozumiem, że możesz mieć w tej sprawie inne zdanie, jednak są to jedynie rozważania, podczas gdy w rzeczywistości sposób poradzenia sobie z tym "martwym przepisem" jest zgoła inny, niż prezentowana przez Ciebie teoria.

Jeżeli twierdzisz, że opisane przypadki nie nawiązują do omawianego zagadnienia, to oznacza, że nawet interpretacja słów zawartych w "opracowaniu studenta" okazuje się nie być wcale taka prosta. Szanuję to, że możesz mieć swoje zdanie, nawet jeżeli nie znajduje ono odzwierciedlenia w rzeczywistości. Nie może być bowiem tak, aby wspomniany klub działał w próżni. jedynie na bazie krótkiego zapisu w ustawie. Cały system to mechanizm naczyń połączonych i należałoby raczej poszukać najlepszego środka łączącego w sobie jak najwyższą funkcjonalność.

Podstawą naszych rozważań, było opracowanie formy w której zarządzający mógłby w pewnych warunkach przyjmować wynagrodzenie za uzyskane wyniki. Padł pomysł klubu inwestora oraz formy w jakiej mógłby on funkcjonować, tak aby możliwe było wytworzenie pewnych prawnych rozwiązań, które nie kolidowałyby z ustawą o obrocie instrumentami finansowymi. Analiza całego zagadnienia przez pryzmat tylko jednego zapisu wcale nie wyczerpuje zagadnienia na które wspomniane wcześniej podmioty znalazły takie, a nie inne (wskazane w opracowaniu) rozwiązanie.
Trader Team - szkolenia, forum, wydawnictwo, oprogramowanie MetaStock®, dane MetaStock Xenith™ (Eikon), panel RTRS oraz systemy transakcyjne.

Awatar użytkownika
andy11
Maniak
Maniak
Posty: 4751
Rejestracja: 22 sie 2011, 14:36

Nieprzeczytany post autor: andy11 »

w Londynie sa cluby forexowe...

zalozyciel (zwykle dobry trader ) zaklada taki club ..

zycie toczy sie na stronie internetowej clubu....(newsy,analizy, systemy,ciekawostki, etc )

raz lub dwa razy w miesiacu (zalezy od clubu ) czlonkowie spotykaja sie w Pubie na piwie ( omawiaja zdarzenia,sytuacje, wymieniaja sie pogladami swoimi przemysleniami , etc )
"...wyniki z przeszlosci wcale nie daja gwarancji zyskow w przyszlosci"...

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

andy,
opisujesz klub, który działa na zasadzie koła gospodyń wiejskich, a tu chodzi o stworzenie bytu prawnego który może bez łamania prawa funkcjonować w obrocie.

