Będzie kontrolowane bankructwo strefy euro?

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
AndyPSV
Bywalec
Bywalec
Posty: 16
Rejestracja: 19 sty 2007, 02:13

Nieprzeczytany post autor: AndyPSV »

ktos zarobil....
skad brac takie informacje o ruchach?

skad zalatwic sobie takie wtyki? ktos o tym napewno wie
Masz bialy jezyk po obudzeniu? Jest to indykator stopnia zaawansowania choroby organizmu, ktora objawia sie m.in. "mgielki umyslowej" oraz permanentnego zmeczenia; kliknij po wiecej na ikonke "www" pod postem

Dakhr
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 76
Rejestracja: 14 lis 2009, 11:05

Nieprzeczytany post autor: Dakhr »

Posrak pisze:skad brac takie informacje o ruchach?

skad zalatwic sobie takie wtyki? ktos o tym napewno wie

Źle zadane pytanie, nie skąd tylko jak..........powiem tylko tyle - wbrew pozorom to nie politycy rządzą światem ale ludzie o których nigdy nie słyszeliście. Wkręć się w ich krąg a będziesz wiedział co wydarzy się w przyszłości.......


Kolega wierzy w spisek masonów i kosmitów :?:

Awatar użytkownika
AndyPSV
Bywalec
Bywalec
Posty: 16
Rejestracja: 19 sty 2007, 02:13

Nieprzeczytany post autor: AndyPSV »

obejrzyj sobie ten film na dole: http://path-of-power.com/election-issue ... -fraud,143 , tu
Masz bialy jezyk po obudzeniu? Jest to indykator stopnia zaawansowania choroby organizmu, ktora objawia sie m.in. "mgielki umyslowej" oraz permanentnego zmeczenia; kliknij po wiecej na ikonke "www" pod postem

Dakhr
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 76
Rejestracja: 14 lis 2009, 11:05

Nieprzeczytany post autor: Dakhr »

Ok stop dyskusja chyba jest off topic z mojej strony koniec.
:arrow:
You take the blue pill and the story ends. You wake in your bed and believe whatever you want to believe. You take the red pill and you stay in Wonderland and I show you how deep the rabbit-hole goes. Remember -- all I am offering is the truth, nothing more.

zz
Maniak
Maniak
Posty: 3121
Rejestracja: 21 mar 2007, 20:46

Nieprzeczytany post autor: zz »

Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów

Awatar użytkownika
xamael
Gaduła
Gaduła
Posty: 108
Rejestracja: 09 cze 2009, 14:54

Nieprzeczytany post autor: xamael »

a czemu euro miałoby nie przezyc? Za mocne ma nogi zeby upaść, dostało po łbie, ale nic więcej. Ot unia zrozumiała ze kontola wydatków budżetowych jest ważna nawet w czasie ogromnej hossy. Jezeli polska bedzie miała problemy z płynnościa to tez ma zrezygnowac ze złotówki np na rzecz dolara? No bez przesady. Euro nie upadnie z prostej przyczyny, wszystcy wiedza ze przedstawia większa wartosc realna niźli dolar. Dolara jest duzo i nawet dzieci wiedza ze po prawdzie to jest wart tyle co papier toaletowy, ale ponieważ wiele państw używa USD jako oficjalnej waluty to moga sie bawic w dodruk pieniążków.

UE ma 3 razy zdrowsza gospodarke od stanów, kwestia czasu aż Merkel zrobi "Blitzkrieg" na obecna polityke fiskalna państw członkowskich, narzędzia ma. Europa jest zbyt rozdrobiona aby efektywnie było posiadac wiele walut wspólnotowych. Wszyscy tutaj wiedzą że skok wartości Europejskiej gospodarki spowodowany jest własnie jednolita walutą, to sprawia ze gospodarka jest konkurencyjna, bo firma z frankfurtu Gliwic i Madrytu moze praktycznie w takim samym stopniu zaproponowac wdrożenie firmie w Londynie (a i tak wiadomo ze gliwiczaninom bedzie gorzej bo wachania kursowe zmienijszaja lub zwiekszaja zysk o 5 - 15%).

