5 źródeł finansowania

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
Kondek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 501
Rejestracja: 26 maja 2009, 17:17

5 źródeł finansowania

Nieprzeczytany post autor: Kondek »

Myślę, że to już czas, czas na utrzymywanie się z rynku FOREX. Oczywiście jest to rynek ryzykowny, więc trzeba zapewnić sobie 5 źródeł finansowania aby być niezależnym finansowo.
Lista źródeł finansowania:
1. Praca najemna / własna DG
2. Forex / Inne rynki
3. Wolne
4. Wolne
5. Wolne

Zrealizowane:
1. Praca jako trader.

W czasie realizacji:
2. Forex
I tutaj się zatrzymamy na jakiś czas :-)
Pomysł zacząłem realizować 2 marca 2013 roku.
Balance rachunku wynosiło 1383,17 zł, obecnie 1820,97 zł.
Zawsze będę starał się przedstawiać 3 cele przed sobą:

Cele:
1. Spłacić kapitał obcy w wysokości 200 zł
2. Zaciągnąć pożyczkę na forex
3. Osiągnć balance rachunku 5 000 zł
Konsekwencja i żelazne zasady to droga do sukcesu

verge
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 24
Rejestracja: 15 lis 2012, 23:44

Re: 5 źródeł finansowania

Nieprzeczytany post autor: verge »

3, 4, 5? Rozumiem, że nie sypiasz w ogóle :) ?

PaulGilbert
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 529
Rejestracja: 09 mar 2013, 09:21

Re: 5 źródeł finansowania

Nieprzeczytany post autor: PaulGilbert »

Masz zamiar traktować forex jako jedno ze źródeł utrzymania? To może przestaw go na piątą pozycję, jak już będziesz miał 4 inne pewne źródła dochodu? A może lepiej się skoncentrować na 2 góra 3? Jak się zacznie dzielić swój czas na zbyt wiele części to jest ryzyko, że dla żadnej nie będzie wystarczająco.

Awatar użytkownika
Kondek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 501
Rejestracja: 26 maja 2009, 17:17

Re: 5 źródeł finansowania

Nieprzeczytany post autor: Kondek »

Dziękuję za odpowiedź. Forex chcę traktować jako 1 miejsce w przyszłości i dzięki niemu zbudować kolejne źródła, które nie będą zabierać mi aż tak wiele czasu. Ale to wszystko do przemyślenia.
Oto obecna struktura kapitału.
[img]http://www.kondek_2007.republika.pl/110413.JPG[/img]

A dzisiaj:
Saldo: 1 836,63 PLN
Zysk: 15,66 PLN
+0,86%
Konsekwencja i żelazne zasady to droga do sukcesu

EasyComeEasyGo
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 05 lis 2012, 21:08

Re: 5 źródeł finansowania

Nieprzeczytany post autor: EasyComeEasyGo »

Witam,

1. Kredyt i Forex to droga do dużych problemów.
2. Poświęcając się 5 rzeczą nie zarobisz znaczących sum z żadnego z nich, a na pewno doświadczysz wielu sytuacji stresowych.
3. Nie czytaj bzdetów typu "biedny i bogaty ojciec" to ograniczysz ilość takich pomysłów.

Powodzenia w szukaniu nowego planu... lub stalowych nerwów z obecnym

PaulGilbert
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 529
Rejestracja: 09 mar 2013, 09:21

Re: 5 źródeł finansowania

Nieprzeczytany post autor: PaulGilbert »

To jeszcze ja coś z własnego doświadczenia opowiem, chociaż bez związku z forexem. Jakiś czas temu też miałem fazę, że poświęcam się całkowicie pracy. Pracowałem dokładnie tak jak Ty zakładasz - w pięciu miejscach. W dwóch na połówki etatu, w jednym miejscu na umowę zlecenia, w jednym na umowę o dzieło i jeszcze nawet w weekendy dodatkowo. Może i dawało się to ze sobą pogodzić, bo pracowałem tak chyba nawet coś około roku czasu. Ale niemalże chwilami to nie wiedziałem jak się nazywam. Plus był taki, że jakieś pieniądze nie najgorsze się zarabiało, ale niestety nawet nie było czasu się nimi nacieszyć ani nawet jakoś je wydawać. Poza tym trzeba było kombinować jak się urwać z jednej roboty do drugiej i siedzieć po nocach nad robotą. Po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że lepiej jednak poświęcić się jednemu zajęciu ale konkretnie. I tak oto teraz w zasadzie pracuję w jednym miejscu, mam więcej czasu, a i na życie też jako tako wystarcza.

MajorGC
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 806
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:39

Re: 5 źródeł finansowania

Nieprzeczytany post autor: MajorGC »

Kondek pisze:Myślę, że to już czas, czas na utrzymywanie się z rynku FOREX. Oczywiście jest to rynek ryzykowny, więc trzeba zapewnić sobie 5 źródeł finansowania aby być niezależnym finansowo.
Lista źródeł finansowania:
1. Praca najemna / własna DG
2. Forex / Inne rynki
3. Wolne
4. Wolne
5. Wolne

Zrealizowane:
1. Praca jako trader.

W czasie realizacji:
2. Forex
I tutaj się zatrzymamy na jakiś czas :-)
Pomysł zacząłem realizować 2 marca 2013 roku.
Balance rachunku wynosiło 1383,17 zł, obecnie 1820,97 zł.
Zawsze będę starał się przedstawiać 3 cele przed sobą:

Cele:
1. Spłacić kapitał obcy w wysokości 200 zł
2. Zaciągnąć pożyczkę na forex
3. Osiągnć balance rachunku 5 000 zł
Przechodzilem przez podobne pomysly. Po pierwsze z 5k nie wyzyjesz, patrzac na zwrot jaki zaprezentowales ponizej.

Po drugie nie zaczynaj z kapitalem ujemnym czyli pozyczka, bo to narzuci na Ciebie ekstra presje do zarabiania, bo bedziesz chcial splacic najpierw zaleglosci a i przy okazji wychodzic na plus. Nie tedy droga.

Jesli chcesz traktowac to zajecie jako prace, upewnij sie ze jestes stabilny finansowo i w zasadzie musisz miec zaplecze na przetrwanie ciezkich okresow.

Najlepiej jako jednym ze zrodel finansowania byly bierne przychody w stylu, jakas pokazna lokata, wplyw z wynajmu lokali itp.

Zycze Ci powodzenia i jak najwiecej sukcesow, ale niestety z wlasnego doswiadczenia wiem ze zycie lubi pokazac gdzie nasze miejsce i jak mamy dojsc do czegos sprowadzajac nas szybko i mocno na ziemie :)

Pozdrawiam
"Zanim zareagujesz - pomyśl, zanim wydasz - zarób, zanim sie poddasz - spróbuj." Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
Kondek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 501
Rejestracja: 26 maja 2009, 17:17

Re: 5 źródeł finansowania

Nieprzeczytany post autor: Kondek »

Witam,
Wiedziałem, że mój plan będzie budził kontrowersje i wydaje się nierealny. Postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania aby rozjaśnić.
5 źródeł finansowania nie może polegać na 5 pracach najemnych. Źródła te powinny być całkowicie odmienne. Cóż z tego że będę miał 5 miejsc zatrudnienia jeżeli to czasowo nie zepnę i jeżeli będzie potężny kryzys na rynku pracy to stracę kilka źródeł finansowania. 5 źródeł to np. praca, forex, wynajem mieszkania, inne inwestycje…
To że z 5k nie wyżyję to wiem, nie musisz do mnie mówić jak do żółtodzioba MajorGC. Poza tym ja nie zaczynam, bo hulam na tym wariactwie od 2007 roku  Napisałem, że będę opisywał 3 cele do przodu, a 5k to trzeci cel na mojej liście. Jak zrealizuję jeden napisz o kolejnym, cierpliwości.
Teraz jednak postawiłem sobie cele, może to jest zwrot mojego życia, które zaczęło mnie denerwować. Rodzinę mam od 3 lat, więc teraz muszę zabrać się za pieniądze, bo mam już 26 lat. Co do finansowania obcym kapitałem, to uważam że to dobry pomysł,, bo wyliczyłem że przy obecnym zarabianiu 10-20% miesięcznie przyspieszy to osiąganie zysków.
Ps. Wieczorem dokładne podsumowanie tygodnia.
Konsekwencja i żelazne zasady to droga do sukcesu

Madins
Gaduła
Gaduła
Posty: 294
Rejestracja: 09 mar 2010, 22:27

Re: 5 źródeł finansowania

Nieprzeczytany post autor: Madins »

Hej

PaulGilbert i MajorGc (niestety) piszą prawdę. Wybierasz na główne źródło utrzymania forex (jak dla mnie) najtrudniejszy sposób do zarabiania. Zdecydowanie lepiej pomyśleć o jakimś biznesie, choć to co teraz dzieje się na rynkach nie wróży nic dobrego (przynajmniej w budowlance i pochodnych). 5 tysiaków, to przynajmniej 10x za mało żeby dało się przeżyć z forexa, a wciskając 50tys na giełdę musisz dokładnie wiedzieć co robić. Z tego co piszesz, to gapisz się na świeczki dwa lata dłużej ode mnie, więc na 100% wiesz jak giełda potrafi skrzywdzić. Dlatego uważam, że inwestowanie pieniędzy, których się nie ma (kredyt) jest ogromnie niebezpieczne. Forex nie musi zajmować całego dnia, inwestuj w oparciu o D1 i wystarczy Ci 20min na dobę - zostaje czas na coś innego. Tak czy siak będę kibicował.
Każdy głupiec może cieszyć się z wygranej, ale tylko mądry potrafi znieść stratę.

Awatar użytkownika
Kondek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 501
Rejestracja: 26 maja 2009, 17:17

Re: 5 źródeł finansowania

Nieprzeczytany post autor: Kondek »

Dzięki za kibicowanie :-)
Po raz kolejny napiszę: 5 000 zł nie jest moja kwotą docelową, z której chcę wyżyć. To jest najbliższy cel. A mówiąc o budowlance czy innych biznesach to si na tym nie znam. Znam się natomiast na świeczkach i innych pierdołach, dlatego też FX biorę jako pierwsze miejsce. Co do kredytu, to on będzie wrzucany w rynek w sposób kontrolowany, więc spokojnie. Jak spłacę jeden, wezmę kolejny.
Co do gry 20 minut dziennie, to jest pojęcie względne. Tak jak na kontraktach na emisję na dwutlenek węgla starczy mi 20 minut, tak na EURUSD niekoniecznie.
Konsekwencja i żelazne zasady to droga do sukcesu

ODPOWIEDZ