no i ja będe miał swój topic - kruczek
no i ja będe miał swój topic - kruczek
Witam, odwiedzających
Z forex spotkałem się już jakiś czas temu, jednak drobne zawirowaniu w RL spowodowały prawie roczną absencję.
W chwili obecnej chce sobie pewne rzeczy poprzypominać i stworzyć strategię. Na tyle ile siebie znam to strategia musi być tak ułożona aby nawet kosztem zysków zminimalizować straty, czyli mniej zarobić ale i żeby błędnych wejść było jak najmniej, bo to na mnie bardzo źle działa. Sądzę że do budowy systemu użyje kilku wskaźników + dane fundamentalne, ale to się jeszcze okaże, bo od przybytku (informacji) głowa nie boli, ale gąszcz na tablicy nie jest przyjacielem. Zastanawiam się też nad metodami z PA, jednak one dają dużo możliwość interpretacji, co w tej chwili jeszcze raczej nie wchodzi w grę.
Zaczynam z kwotą 20.000 na demo (było 10.000 ale akcja w krajach ropopochodnych dała na OIL nieźle "zarobić" ). Z racji w/w informacji cel początkowy to zarobek 20 pipów dziennie, na najmniejszym możliwym volumenie 0.01 lota.
Życzcie powodzenia
Z forex spotkałem się już jakiś czas temu, jednak drobne zawirowaniu w RL spowodowały prawie roczną absencję.
W chwili obecnej chce sobie pewne rzeczy poprzypominać i stworzyć strategię. Na tyle ile siebie znam to strategia musi być tak ułożona aby nawet kosztem zysków zminimalizować straty, czyli mniej zarobić ale i żeby błędnych wejść było jak najmniej, bo to na mnie bardzo źle działa. Sądzę że do budowy systemu użyje kilku wskaźników + dane fundamentalne, ale to się jeszcze okaże, bo od przybytku (informacji) głowa nie boli, ale gąszcz na tablicy nie jest przyjacielem. Zastanawiam się też nad metodami z PA, jednak one dają dużo możliwość interpretacji, co w tej chwili jeszcze raczej nie wchodzi w grę.
Zaczynam z kwotą 20.000 na demo (było 10.000 ale akcja w krajach ropopochodnych dała na OIL nieźle "zarobić" ). Z racji w/w informacji cel początkowy to zarobek 20 pipów dziennie, na najmniejszym możliwym volumenie 0.01 lota.
Życzcie powodzenia
Ostatnio zmieniony 01 mar 2011, 23:24 przez kruczek, łącznie zmieniany 1 raz.
Dane fundamentalne w większości wypadków po to bym w czasie ich ogłaszania nie handlować, za mocno buja wykresem, a jak już ich używać to raczej do wspomagania się nimi jak to miało miejsce z OIL - wykres szedł do góry i wiedziałem dlaczego
co do kwoty i wielkości pozycji
na live najprawdopodobniej zacznę od 1.000 zł.
platformę mam GO4X i tam minimalne konto demo to 3.000, jednak wybrałem opcje z 10.000 po to aby w fazie testów systemu transakcyjnego nie przejmować się MM. W momencie wypracowania czegoś konkretnego zrestartuje konto, dam kwotę 3k zł i będę grał wartością 0.03 lota (co będzie odpowiadać proporcjonalnie do założeń co do live 1k zł i 0.01 lota). Przy tych parametrach konta postaram się wypracować odpowiedni MM.
co do kwoty i wielkości pozycji
na live najprawdopodobniej zacznę od 1.000 zł.
platformę mam GO4X i tam minimalne konto demo to 3.000, jednak wybrałem opcje z 10.000 po to aby w fazie testów systemu transakcyjnego nie przejmować się MM. W momencie wypracowania czegoś konkretnego zrestartuje konto, dam kwotę 3k zł i będę grał wartością 0.03 lota (co będzie odpowiadać proporcjonalnie do założeń co do live 1k zł i 0.01 lota). Przy tych parametrach konta postaram się wypracować odpowiedni MM.
Co prawda dzień się jeszcze nie skończył, jeszcze jakieś tam pipy po wykresie skaczą ale pokuszę się już teraz o podsumowanie dzisiejszej "podróży".