Jezeli wreszcie chłopaki z europy bedą prowadzic profesjonalny audyt gospodarek i w koncu beda bic za przeproszeniem po jajach za deficyt ponad 30% PKB to bedziemy najstabilniejszym regionem świata.

Kryzys jest głównie winą stanów i czasami zastanawiam sie czy nie powinno sie im walnąc jakiegos embargo za debilizm. Wkurza tez mozliwosc bujania rynkiem przez amerykanskie molochy, UE powinna uznac to za podobne zachowanie co dumping cenowy. Karac ostro, zabraniajac im korzystania z rynku. Odezwa sie tu pewnie zaraz zwolennicy bujania rynkiem, bo dzieki temu sobie zarobia na FX, ale ja dziękuje za bujanie rynkiem jak rodzima gospodarka dostaje po dupie, a ludzie tracą robote przez jakiegos amerykańskiego żydka bez etyki.

Europa budowała gospodarke przez solidne fundamenty, albo przez wojnę. Amerykanie maja inne pomysły. Wole całować niemca w zad niż, znosic obecnośc amerykankych kowboi robiących sobie z nas żarty. Niemca znam, w sumie nawet szanuje bo oni wolą zrobic ci wjazd armią i chociaż mozesz sie bronic, amerykańce najchętniej by Cie wykupili za grosze, potem posądzili o złamanie umowy i wytargali przez adwokatow 10x tyle za ile kupili, a jak nei zapłacisz trafisz do pierdla i chociaz skoncza sie z toba problemy.

Wybaczcie troche antyamerykańskiego tonu ;)
Trzymając się systemu: 82% skuteczności || Grając wbrew systemowi: 8% skuteczności. Dyscyplina jest autorem większości zwycięstw.

Posrak
Bywalec
Bywalec
Posty: 15
Rejestracja: 15 mar 2010, 16:48

Nieprzeczytany post autor: Posrak »

xamael pisze:a czemu euro miałoby nie przezyc? Za mocne ma nogi zeby upaść, dostało po łbie, ale nic więcej. Ot unia zrozumiała ze kontola wydatków budżetowych jest ważna nawet w czasie ogromnej hossy. Jezeli polska bedzie miała problemy z płynnościa to tez ma zrezygnowac ze złotówki np na rzecz dolara? No bez przesady. Euro nie upadnie z prostej przyczyny, wszystcy wiedza ze przedstawia większa wartosc realna niźli dolar. Dolara jest duzo i nawet dzieci wiedza ze po prawdzie to jest wart tyle co papier toaletowy, ale ponieważ wiele państw używa USD jako oficjalnej waluty to moga sie bawic w dodruk pieniążków.

UE ma 3 razy zdrowsza gospodarke od stanów, kwestia czasu aż Merkel zrobi "Blitzkrieg" na obecna polityke fiskalna państw członkowskich, narzędzia ma. Europa jest zbyt rozdrobiona aby efektywnie było posiadac wiele walut wspólnotowych. Wszyscy tutaj wiedzą że skok wartości Europejskiej gospodarki spowodowany jest własnie jednolita walutą, to sprawia ze gospodarka jest konkurencyjna, bo firma z frankfurtu Gliwic i Madrytu moze praktycznie w takim samym stopniu zaproponowac wdrożenie firmie w Londynie (a i tak wiadomo ze gliwiczaninom bedzie gorzej bo wachania kursowe zmienijszaja lub zwiekszaja zysk o 5 - 15%).

Jezeli wreszcie chłopaki z europy bedą prowadzic profesjonalny audyt gospodarek i w koncu beda bic za przeproszeniem po jajach za deficyt ponad 30% PKB to bedziemy najstabilniejszym regionem świata.