Denon,
jak wczytasz się w tekst studenta, zwróć uwagę na potraktowanie tematu. Są to wygooglane informacje o jakichś próbach, ale w tym referacie nie ma żadnych podsumowań i wniosków opartych na fragmentach (strzępach) informacji. Nawet wspomniane zaniechane próby, nie sa opisane: dlaczego zaniechano. A w powodach zaniechania pewnie leży klucz do sprawy. Wskazuje tylko na miałkość tego źródła jako niewiarygodnego.
Co zrobisz, twoje ryzyko, ale ja na twoim miejscu wszedł bym w projekt wtedy, kiedy na stole leza konkretne teksty, wiarygodne i opracowane na zaufanych źródłach.
Pierwszym źródłem powinno byc KNF, ale nie sadzę, by odpowiedzieli na zapytanie w sprawie, bo nie jako nie mają takiego obowiązku. Ale spróbować można.
Drugim źródłem MUSI być prawo podatkowe. Dlaczego? Załóżmy, ze chcesz działać jako spółka osobowa. SC lub jawna, czy komandytowa. Teraz powstaje dualizm podatkowy. Z jednej strony jako osoby fizyczne w spółce działają jako przedsiębiorcy prowadzący wspólnie dzialanosć gospodarcza i pewne rozliczenia (VAT) są rozliczane jako spółka, ale już podatki dochodowe już rozliczane sa, tak jakby każdy z udziałowców pracował na własne konto. Dochodowe podatki rozliczamy na zasadzie proporcji zapisanej w umowie spółki. Piszę w liczbie mnogiej, bo tych podatków dochodowych będzie co najmniej DWA. Jeden to PDoOF z dochodów spółki, drugim będzie podatek dochodowy od przychodów kapitałowych!
Tu cały wic sprawy. Zakładając spółkę osobową w celu wspólnego inwestowania na rynkach kapitałowych, opodatkowanie z tych dochodów NIE JEST opodatkowaniem z działalności gospodarczej. Czyli traci sens zakładanie spółek jawnych, komandytowych, bo i tak każdy wspólnik MUSI wykazać do fiskusa odrębnie przychód, koszty i podatek jeżeli wystąpi, od przychodów kapitałowych w swojej cześci na odrębnym zeznaniu podatkowym i nie ma to nic współnego z działalnoscią gospodarczą spółki. Próbowanie zakładania takich spółki to tylko niepotrzebnie generowane koszty i strata czasu i energii. Klub oparty na zapisie w ustawie o obrocie to sadze, właśnie szansa na ominięcie dodatkowych działań, które wydaje mi sie chcesz na siłe wygenerować. Skoro mamy tam tylko kilka zdań, to co nie zabronione, to dozwolone i na tym bym się koncentrował odrzucając zbędne plewy.
Z uwagi na brak wskazówek i sierocą dolę potencjalnych klubów, można by się skłonić do założenie klubu w formie spółki cywilnej, bo jednak zapisy w ustawie o obrocie wskazują na kodeks cywilny w częsci odpowiadającej spółkom cywilnym.
Był taki przypadek spółki inwestycyjne w formie Sp.J., któremu fiskus zakwestionował sposoby rozliczania z kapitałów wskazując na to co wcześniej opisałem. W rezultacie okazało sie, ze spółka nie wiadomo czemu miała służyć, skoro rozliczono wspólników z inwestowania tak, jakby spółki nie zakładali. Polskie przepisy nawet konta bankowe potrafią wyrzucić poza zakres działalności gospodarczej, bo są inaczej opodatkowywane (odsetki) konta służące działalności (nawet jakieś definicje nagryzmolono) i konta lokat itp rodzajów.
Cały zamysł jest nadal raczej pionierski i przykładów dobrych do powielenia nie ma. Przynajmniej mi nie znane, a wcześniej wspominałem, ze temat był podejmowany przeze mnie i kilku innych potencjalnych klubowiczów-inwestorów.
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.

Awatar użytkownika
andy11
Maniak
Maniak
Posty: 4751
Rejestracja: 22 sie 2011, 14:36

Nieprzeczytany post autor: andy11 »

mike_05...

ja opisalem cos co funkcjonuje w Londynie i zdaje egzamin w kazdej przestrzeni...

ty zatem chcialbys podmiot ktory dziala na wlasny rachunek... niestety taki twor jest blokowany przez szereg przepisow ....

najprosciej jest zalozyc spolke w obcym kraju ...i po problemie
"...wyniki z przeszlosci wcale nie daja gwarancji zyskow w przyszlosci"...

Denon
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 26
Rejestracja: 07 maja 2012, 13:50

Nieprzeczytany post autor: Denon »

mike_05 pisze:(...) A w powodach zaniechania pewnie leży klucz do sprawy. Wskazuje tylko na miałkość tego źródła jako niewiarygodnego.(...)
Osobiście w żadnym stwierdzeniu nie uznałem podanego źródła, jako wykładni prawa. Podałem jedynie tekst, który w pewien sposób opisał dotychczasowe rozwiązania, co jest ewentualnie pewnym punktem zaczepienia do dalszej analizy, a nie rozwiązaniem samego problemu.
mike_05 pisze: (...)Co zrobisz, twoje ryzyko, ale ja na twoim miejscu wszedł bym w projekt wtedy, kiedy na stole leza konkretne teksty, wiarygodne i opracowane na zaufanych źródłach.
Osobiście nic w tym temacie nie planuję robić poza ukazaniem własnej opinii, gdyż na ten moment nie interesuje mnie zakładanie takiego klubu. Biorę jedynie udział w dyskusji, gdyż temat jest rzeczywiście ciekawy.
mike_05 pisze: (...)Pierwszym źródłem powinno byc KNF, ale nie sadzę, by odpowiedzieli na zapytanie w sprawie, bo nie jako nie mają takiego obowiązku. Ale spróbować można.
KNF bez problemu udziela odpowiedzi w zasadzie na wszelkie pytania, jeżeli dotyczą one kwestii nadzoru, co w tym przypadku jest właściwe biorąc pod uwagę chęć prowadzenia formy, która zakładałaby zarządzanie cudzym kapitałem (taki był punkt wyjścia dla wspomnienia o klubie inwestorów).
mike_05 pisze: (...)Drugim źródłem MUSI być prawo podatkowe. (...)
Klub oparty na zapisie w ustawie o obrocie to sadze, właśnie szansa na ominięcie dodatkowych działań, które wydaje mi sie chcesz na siłe wygenerować.
Jest dokładnie tak jak napisałeś - jest to drugi punkt, gdyż pierwszym była możliwość zarządzania portfelami, bez odpowiednich licencji. Dopiero jak ten punkt uznalibyśmy za wypełniony (pozytywnie), należałoby przejść do optymalizacji podatkowej, przez wybranie odpowiedniej formy i to właśnie na tej podstawie ciągle twierdzę, że pójście dalej jest zasadne, jednak nie opiera się na przesłankach do dalszego rozważania tematu (punkt pierwszy nie został zrealizowany). W sytuacji kiedy mówilibyśmy o klubie inwestora zrzeszającego wielu członków działających równolegle (w myśl ustawy), to wtedy punkt drugi będzie punktem wyjścia dla wszelkich rozważań.
mike_05 pisze: (...)Z uwagi na brak wskazówek i sierocą dolę potencjalnych klubów, można by się skłonić do założenie klubu w formie spółki cywilnej, bo jednak zapisy w ustawie o obrocie wskazują na kodeks cywilny w częsci odpowiadającej spółkom cywilnym.
Nie wykluczam takiej możliwości.
mike_05 pisze:
(...)Cały zamysł jest nadal raczej pionierski i przykładów dobrych do powielenia nie ma. Przynajmniej mi nie znane, a wcześniej wspominałem, ze temat był podejmowany przeze mnie i kilku innych potencjalnych klubowiczów-inwestorów.
Wydaje mi się, że właśnie dlatego temat ten jest na tyle ciekawy, że nadal mamy chęć tak aktywnie dyskutować :wink: .
Trader Team - szkolenia, forum, wydawnictwo, oprogramowanie MetaStock®, dane MetaStock Xenith™ (Eikon), panel RTRS oraz systemy transakcyjne.

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

Z tamtych prób zostało nawet wiele materiału przygotowanego już do wdrożenia. Ale z doświadczenia , największą przeszkoda w tworzeniu takiego klubu są....

sami klubowicze :roll:

Aby to działało, musi być lokomotywa. Ktoś, kto wszystko ogarnia i strzeże przed błędami.
możliwość zarządzania portfelami, bez odpowiednich licencji.
robi to już mase ludzi, bez ujawniania sie i niejako na czarno na zasadzie upoważnienia do konta:)

Wszystko co potrzeba to
Cel,
Umowa,
Regulamin klubu,
Zarząd klubu do reprezentacji klubu
Zasady inwestowania,
pełnomocnik do konta (ala makler)
Jasne podstawy prawne,
Księgowy,
CZŁONKOWIE.

Dodano po 15 minutach:
andy11 pisze:mike_05...



najprosciej jest zalozyc spolke w obcym kraju ...i po problemie
proste, jak drut kolczasty :)

Z tego co pisałeś, wynikało, ze raczej jest to rodzaj miejsca, gdzie MOGĄ sie spotykać klubowicze, ale nie było mowy o wspólnym inwestowaniu.
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.

Awatar użytkownika
zastapmnie
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1191
Rejestracja: 04 cze 2012, 23:17

Re: Club Forex -Tylko dla zainteresowanych

Nieprzeczytany post autor: zastapmnie »

Co do klubów inwestora wydaje się, że ciekawą formą prawną byłoby stowarzyszenie lub spółdzielnia - szczególnie ta druga dzieli zyski/straty wynikające z prowadzonej przez siebie działalności proporcjonalnie do wkładu każdego z udziałowców.

Mnie bardziej interesuje kwestia tego, czy rynek FOREX jako byt nieregulowany wpisuje się do tej ustawy, która wspomina o "wspólnym inwestowaniu w zdematerializowane papiery wartościowe lub inne instrumenty finansowe dopuszczone do obrotu na rynku regulowanym."
Staram się przetrzymywać straty i ciąć zyski, bo tak podobno robi większość, która przecież nie może się mylić...

ODPOWIEDZ