Jak być zdyscyplinowanym i cierpliwym, gdy idzie źle?

Miejsce, gdzie początkujący mogą zadawać nawet najbardziej dziwne pytania.
Christo4
Bywalec
Bywalec
Posty: 11
Rejestracja: 08 sty 2017, 13:17

Jak być zdyscyplinowanym i cierpliwym, gdy idzie źle?

Nieprzeczytany post autor: Christo4 »

Hej wszystkim! :)

To mój pierwszy post na forum, więc chcię wszystkich ciepło przywitać :) Zanim nakreślę, o czym chciałem napisać i o co spytać dodam, że przeszukałem to forum w poszukiwaniu tych informacji, jednak nie widziałem wszystkich wskazówek w jednym miejscu, zbiorczo. Stąd mój założony temat.

Pokrótce: od ponad tygodnia gram na FX na koncie real, rozpocząłem z kapitałem 2000 zł (kapitał na "przewalenie", całkowicie odrębny od pozostałych pieniędzy, przeznaczony tylko na grę). Gram krótkoterminowo, na M5, mając wyznaczone własne zasady - zarówno wejścia, jak i wielkości pozycji. Podobną strategię stosowałem na demo, z pozytywnym skutkiem, choć przeceniałem siebie pod względem wkładanego kapitału. Gdy przeszedłem na realne pieniądze, wrażenia są o wiele większe, więc i pozycje początkowo były mniejsze.

W ostatnim czasie jednak mam serię strat, które mnie dość mocno irytują. Wejście, zdawałoby się, poprawne, cena zjeżdża ponad połowę w kierunku zamierzonym, po czym wraca i zalicza SL. Parę razy z rzędu. I tutaj zaczynam tracić kontrolę nad sobą, zamiast przeczekać na kolejny setup wg zasad, włącza mi się rewanżyzm, chęć szybkiego nadrobienia strat, wściekłość, co - jak się można domyślać - jeszcze bardziej mi szkodzi, kolejne straty przy złamanych zasadach. Całościowo jestem około 4% z tyłu, zdawałoby się, że niewiele, ale nie ukrywam, że nie takiego początku się spodziewałem, gdyż na demo szło mi świetnie. Czuję się zawiedziony.

Pytam więc Was, forumowiczów: jakie macie triki, lub sposoby na to, by trzymać się dyscypliny, gdy idzie źle? Łatwo trzymać to wszystko w ryzach, gdy mamy zyski, ale gdy nie idzie, to jest jednak całkiem inaczej... Pytam o to teraz, gdy dopiero zaczynam i mam względnie duży kapitał, by to spokojnie nadrobić.

Z pozdrowieniami!
Krzysiek
Obrazek
https://www.myfxbook.com/members/FXScalper89/viprotest/1941603

Awatar użytkownika
raposo
Moderator
Moderator
Posty: 9979
Rejestracja: 22 wrz 2006, 22:10

Re: Jak być zdyscyplinowanym i cierpliwym, gdy idzie źle?

Nieprzeczytany post autor: raposo »

Witaj,

Poruszyłeś popularny problem, który dotyka nawet doświadczonych traderów z wieloletnim stażem. Nie ma innej rady - dyscypliny trzeba się nauczyć, a lekcje kosztują właśnie takimi efektami, które obserwujesz ;). Pamiętam, że na początku sam miałem z tym duży problem, tyle, że czasem dodatkowo dorzucałem zwiększanie wolumenu żeby "było szybciej" :). Oczywiście, efekt w większości przypadków jest odwrotny.

Rzuciła mi się w oczy jedna rzecz. Piszesz o "wejściach" ale ani razu nie wspomniałeś o "wyjściach". Masz SL - wg mnie to dobrze choć teorie są różne :). Ale SL czy TP to nie jedyne możliwości zakończenia pozycji. Oczywiście, można zamknąć ją też z ręki "na czuja". Tylko ten "czuj" bywa zawodny, podobnie jak dyscyplina u początkujących. Na każdą pozycję musisz mieć pomysł i przygotowane scenariusze alternatywne, czyli co zrobić, gdy wydarzy się X lub Y. Przykładowo, ślepe czekanie na osiągnięcie TP, podczas, gdy widzisz, że kurs wyraźnie nie ma siły na dojście do tego poziomu, a zaledwie brakuje 2-3 pipsów, a w puli jest ich 150, jest wysoce ryzykowne. To jeden ze scenariuszy, a może być ich dużo więcej, jak np. zaliczenie tylko połowy drogi w kierunku TP, itd. itp..

Skoro masz system, który wcześniej się sprawdzał to warto to kontynuować ale jednocześnie i cały czas obserwować oraz analizować zmieniające się warunki rynkowe. Opracuj sobie kilka bardziej prawdopodobnych i określ co wtedy będziesz robił. Możesz też ustalić sobie "święty" limit dziennych pozycji lub serii strat po których przerywasz handel w danym dniu lub w danej połowie dnia choćby rynek Cię kusił nie wiadomo jakimi perspektywami na zarobek - wyłączasz komputer, idziesz na spacer i próbujesz za jakiś czas od nowa jakby nic się nie stało.