Będąc na jednym ze szkoleń (chyba XTB) prowadzący wypowiedział ciekawe słowa - Jestem Taki Zajebisty = JTZ. Już teraz widzę, że muszę uważać na tego "bakcylka" i do sprawy podchodzić z rezerwą (jak wczoraj )
W planie był zarobek 20 pipów.
Gdy rano odpaliłem rynek i zamknąłem pozycje z wczoraj już uzyskałem zysk 35 pipów, więc na dziś zostało 5
Wykres potoczył się troche inaczej i w chwili obecnej według strategi jaką przyjąłem byłbym już na plusie około 200 pipów + jeszcze jeden mikrolocik otwarty z aktualnym zyskiem 17 pipów.
Ale po drodze udało się popełnić kilka błędów i jestem na plus "tylko" 130 pipów. Nad czym muszę popracować:
na dziś to tyle... idę na spacer.... i na pewno nie na wschód
Będąc na jednym ze szkoleń (chyba XTB) prowadzący wypowiedział ciekawe słowa - Jestem Taki Zajebisty = JTZ. Już teraz widzę, że muszę uważać na tego "bakcylka" i do sprawy podchodzić z rezerwą (jak wczoraj )
W planie był zarobek 20 pipów.
Gdy rano odpaliłem rynek i zamknąłem pozycje z wczoraj już uzyskałem zysk 35 pipów, więc na dziś zostało 5
Wykres potoczył się troche inaczej i w chwili obecnej według strategi jaką przyjąłem byłbym już na plusie około 200 pipów + jeszcze jeden mikrolocik otwarty z aktualnym zyskiem 17 pipów.
Ale po drodze udało się popełnić kilka błędów i jestem na plus "tylko" 130 pipów. Nad czym muszę popracować:
- moje targety - przy celu 20 pipów dziennie ciężko jest nawet odpowiedni SL dobrać, co może spowodować szybkie wycięcie pozycji
- SL - te brakujące 70 pipów zostały wycięte na nadmiernym podciąganiu SL, raz tąpało na wykresach z xxxUSD i dwie pozycje zrobiły
- TP - pozycja która się ostała po powyższym tąpnięciu, została zamknięta na TP, pomimo iż dalej mogła zarabiać, zostawiłem ją bez opieki, choć miałem możliwość jej monitorowania
- gdy zobaczyłem zamknięcie na powyższej pozycji, instynktownie otwarłem nową w tym samym kierunku. W sumie pozycja zarobiła, ale wykazałem się brakiem opanowania, co na dłuższą metę na pewno ta cecha mi nie pomoże
na dziś to tyle... idę na spacer.... i na pewno nie na wschód
bzium®
No cóż....
Na chwilę obecną wiem, że będzie ciekawie...
Emocje grają jak orkiestra na dożynkach, czyli głośno i nieprzewidywalne...
zalążka systemu nawet nie ma, bo choć po drugim dniu coś się udało ugrać tak już teraz nie widzę w nim sensu... wynik chyba kilku strat i za małej determinacji aby to kontynuować ( a to tylko 3 dni !sic! )...
ogólnie na rachunku jestem do przodu o 900 zł jednak to zasługa szczęścia & przypadku...
jak już będę na fx zarabiał to wiem, że treiding nie da mi tylko kasy... a znacznie, znacznie więcej...
yo yo
p.s. do roboty kruczek !!
Na chwilę obecną wiem, że będzie ciekawie...
Emocje grają jak orkiestra na dożynkach, czyli głośno i nieprzewidywalne...
zalążka systemu nawet nie ma, bo choć po drugim dniu coś się udało ugrać tak już teraz nie widzę w nim sensu... wynik chyba kilku strat i za małej determinacji aby to kontynuować ( a to tylko 3 dni !sic! )...
ogólnie na rachunku jestem do przodu o 900 zł jednak to zasługa szczęścia & przypadku...
jak już będę na fx zarabiał to wiem, że treiding nie da mi tylko kasy... a znacznie, znacznie więcej...
yo yo
p.s. do roboty kruczek !!
bzium®
chyba o to chodziło:guccon pisze:Podepnij wyniki pod jakiś publikator bo inaczej nikt Ci nie pomoże tzn nie powie gdzie zrobiłeś błąd.
http://www.myfxbook.com/members/kruczek
nie wiem czy coś uda Ci się z tego wywnioskować innego niż ja, jednak już teraz dziękuje za looknięcie tam
bzium®
Niestety na razie nie ma czego gratulować. Dobry wynik zrobiony jednym wejściem przy którym miałeś pewnie więcej szczęścia.
Twoim problemem jest brak planu. Po historii wygląda że tak na prawdę chyba nie wiesz co robisz
Moje rady na początek:
1) Skup się najlepiej na jednym wykresie albo chociaż max 2-3. Obserwacja chociażby tego jednego pozwoli Ci 'wyczuć' rynek.
2) Przyjmij stałą wartość dla każdej pozycji. Teraz masz np 20 wejść stratnych z pozycją 0.01 lota i jedną zyskowną z pozycją 5.0 lota. To bardzo zły układ.
3) Ustawiaj zawsze SL i TP. I nie przestawiaj SL powiększając stratę. Pamiętaj że nikt nie ma 100% skuteczności. Jeśli złapiesz SL przeanalizuj sytuację na rynku: czy było to po prostu zachowanie rynku czy popełniłeś błąd z wejściem.
4) Analizuj każdą pozycję. Jeśli była stratna odpowiedz sobie 'dlaczego' a jeśli była zyskowna to odpowiedz sobie 'dlaczego'
5) Otwierając kolejną pozycję nie myśl o poprzednich. Jeśli miałeś kilka strat pod rząd to nie znaczy że teraz musisz się odegrać. A jak miałeś kilka zyskownych pod rząd to nie znaczy że teraz możesz więcej zaryzykować albo nagiąć zasady bo masz z czego stracić.
Na początek chyba wystarczy
Powodzenia
Twoim problemem jest brak planu. Po historii wygląda że tak na prawdę chyba nie wiesz co robisz
Moje rady na początek:
1) Skup się najlepiej na jednym wykresie albo chociaż max 2-3. Obserwacja chociażby tego jednego pozwoli Ci 'wyczuć' rynek.
2) Przyjmij stałą wartość dla każdej pozycji. Teraz masz np 20 wejść stratnych z pozycją 0.01 lota i jedną zyskowną z pozycją 5.0 lota. To bardzo zły układ.
3) Ustawiaj zawsze SL i TP. I nie przestawiaj SL powiększając stratę. Pamiętaj że nikt nie ma 100% skuteczności. Jeśli złapiesz SL przeanalizuj sytuację na rynku: czy było to po prostu zachowanie rynku czy popełniłeś błąd z wejściem.
4) Analizuj każdą pozycję. Jeśli była stratna odpowiedz sobie 'dlaczego' a jeśli była zyskowna to odpowiedz sobie 'dlaczego'
5) Otwierając kolejną pozycję nie myśl o poprzednich. Jeśli miałeś kilka strat pod rząd to nie znaczy że teraz musisz się odegrać. A jak miałeś kilka zyskownych pod rząd to nie znaczy że teraz możesz więcej zaryzykować albo nagiąć zasady bo masz z czego stracić.
Na początek chyba wystarczy
Powodzenia
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
guccon bardzo Ci dziękuje potwierdzasz to do czego sam doszedłem. Problem polega na tym iż z założeń fajnie wszystko wynika... gorzej to realizować
fxBobi miło się słucha pochwał, ale tutaj faktycznie nie ma czego gratulować, ale potraktuje to jako gratulacje za przyszłe dokonania
Taki mi się cytat Henry Philip McCoya, w pierwszym odcinku chyba to powiedział:
p.s.
na samym końcu
Fale Elliota...
fxBobi miło się słucha pochwał, ale tutaj faktycznie nie ma czego gratulować, ale potraktuje to jako gratulacje za przyszłe dokonania
Taki mi się cytat Henry Philip McCoya, w pierwszym odcinku chyba to powiedział:
Ze znękanym sercem i w potokach łez, ale zawsze naprzód - to me przeznaczenie."
p.s.
na samym końcu
Fale Elliota...
bzium®