Kryzys jest głównie winą stanów i czasami zastanawiam sie czy nie powinno sie im walnąc jakiegos embargo za debilizm. Wkurza tez mozliwosc bujania rynkiem przez amerykanskie molochy, UE powinna uznac to za podobne zachowanie co dumping cenowy. Karac ostro, zabraniajac im korzystania z rynku. Odezwa sie tu pewnie zaraz zwolennicy bujania rynkiem, bo dzieki temu sobie zarobia na FX, ale ja dziękuje za bujanie rynkiem jak rodzima gospodarka dostaje po dupie, a ludzie tracą robote przez jakiegos amerykańskiego żydka bez etyki.

Europa budowała gospodarke przez solidne fundamenty, albo przez wojnę. Amerykanie maja inne pomysły. Wole całować niemca w zad niż, znosic obecnośc amerykankych kowboi robiących sobie z nas żarty. Niemca znam, w sumie nawet szanuje bo oni wolą zrobic ci wjazd armią i chociaż mozesz sie bronic, amerykańce najchętniej by Cie wykupili za grosze, potem posądzili o złamanie umowy i wytargali przez adwokatow 10x tyle za ile kupili, a jak nei zapłacisz trafisz do pierdla i chociaz skoncza sie z toba problemy.

Wybaczcie troche antyamerykańskiego tonu ;)
Z całej twojej wypowiedzi mogę się podpisać tylko pod tym że UE ma 3 razy zdrowszą gospodarkę od USA. Reszta to dla mnie brednie - jakbyś przepisywał podręcznik do ekonomi. Merkel zrobi "Blitzkrieg" i będzie po kłopocie to mnie najbardziej rozbawiło.
Widzisz tylko pozytywne aspekty ale nie masz pojęcia o słabych punktach które są wg mnie porównywalnej siły co pozytywy. Nie twierdzę że Euro musi zginąć ale słabe punkty UE coraz bardziej dają się we znaki. UE tak naprawdę sklejona jest tylko nic nie wartym papierkiem którego wszystkie silne państwa Uni mają w dupie. Przykładów jest naprawdę dużo. Słaby kraj nie ma nic do gadania w UE bo tu liczy się tylko kasa.
Za przykład podam tu Gazociąg Północny, nie dlatego że jestem polakiem ale jest to świetny przykład na stosunek bogatych państw do celu istnienia Uni. Tak jak dawniej Niemcy dogadują się z Rosjanami a wszyscy patrzą na to i mają na to wyjechane, oprócz Polski oczywiście. A przecież w takich sprawach Unia miała występować jako jeden organizm, hahaha śmieszne. Unia sprzedałaby nas bez najmniejszych oporów.
Podsumowując chcę podkreślić wewnętrzną słabość Unii spowodowaną dbaniem tylko o własne interesy najbardziej wpływowych państw. Pod tym względem Euro jest tylko tymczasowe w porównaniu z dolarem.

Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Nieprzeczytany post autor: reptile »

Posrak zgodzę sięz Tobą. Można by to więc ukrócić to wytworzenia paktu wpływu grup interesu państw UE na politykę USA,CHiny,Rosja i to chyba jedyny plus tego tworu. A Euro ? Usankcjonowali i jest .. nawet jakby stworzyli Euro2 i Euro3 to co z tego.. kolejny instrument do spekulacji :D
Posrak pisze:Pod tym względem Euro jest tylko tymczasowe w porównaniu z dolarem.
Jest tylko fakt, że np. Araby "polubiły" Euro
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)

Awatar użytkownika
xamael
Gaduła
Gaduła
Posty: 108
Rejestracja: 09 cze 2009, 14:54

Nieprzeczytany post autor: xamael »

Posrak pisze:Widzisz tylko pozytywne aspekty ale nie masz pojęcia o słabych punktach które są wg mnie porównywalnej siły co pozytywy. Nie twierdzę że Euro musi zginąć ale słabe punkty UE coraz bardziej dają się we znaki. UE tak naprawdę sklejona jest tylko nic nie wartym papierkiem którego wszystkie silne państwa Uni mają w dupie. Przykładów jest naprawdę dużo. Słaby kraj nie ma nic do gadania w UE bo tu liczy się tylko kasa.
Zgadzam się :) znam te negatywne strony, i nie raz sie zastanawiałem po jaką kur** państwa deklaruja wspólna polityke energetyczna skoro niemiec z ruskiem sie dogada, ale to juz historyczna przypadłość. Pamieta ktos Ribbentrop-Mołotow? :) Mówiac o Blitzkriegu Merkel mam na myśli to ze niemcy sa kieszenią UE, i dlatego jest im bardzo na reke zrobic mały wpier.. greckim frajerom. To że UE jest czasem do dupy nie podobna, wynika z jej politycznego rodowodu, a jak wiemy tam gdzie głowa idą i ręce :P My jestesmy na poziomie "dupy" w tym UnioEuropejskim ciele. Innym przykładem tego dziadostwa jest nadbudowanie państwowej biurokracji nową europejska biurokracją, totalne upolitycznienie instytucji etc. Ale wg mnie lepiej z unia niż bez Unii.
reptile pisze:Usankcjonowali i jest .. nawet jakby stworzyli Euro2 i Euro3 to co z tego.. kolejny instrument do spekulacji
Reptile czasami mi sie wydaje ze ty myślisz tylko własną kieszenią :P a zapewniam Cie że jak zaczna sie prostesty i panika w gospodarce to ci nawet dwie bańki nie pomoga na koncie, bo twój dobytek bedzie sie palił, a jak nie twój to twojej rodziny ;)

Gospodarka to ludzie, dlatego wplatanie do dyskusji "wartości spekulacyjnej danej waluty" jest dla mnie lekko niemoralne.

Po prawdzie to UE jest swego rodzaju spełnieniem marzeń A. Hitlera tj. Jedno wielkie państwo, a jak wiadomo Niemcy sa zawsze u steru, UE to lepsze rozwiązanie niz wpuszczanie czołgów na Europe i psucie sobie PRu obozami koncentracyjnymi, tylko ze prawdziwych Niemiec już nie ma i ten proces postępuje. Za 10 - 15 lat o ile nie bedzie jakiejs wojny lub inych lukratywnych momentów polska bardzo zbliży sie do poziomu Niemiec, zjawisko wypalania się narodów jest dość popularne w historii europy.

UE to nic wiecej jak inkubator dla United Nations of Europe, nie wierzycie? Ten proces postępuje.

Dlaczego UE pozwala na protekcjonizm? A dlaczego 60posłow ze śląska nie zabiegało o euro na Chorzowskim Stadionie? Rob co mówi głowa to i dupa kiedys dopcha się w okolice władzy ;) Polityka, polityka, polityka :)
Trzymając się systemu: 82% skuteczności || Grając wbrew systemowi: 8% skuteczności. Dyscyplina jest autorem większości zwycięstw.

Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Niemoralności spekulacji..

Nieprzeczytany post autor: reptile »

xamael pisze:Reptile czasami mi sie wydaje ze ty myślisz tylko własną kieszenią
W sensie? Dawno temu przyjmowałem inne stanowisko :D
Dziś respektuje kapitał bo ci po drugiej stronie są za słabi :lol:
xamael pisze:Gospodarka to ludzie, dlatego wplatanie do dyskusji "wartości spekulacyjnej danej waluty" jest dla mnie lekko niemoralne.
Gospodarki łączą relacje np. poprzez pieniądz :wink:
http://rothbard.pl/artykuly/relacje-mie ... a-wymiana/
Nie rozumiem niemoralności przy fakcie istnieniu spekulacji.
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)

ODPOWIEDZ