Jak to powiedział ktoś mądry... Rynek nigdzie nie ucieknie więc lepiej stracić okazję niż pieniądze ;).
ForexClub.pl
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)

Zapraszamy do kontaktu

Awatar użytkownika
juszjuszmilion
Gaduła
Gaduła
Posty: 181
Rejestracja: 13 sie 2016, 21:33

Re: Jak być zdyscyplinowanym i cierpliwym, gdy idzie źle?

Nieprzeczytany post autor: juszjuszmilion »

Wg mnie na początku dobrze wychodzić z pozycji SL lub TP. Bo jak zaczniesz kombinować z różnymi wariacjami na temat przesuwania SL lub TP to jednorazowo skończy się to dobrze, ale sumarycznie NIE. Więc żelazne postanowienie gry ze SL i TP. No chyba, że miałeś inny system MM na demo, ale to wtedy nie za dobrze.

Jeśli pytasz jakie macie triki i sposoby, to ja mam taki właśnie sposób, i żelazną dyscyplinę, że gram zawsze ze SL i TP i są one nie do przesunięcia, ale jak mówi raposo czasem zamykam wcześniej (chyba zawsze) przed TP i z reguły przed SL. Więc żelazna zasada nigdy nie ruszać przynajmniej SL, a zyskowną pozycję można zamknąć przed TP.

No i oczywiście wyzbycie się chęci szybkiego odrobienia strat, to typowy odruch hazardowy i źle wróżący na przyszłość.
Ja osobiście po serii dotkliwszych strat, zjeździe więcej jak 5% kasy mam obowiązek machnąć 10km w tempie przynajmniej 4:50/km. Pomaga. W tym czasie można fajnie odpoczęć ;) pogadać ze sobą, dojść do wniosku, że aktualnie nie jest źle, że nie chce ulec chęci szybkiego odrobienia strat, itd. A do tego cholesterol spada :)
Obrazek
Obrazek

Christo4
Bywalec
Bywalec
Posty: 11
Rejestracja: 08 sty 2017, 13:17

Re: Jak być zdyscyplinowanym i cierpliwym, gdy idzie źle?

Nieprzeczytany post autor: Christo4 »

Bardzo dziękuję za Wasze odpowiedzi! :)
raposo pisze:SL czy TP to nie jedyne możliwości zakończenia pozycji. Oczywiście, można zamknąć ją też z ręki "na czuja". Tylko ten "czuj" bywa zawodny, podobnie jak dyscyplina u początkujących.
Próbowałem "na czuja" i wtedy albo za wcześnie zamykałem dobrą pozycję, albo za dużo traciłem (więcej, niż na SL). Dlatego na razie ustawiam SL za każdym razem, by nie kusić losu. Sęk w tym, że gdy trafia się taka seria, to - no właśnie - ciężko to wszystko trzymać w pionie...
raposo pisze:Na każdą pozycję musisz mieć pomysł i przygotowane scenariusze alternatywne, czyli co zrobić, gdy wydarzy się X lub Y. Przykładowo, ślepe czekanie na osiągnięcie TP, podczas, gdy widzisz, że kurs wyraźnie nie ma siły na dojście do tego poziomu, a zaledwie brakuje 2-3 pipsów, a w puli jest ich 150, jest wysoce ryzykowne. To jeden ze scenariuszy, a może być ich dużo więcej, jak np. zaliczenie tylko połowy drogi w kierunku TP, itd. itp..
To jedna z perełek, którą muszę wbić sobie mocno do głowy :)
juszjuszmilion pisze:Jeśli pytasz jakie macie triki i sposoby, to ja mam taki właśnie sposób, i żelazną dyscyplinę, że gram zawsze ze SL i TP i są one nie do przesunięcia, ale jak mówi raposo czasem zamykam wcześniej (chyba zawsze) przed TP i z reguły przed SL. Więc żelazna zasada nigdy nie ruszać przynajmniej SL, a zyskowną pozycję można zamknąć przed TP.
Cały czas działam w taki sposób, tzn. SL i TP nie do przesunięcia, ale zwykle bywa tak, że czekam na rezultat, albo wóz, albo przewóz. Widocznie muszę czasem zamykać wcześniej pozycje. Robiłem tak dotychczas dlatego, by lepiej nauczyć się trafiać skutecznie odpowiednie poziomy.
juszjuszmilion pisze:No i oczywiście wyzbycie się chęci szybkiego odrobienia strat, to typowy odruch hazardowy i źle wróżący na przyszłość.
Ja osobiście po serii dotkliwszych strat, zjeździe więcej jak 5% kasy mam obowiązek machnąć 10km w tempie przynajmniej 4:50/km. Pomaga. W tym czasie można fajnie odpoczęć ;) pogadać ze sobą, dojść do wniosku, że aktualnie nie jest źle, że nie chce ulec chęci szybkiego odrobienia strat, itd. A do tego cholesterol spada :)
O widzisz, ruch po serii strat :) Też do przetestowania :)

Jeszcze raz dziękuję! :)
Obrazek
https://www.myfxbook.com/members/FXScalper89/viprotest/1941603

Awatar użytkownika
fxsweet
Gaduła
Gaduła
Posty: 119
Rejestracja: 12 sty 2017, 09:20

Re: Jak być zdyscyplinowanym i cierpliwym, gdy idzie źle?

