Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
Awatar użytkownika
chojnak
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 413
Rejestracja: 08 lut 2009, 16:49

Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: chojnak »

I co widzę? Ano że nic się nie zmieniło :) Wygranych w tej 'grze' jak za bardzo nie było tak nie ma ;D
Czasami jeszcze popatrzę na wykresy ze starego nawyku ale po 7 latach doświadczenia - jak prawa strona wykresu była nieobliczalna tak jest nieobliczalna dalej. Złudzenia, że jest inaczej - szczęśliwie dawno mnie opuściły :D

Pozdrawiam :564:
Największy sukces jaki możesz osiągnąć w życiu to zwycięstwo nad własnymi słabościami.

Awatar użytkownika
sgorn
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1208
Rejestracja: 25 paź 2008, 17:29

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: sgorn »

siemanko Chojnak :) miło widzieć starą Gwardię :)
Wicks reject areas and bodies explore them-MightyOne
Nie ważne czy miałeś rację czy nie,ważne jak dużo zarobiłeś posiadając rację i jak mało straciłeś, myląc się.

Awatar użytkownika
chojnak
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 413
Rejestracja: 08 lut 2009, 16:49

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: chojnak »

Cześć sgorn, kupę lat ;)
Największy sukces jaki możesz osiągnąć w życiu to zwycięstwo nad własnymi słabościami.

Songo89K
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 674
Rejestracja: 16 wrz 2010, 23:48

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: Songo89K »

Witaj Chojnak,
Forum jak dla mnie nieco obumarło. Co do wygranych. Jak mam być szczery, jak teraz po dłuższej przerwie wróciłem do fx i na forum, to aktualna atmosfera bardziej odstrasza a niżeli trzyma mnie tu. Coraz więcej frustratów, coraz więcej Nostradamusów, którzy pewnie za chwilę będą chcieli oferować szkolenia za 10k.

Czyli odpuściłeś sobie z forexem?

Awatar użytkownika
chojnak
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 413
Rejestracja: 08 lut 2009, 16:49

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: chojnak »

Songo89K,

Od czasu do czasu odpalam sobie BosseFX i zerkam na CFD na polskie akcje, z nawyku poobserwuje co tam wyrabia edek czy kangur. Po przekopaniu internetu srebrną łopatką wszerz i wzdłuż, przerobieniu wszystkiego co było do przerobienia w języku Reja i Kochanowskiego, Szekspira a nawet Tołstoja (acha, solidnie przypomniałem sobie język rosyjski by wydobywać 'perełki' z rosyjskojęzycznych forów o spekulacji), spędzeniu kilku tysięcy godzin przez monitorem (szczęśliwie oczy dały radę bez szwanku) - nie znalazłem niczego, podkreślę - niczego, co dałoby przewagę na dłuższą metę. No to sobie CFD na KGHM obserwuje na świeczkach tygodniowych ;)
Obumarło? Szkoda, niegdyś tętniło zarąbistym życiem i widać było, że łączy ludzi z pasją, którzy chętnie dzielili się swoją wiedzą i przemyśleniami. Pokręcę się i zobaczę co słychać.
Tym niemniej jak napisałem w pierwszym poście - bez względu na technikę - 'prawa' strona wykresu to loteria.
Największy sukces jaki możesz osiągnąć w życiu to zwycięstwo nad własnymi słabościami.

Kerad
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 88
Rejestracja: 26 mar 2012, 14:19

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: Kerad »

chojnak pisze:Po przekopaniu internetu srebrną łopatką wszerz i wzdłuż, przerobieniu wszystkiego co było do przerobienia w języku Reja i Kochanowskiego, Szekspira a nawet Tołstoja (acha, solidnie przypomniałem sobie język rosyjski by wydobywać 'perełki' z rosyjskojęzycznych forów o spekulacji), spędzeniu kilku tysięcy godzin przez monitorem (szczęśliwie oczy dały radę bez szwanku) - nie znalazłem niczego, podkreślę - niczego, co dałoby przewagę na dłuższą metę.
Zastanawiam się co byś robił gdybyś chciał otworzyć odnoszącą sukcesy firmę? Szukałbyś na rosyjskich forach przepisu na sukces czy we własnej głowie? :wink:

Awatar użytkownika
daromanchester
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2301
Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: daromanchester »

chojnak nie wiem czy obumarło bo w styczniu było na forum równocześnie 487 osób. Chociaż to głównie "wina" działu DT
A teraz standardem jest 200 osób w ciągu dnia. Nie ma czasówek to nie ma gadania o pierdołach jak kiedyś.
Pozdrawiam
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein

Awatar użytkownika
chojnak
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 413
Rejestracja: 08 lut 2009, 16:49

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: chojnak »

Cześć daromanchester, Ciebie też nie widziałem kupę lat :)

Kerad, kto wie - ciekawe idee potrafią przyjść w najmniej spodziewanych okolicznościach :)
Największy sukces jaki możesz osiągnąć w życiu to zwycięstwo nad własnymi słabościami.

Songo89K
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 674
Rejestracja: 16 wrz 2010, 23:48

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: Songo89K »

Daro,
Odnoszę wrażenie, że spora część się po prostu ukrywa/nie chce się już udzielać. Twoje posty też już się tak nie rzucają w oczy:)

Chojnak,
Nie mogę stwierdzić, że się mylisz, ale wydaje mi się, że kiepsko szukasz. Wystarczy zerknąć na wykres, żeby zauważyć pewną schematyczność.
Weźmy taką LT. Rozumiem, że skoro nic nie działa, to LT również? Ale co to znaczy nie działa? Że zawsze przebija? Czy może odbija ładnie, ale robi cofkę? A może odbija, ale reakcja jest różna? Jeżeli na odbiciu nie możesz zarobić, to graj na przebicie. Z logicznego punktu widzenia, zarobisz. Dochodzi oczywiście spread, ale można grać na wyższym interwale, gdzie masz sporo czasu na wyjście z pozycji, a do tego spread nie uprzykrza. Jeżeli wychodzisz na +/- 0, jaki wpływ będzie miała zmiana SL na Twoją skuteczność? Co się stanie jak zwiększysz,a co jak zmniejszysz? To samo tyczy się TP. Jak byś na tym wyszedł, jakby po reakcji na LT zacząłbyś piramidować zyski? Teraz dochodzi kiedy taką piramidę zamknąć, jak się zabezpieczać.

Forex według mnie jest miejscem gdzie prostym systemem można z tego żyć, ale również jest na tyle złożony, że przy pewnych modyfikacjach, może się okazać, że zwiększymy Nasze zyski kilkukrotnie.
Jeżeli dojdę do momentu, gdzie z fx będę mógł godnie żyć, to pewnie będę w taki sposób próbował "tuningować" to, co zaobserwowałem(systemem tego nie nazwę), aktualnie buduję kapitał na poważniejsze podejście do tego rynku, i jestem na końcówce.


Poniżej statement z ostatniego 0,5 roku mojej "próby zrozumienia fx". Rozpisałem się zbyt dużo, ale nie ma co wszystkiego tu zamieszczać, to jeszcze nie ten czas, gdzie mogę kogoś czegoś uczyć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Fantômas
Gaduła
Gaduła
Posty: 152
Rejestracja: 14 lis 2012, 08:56

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: Fantômas »

Świetnie, że znowu jesteście.
I saw you twice...
Try again.

ODPOWIEDZ