Swego czasu pisałem podobne artykuły jak eMisiek z pokrewnej branży jaką jest bukmacherka. Dlaczego pokrewna? Bo tam też własna strategia jest drogą do sukcesu.
No ale do czego zmierzam? Chcę rozgraniczyć, kiedy trading jest pracą, a kiedy czymś innym.
Jeżeli umiemy trzymać się zasad opisanych przez eMiśka, ćwiczymy i uczymy się strategii, analizy technicznej i analizy fundamentalnej, to takie podejście oczywiście możemy nazwać pracą, a każda wydana złotówka to nasza inwestycja.
Jednak jeżeli w naszej "inwestycji" górą są emocje (eMisiek napisał dokładnie kiedy tak się dzieje) to już nie jest to inwestycja i nie jest to praca. Wtedy trading jest HAZARDEM!!! No a jeśli tak jest to można bez zatanowienia zmienić przeglądanie forum na to dla uzależnionych od hazardu i poczytać do czego może doprowadzić nawet trading.
Więc zapytaj siebie ile w Twoim tradingu jest pracy a ile emocji?
5 najgroźniejszych problemow w tradingu
-
jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
A może tak ?xpep pisze:no a jesli gramy EA ktore jak wiadomo nie ma emocji to wzor sie nie nadaje musisz poprawicjasonbourne pisze:Mozna to przedstawic wzorem:
ZYSK NA RYNKU FOREX= (WIEDZA + DOŚWIADCZENIE) / EMOCJE
ZyskNaRynkuFOREX = (ExistsEA)? .... : (Wiedza + Doświadczenie)/Emocje;
Tylko trzeba znaleźć coś do miejsca o EA.
Ja bym dodał jeszcze tak: (wiedza + Doświadczenie)/(Emocje*WymaganiaKobiety)
Każdy chce mieć pieniądze, ale pieniądze nie zawsze chcą każdego
Super wypowiedź!fernando pisze: Jeżeli umiemy trzymać się zasad opisanych przez eMiśka, ćwiczymy i uczymy się strategii, analizy technicznej i analizy fundamentalnej, to takie podejście oczywiście możemy nazwać pracą, a każda wydana złotówka to nasza inwestycja.
Jednak jeżeli w naszej "inwestycji" górą są emocje (eMisiek napisał dokładnie kiedy tak się dzieje) to już nie jest to inwestycja i nie jest to praca. Wtedy trading jest HAZARDEM!!! No a jeśli tak jest to można bez zatanowienia zmienić przeglądanie forum na to dla uzależnionych od hazardu i poczytać do czego może doprowadzić nawet trading.
Więc zapytaj siebie ile w Twoim tradingu jest pracy a ile emocji?
Większośc początkujacych traderów podchodzi do Forexu jak do przedmiotu hazardu [to też wina reklam] a nie pracy.
FX to po prostu praca jak inne, z tym, że jeśli podejdzie sie dobrze - zyski są lekko większe...
Badania traderów
eMisiek te wszystkie teksty które piszesz zupełnie inaczej czyta się teraz niż czytałoby się je kiedyś.Tym samym jeszcze inaczej będą wpływać na nas za jakiś czas niż teraz. Te wszystkie aspekty o których piszesz są tak istotne, tak prawdziwe, że można napisać biblie tradera. Który codziennie przed snem czytałby jeden z rodziałow żeby nie zapomnieć o tym co ważne :]
,,Czy podejmujesz decyzję dobrą czy złą, pamiętaj że decyzja ta jest słuszna.''
Cała ta dyskusja i analizowanie podejścia do tradingu od strony psychologicznej jest niezwykle istotna. Tak naprawdę nie da się wyłączyć całkowicie emocji podczas tradingu (pomińmy EA), ale to o czym tu można przeczytać uświadamia między innymi mi o tym że jakoś te emocje należy ukierunkować.
Na pewno błędy o których tu mowa będą się powtarzać - w końcu jesteśmy tylko ludźmi ale nawiązując do wypowiedzi solla86 ("codziennie przed snem czytałby jeden z rodziałow żeby nie zapomnieć o tym co ważne") dyskusja o tym, czy samo śledzenie tej dyskusji uświadamia i upowszechnia pewne podejście do tradingu.
Dzięki.
Na pewno błędy o których tu mowa będą się powtarzać - w końcu jesteśmy tylko ludźmi ale nawiązując do wypowiedzi solla86 ("codziennie przed snem czytałby jeden z rodziałow żeby nie zapomnieć o tym co ważne") dyskusja o tym, czy samo śledzenie tej dyskusji uświadamia i upowszechnia pewne podejście do tradingu.
Dzięki.