Witam
Planuje otworzyć konto real u brokera XM ale mam obawy. Pytanie do osób z doświadczeniem na forex. Na stronie brokera można zauważyć punkt -ochrona przed ujemnym saldem czyli podejrzewam że chodzi o stop-out ale co w przypadku sytuacji np. jak z 15 stycznia 2015 roku? Czytałem że u wielu osób pojawił sie właśnie debet na koncie. Głośna sprawa jak pewien polski broker sądził się z traderem o kwote kilkunastu tyś. zł. a rekordziści mieli po kilka baniek debetu. Czy rzeczywiście może dojść do sytuacji że będziemy musieli zapłacić brokerowi większą sumę? Jak się przed tym zabezpieczacie? W końcu wszystko co wypracujemy przez lata może będziemy musieli oddać z nawiązka jeśli dojdzie do jakiegoś krachu.
Gra na forex a ryzyko krachu
- juszjuszmilion
- Gaduła
- Posty: 181
- Rejestracja: 13 sie 2016, 21:33
Re: Gra na forex a ryzyko krachu
Dokładnie, tak może się zdarzyć.
Jak widać na przykładzie agresji Rosji na Ukrainę, wszystko jest możliwe i wcale nie nieprawdopodobne. W związku z czym są prawdopodobne inne zdarzenia mogące wystąpić na świecie, które wywołają krach na ropie, na dolarze lub innym instrumencie i wówczas mamy powtórkę 15 stycznia.
Ja rozwiązałem to tak, że wybieram brokerów, którzy nie działają za mocno w Polsce i raczej na pewno nie będą mnie ścigać za ujemne saldo. A ponadto nawet jakby ścigali to i tak większe szanse, że się wybronię.
Poza tym, dzięki dużym dźwigniom większość kasy, którą przeznaczam na fx trzymam na swoim koncie, a w razie potrzeby dopłacam/wypłacam. I to jest idealna ochrona przed krachem jak dla mnie.
Gra na fx jest jeszcze tak ryzykownym sportem, że kwotę jaka przeznaczam na fx przeznaczam na całkowitą stratę, jak w lotto, kupuję zakład za 3 zł, nie trafiam tej szóstki to trudno, nie przeżywam, żalu nie mam.
Nie znam XM, ale punkt o ochronie ujemnego salda najprawdopodobniej mówi właśnie o tym, że w razie powtórki 15 stycznia gwarantują, że nie wejdziesz na minus. No, ale mogą zawsze powiedzieć, że sytuacja była wyjątkowa, inna i ten punkt nie zakładał akurat tej sytuacji
Więc ryzyko zawsze istnieje i będzie istniało.
Jak widać na przykładzie agresji Rosji na Ukrainę, wszystko jest możliwe i wcale nie nieprawdopodobne. W związku z czym są prawdopodobne inne zdarzenia mogące wystąpić na świecie, które wywołają krach na ropie, na dolarze lub innym instrumencie i wówczas mamy powtórkę 15 stycznia.
Ja rozwiązałem to tak, że wybieram brokerów, którzy nie działają za mocno w Polsce i raczej na pewno nie będą mnie ścigać za ujemne saldo. A ponadto nawet jakby ścigali to i tak większe szanse, że się wybronię.
Poza tym, dzięki dużym dźwigniom większość kasy, którą przeznaczam na fx trzymam na swoim koncie, a w razie potrzeby dopłacam/wypłacam. I to jest idealna ochrona przed krachem jak dla mnie.
Gra na fx jest jeszcze tak ryzykownym sportem, że kwotę jaka przeznaczam na fx przeznaczam na całkowitą stratę, jak w lotto, kupuję zakład za 3 zł, nie trafiam tej szóstki to trudno, nie przeżywam, żalu nie mam.
Nie znam XM, ale punkt o ochronie ujemnego salda najprawdopodobniej mówi właśnie o tym, że w razie powtórki 15 stycznia gwarantują, że nie wejdziesz na minus. No, ale mogą zawsze powiedzieć, że sytuacja była wyjątkowa, inna i ten punkt nie zakładał akurat tej sytuacji
Więc ryzyko zawsze istnieje i będzie istniało.
Re: Gra na forex a ryzyko krachu
Nie, w stwierdzeniu "ochrona przed ujemnym saldem" chodzi właśnie o przypadek, gdy na Twoim koncie powstanie debet. XM jako jeden z nielicznych brokerów (obok FxPro z tych bardziej popularnych) wyzeruje stan Twojego konta.
Co do "zabezpieczeń" - najlepszym jest myślenie . To, że korzystamy na FX z SL, Stop-Out, EA, hedge, itd itp nie zwalnia nas z niego. Duży lewar niesie za sobą pewne ryzyko natomiast jego skala jest zależna od nas, czyli tego jaką pozycję otworzymy, jaki wolumen wybierzemy (w stosunku do posiadanego przez nas depozytu) oraz jak przemyślimy samo zagranie. Natomiast jeśli kogoś to przerasta to warto ten lewar zredukować lub przenieść się na inne rynki. Dziś kilku brokerów chroni nas przed debetem, jutro może nie robić tego nikt więc nie tędy droga, aby przebierać tylko w takich ofertach.
Co do "zabezpieczeń" - najlepszym jest myślenie . To, że korzystamy na FX z SL, Stop-Out, EA, hedge, itd itp nie zwalnia nas z niego. Duży lewar niesie za sobą pewne ryzyko natomiast jego skala jest zależna od nas, czyli tego jaką pozycję otworzymy, jaki wolumen wybierzemy (w stosunku do posiadanego przez nas depozytu) oraz jak przemyślimy samo zagranie. Natomiast jeśli kogoś to przerasta to warto ten lewar zredukować lub przenieść się na inne rynki. Dziś kilku brokerów chroni nas przed debetem, jutro może nie robić tego nikt więc nie tędy droga, aby przebierać tylko w takich ofertach.
ForexClub.pl
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)
Zapraszamy do kontaktu
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)
Zapraszamy do kontaktu
Re: Gra na forex a ryzyko krachu
Dzięki za odpowiedź -teraz wszystko jasne;)