Nieprzeczytany post autor: fxsweet »

Przypadkiem trafiłem na ten post wiec napisze od siebie.
Mam wyznaczone miejsca gdzie gram. Ustalony Sl. Ale po kilku latach nigdy nie potrafię doczekać TP im więcej pieniędzy tym może bezpieczniej gram, nie wiem czasami jak to nazwać.
Jesli chodzi o stratę psyche itp.... ja już przeszedłem na luz nie muszę biegać.
Kiedyś po prostu powiedziałem sobie ze mam system mam ustalone ryzyko, mam zasady , wierzę w to wiec gram. Ile mogę stracić? 2/3% na dzień ? A teraz co to jest dla Ciebie jeśli masz 2k
Zrozum żeby wygrać trzeba grać A jeśli zamkniesz tydzień, drugi, trzeci, miesiąc na plus to zrozumiesz sam ze sa dni dobre i zle.

Awatar użytkownika
DavidFx
Maniak
Maniak
Posty: 3151
Rejestracja: 22 mar 2014, 16:35

Re: Jak być zdyscyplinowanym i cierpliwym, gdy idzie źle?

Nieprzeczytany post autor: DavidFx »

wypij pół litra i graj wtedy będzie znów jak na demo i będziesz zarabiał trick sprawdzony :d :p
AIM FOR THE IMPOSSIBLE!

Awatar użytkownika
juszjuszmilion
Gaduła
Gaduła
Posty: 181
Rejestracja: 13 sie 2016, 21:33

Re: Jak być zdyscyplinowanym i cierpliwym, gdy idzie źle?

Nieprzeczytany post autor: juszjuszmilion »

W ciągu powiedzmy 3 lat, może raz zdarzyło mi się pootwierać kilka pozycji właśnie po alkoholu, fakt, odwaga jest na maxa, ale też zanika rozsądek. Ogólnie fajne doświadczenie ;)
Obrazek
Obrazek

michal_k
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 1
Rejestracja: 27 lut 2017, 12:47

Re: Jak być zdyscyplinowanym i cierpliwym, gdy idzie źle?

Nieprzeczytany post autor: michal_k »

Odwaga może i rośnie, ale jednak lepiej jest mieć chłodny umysł i zdrowy rozsądek :wink:

Leszcz bez papiera

Re: Jak być zdyscyplinowanym i cierpliwym, gdy idzie źle?

Nieprzeczytany post autor: Leszcz bez papiera »

Pytam więc Was, forumowiczów: jakie macie triki, lub sposoby na to, by trzymać się dyscypliny, gdy idzie źle? Łatwo trzymać to wszystko w ryzach, gdy mamy zyski, ale gdy nie idzie, to jest jednak całkiem inaczej... Pytam o to teraz, gdy dopiero zaczynam i mam względnie duży kapitał, by to spokojnie nadrobić.
Według mnie podstawą jest doświadczenia oraz przekonanie, że wie się co robi. Druga istotna sprawa to do bólu prosta strategia - taka, którą możesz wykonywać jak robot. Po trzecie trzeba mieć dystans do pieniędzy i do samego tradingu.

Awatar użytkownika
Borsuk
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 79
Rejestracja: 26 lip 2014, 09:23

Re: Jak być zdyscyplinowanym i cierpliwym, gdy idzie źle?

Nieprzeczytany post autor: Borsuk »

Nawet jak to jest kapitał na przewalenie to ja bym go do razu podzielił na 3-4 części. Jak stracisz 700 to będziesz mógł spróbować jeszcze kolejny raz. Jak będzie szło spoko to dołożysz pieniędzy z czasem np. po zrobieniu 50% i kolejnego 50% itd. Nawet jak masz system, który jest ok to i tak przyczyną skasowania konta mogą być emocje np. Szczerze mówiąc to było by to zaskakujące jeżeli Twoje pierwsze konto (i kilka kolejnych) nie zostanie zmasakrowane. Co do emocji to tolerancja na ból, pewność siebie, cierpliwość itp przychodzi z czasem. Czas i praktyka - działasz zbyt szybko z gorącą głową. Trading to nie sekretna formuła, ale praktyka, cierpliwość i regularność.

Co do SL to nie jestem tego w stanie stwierdzić ale z opisu wygląda na to że dajesz go zbyt blisko.

ODPOWIEDZ