Dziś brytyjskie dane przemysłowe
Raport poranny FMCM
Data opublikowania : 10.08.2017 (08:09)
Co w kalendarium? Na wykresie głównej pary walutowej notujemy poziomy rzędu 1,1735-40. W pewnym sensie, np. w relacji do maksimów z ubiegłego tygodnia, to wciąż oznacza relatywnie mocnego dolara. No cóż, amerykańska waluta trochę musiała odzyskać.
Jest to, swoją drogą, ciekawe w kontekście napięcia na linii Waszyngton – Phenian. Z jednej strony dolar może się tradycyjnie jawić jako jedno z bezpiecznych aktywów, z drugiej – napięcie dotyczy przecież właśnie USA, ojczyzny dolara. W każdym razie dowództwo wojsk KRL-D ostro zaatakowało Trumpa, na razie rzecz jasna tylko słownie, prezentując jego wypowiedzi jako pełne bzdur, a jego samego jako pozbawionego rozumu. Jak wiemy, Trump zapowiedział, że jeśli KRL-D poczyni jakieś kroki zbrojne przeciw USA, to spotka się z potężną i wyniszczającą reakcją.
Do dolara zyskał wczoraj np. frank szwajcarski, aktywo jeszcze bezpieczniejsze. Para CHF/USD przesunęła się, patrząc na nasze godziny, z 1,0275 niemal do 1,04, teraz jest jednak nieco niżej.
Nad ranem, by przejść do danych makro, rozczarował japoński odczyt o zamówieniach na maszyny i urządzenia, oczekiwano za czerwiec +3,7 proc. m/m, było -1,9 proc. m/m. O 8:45 poznamy francuską produkcję przemysłową, o 9:30 szwedzką, o 10:30 – brytyjską. Ta ostatnia może się okazać istotna. Para GBP/EUR lokuje się przy 1,1070, a zatem dość nisko, bo jeszcze parę dni temu było chwilami 1,12, a w poprzednim miesiącu bywało więcej niż 1,14. Funt stracił też do złotego, choć wczoraj część strat odrobił, jako mimo wszystko bezpieczniejszy niż PLN w kontekście potencjalnych i realnych niepokojów geopolitycznych.
O 14:30 mamy inflację PPI z USA i tamtejsze wnioski o zasiłek (tygodniowe), o 16:00 publicznie się wypowie William Dudley z Fed.
Orzeł polski – jak leci?
Jeszcze niedawno, przez kilkoma dniami, na funcie testowano wsparcie w rejonie 4,68 – 4,69 (w przybliżeniu). Oczekiwaliśmy, ogólnie rzecz biorąc, że utrzyma się przynajmniej do dnia dzisiejszego, bo rynek poczeka na dane przemysłowe z GB. Zasadniczo oczywiście to podtrzymujemy, przy czym teoretycznie może się okazać, że nawet słabe dane nie doprowadzą do rozbicia wsparcia. Rzecz w tym, że rynek po prostu startuje z wyższych poziomów, para bowiem zdążyła się przesunąć w obszar 4,72 – 4,73. No i oczywiście dane mogą być dobre, a to dałoby paliwa funtowi.
Poza tym złotemu, jak to zwykle bywa z walutami tzw. rynków wschodzących (wschodzimy już prawie 30 lat, kiedy w końcu wzejdziemy?), nie służą negatywne informacje polityczne. Stąd straciliśmy też do euro, franka czy dolara. Na USD/PLN testowano 3,65, na EUR/PLN broni się jeszcze poziom 4,27, ale jednak był naruszany. Jeśli się mimo wszystko utrzyma, to nie liczymy na jakąś odmianę generalnej tendencji, niemniej może nas czekać rozmycie się wykresu w kilkugroszowym pasie. Wtedy nabywcy euro musieliby za zupełnie niezłe uznawać kursy takie jakie daje się chwytać od końcówki lipca, czyli np. 4,23 – 4,24. Ogólnie jednak obstawiamy stopniowe osłabianie się złotego, tak czy inaczej. Obecna sytuacja przypomina trochę tę z końca 2015 i początku 2016, najpierw długotrwały proces wzmocnienia PLN do euro, trwający kilka miesięcy – a potem odwrót. Aby to uniemożliwić, musielibyśmy mieć splot paru czynników, w tym gwarancję, że EBC nie zacznie ograniczania operacji QE i zmierzania ku podwyżce stóp. Wydaje się jednak, że nawet z powodów prawno-organizacyjnych EBC musi pójść w tę stronę.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Na rynku jest wiele modeli sejfów pancernych, które można wykorzystać w domach, mieszkaniach, przestrzeni biurowej oraz wszędzie tam, gdzie potrzebne...
Strona popytowa na rynku ropy naftowej w tym tygodniu delikatnie przeważa nad stroną podażową. Co prawda dynamika wzrostów nie jest duża, ale jest...
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport...
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie...
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły...
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem...
Po pokazie siły strony popytowej na rynku ropy naftowej w trakcie wtorkowej sesji, notowania tego surowca wczoraj już wróciły do zniżek i oddały...
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED...
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same...
Notowania ropy naftowej rozpoczęły wczorajszą sesję od przeceny. Niemniej, już w drugiej połowie dnia sytuacja istotnie się zmieniła, a ceny ropy...
Po gwałtownym tąpnięciu notowań ropy naftowej w poprzednim tygodniu, ceny tego surowca w tym tygodniu próbują się stabilizować. Póki co jednak...
Jesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja,...
Początek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając...
Weekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia,...
Notowania ropy naftowej rozpoczynają nowy tydzień od zniżki. Cena tego surowca kontynuuje tym samym ruch z poprzedniego tygodnia – cena ropy WTI...
W piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez...
Ubiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła...