Temat jest o dłuższego czasu wałkowany w różnych dziennikach na FF. Powstało kilka fajnych aplikacji/robotów. Sam tez coś w tym kierunku poczyniłem i efekty po pierwszych tygodniach są bardzo fajne. Aktualnie handluję koszykiem 5 par walutowych na dwóch tf. Szybszy H1 i wolniejszy na H4.
Każdy ma swoje zalety i wady. W każdym razie największą dla mnie bolączką na obecnym etapie jest brak możliwości zrobienia testów historycznych. Stąd pytanie czy ktoś się tym bawi od dłuższego czasu? Jeśli tak to chętnie poznam opinie dot. ww. metody handlu.
Jak dla mnie to strategia zdecydowanie mid/long term a tak bardzo by mi się przydała.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
samotny pisze:Wrzucisz wskaźnik trendCCI, z góry dzięki
Wszystko jest w przywołanym dzienniku na FF. Do wyboru do koloru.
Postanowiłem grać na jednym rachunku dwoma ustawieniami. Dla H1 i H4.
Wielkość pozycji została podzielona na pół. Jeszcze sprawdzę czy roboty się "nie gryzą" ze sobą i włączę je na koncie realnym.
-- Dodano: pt 15-05-2015, 13:35 --
Zrobiłem jedną ważna wg mnie modyfikację.
Wszystkie systemy basketowe, które są opisywane bazują na założeni, że pary w koszyku grają takimi samymi wielkościami pozycji.
To wg mnie jest błędne założenie ponieważ w takim przypadku różne pary w koszyku różnie ważą. To znaczy że, przy jednakowej zmianie procentowej kursu i jednakowej wielkości pozycji np. dla GBPUSD i USDJPY zmiana wyrażona w pieniądzu będzie znacząco różna dla każdej pary.
W celu przywrócenia równowagi zmian robot będzie otwierał pozycje o różnej wielkości wg dokonywanych na bieżąco obliczeń.
Tak jak na screenie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bardzo interesujące, muszę przyznać że pierwszy raz słyszę o czymś takim.
Kiedy googlowałem w poszukiwaniu jakichś dokładniejszych informacji, kilka razy znalazłem tę strategię: http://www.forexfactory.com/showthread.php?t=107119
Co o niej sądzisz? Czy Twoja jest jej uproszczeniem polegającym na graniu mniejszej liczby par, czy dodałeś jeszcze coś innego?
Patryś pisze:Bardzo interesujące, muszę przyznać że pierwszy raz słyszę o czymś takim.
Kiedy googlowałem w poszukiwaniu jakichś dokładniejszych informacji, kilka razy znalazłem tę strategię: http://www.forexfactory.com/showthread.php?t=107119
Co o niej sądzisz? Czy Twoja jest jej uproszczeniem polegającym na graniu mniejszej liczby par, czy dodałeś jeszcze coś innego?
W pierwszym zdaniu tego dziennika umieściłem link do wątku na forum FF, który jest jednym z wielu dotyczących basket tradingu. To co znalazłeś to zupełnie co innego chociaż opiera się na jednoczesnej grze na wielu parach.
Zasadnicza zmiana którą wprowadziłem do takie dobranie wielkości pozycji (w miarę możliwości) każdej pary w koszyku, aby jednakowa zmiana procentowa kursu pary skutkowała jednakową zmianą w walucie depozytu.
profession pisze:Czy pozycje w tym systemie otwiera i zamyka się na podstawie tylko wskaźnika CCI? Wiem, że otwiera się koszyk pozycji na skorelowanych parach. Tak?
Tylko CCI. W różnych wersjach, które są opisywane na forach można spotkać dodatkowe filtry wejść.
Ja poszedłem w innym kierunku. Gram jednocześnie na H4 i H1. Dzięki temu mam szybszy i wolniejszy system.
Aktualnie pozycje otworzył szybszy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Do profession
CCI obrósł trochę legendą, kreowaną w większości przez tych graczy, którzy wszędzie szukają jakieś magii a nie zdrowego rozsądku.
Popularność oscylatorów wynika z faktu ich konstrukcji – są „bardziej wizualne”, odseparowane osobnym okienkiem od ceny i przede wszystkim – bardziej akcentują pewne sytuacje cenowe.
CCI jest bardzo podobny do Momentum. Momentum mierzy stosunek bieżącej ceny do ceny z przed n okresów. CCI z kolei - do średniej z danego okresu. CCI używa zamiast ceny zamknięcia ceny (high+low+close)/3 (w ustawieniach wskaźnika można to zmienić na close). W konstrukcji wskaźnika jest również użyta stała 0.015, która praktycznie tylko przeskalowuje wykres (można sprawdzić poprzez wyzerowanie tego wpływu we wzorze wskaźnika). Daje to pewne poczucie bezpieczeństwa, że na poziomach 100 i -100 można oczekiwać zmiany trendu, itp.
Bardzo to jednak mylące.
Wg mnie najistotniejszy jest poziom 0.
Jeśli użyjesz prostej średniej kroczącej 14-sto okresowej (tej, która w MT4 podpowiada się niejako z urzędu) uzyskasz ten sam efekt (okres 14 wynika m. in z MACD, jak odejmiesz od wolnej 26 szybką 12…).
Tak więc masz na wykresie sma (14) – jak kolejna cena otworzy się nad/pod średnią, masz przecięcie linii zero w oscylatorze, np. CCI. Ważniejsze, np. dla mnie, jest aby poprzednia cena zamknęła się nad/pod średnią. Gdy trend zaczyna przybierać na sile, następuje oddalenie ceny od średniej – masz kolejne poziomy 100 i -100, 200, nawet 300 widziałem w jakiś wersjach CCI. I tyle. CCI to w gruncie rzeczy prosty wskaźnik. Nie ma żadnej pewności, że na którymś z tych poziomów cena zawróci.
Zajmowałem się kiedyś planowaniem zapotrzebowania na ciepło do aglomeracji i używałem prostego wzoru w excelu na konstrukcję tzw. profilu cieplnego – w każdej z 24 godzin doby już zakończonej dzieliłem wskazanie mocy w tej godzinie przez średnią w dobie. Powstały profil miał za zadanie informować o najważniejszym – czy bieżąca moc bardziej/mniej oddaliła się od średniej.
Takie proste.
Możesz dodać sobie do wykresu jeszcze sma (1) po cenach zamknięcia – wtedy widać pewne zależności ceny a średniej wyraźniej.
Kolorowe słupki w pewnych odmianach CCI to nic innego, jak badanie jak się ma bieżąca cena do poprzedniej – jest wyżej czy jest niżej, takie tam poszukiwanie swingów.
Pozostaje jeszcze trzeci sposób odczytywania wskazań CCI – dywergencje z wykresem ceny. Niestety, nie mam tu doświadczeń, po prostu nie używam.
Czasami możesz spotkać się z wersją, gdzie dodajesz do oscylatora średnią nie po np. close ale po Previous Indicator’s Data – powstaje wtedy taka linia sygnałowa (jak w MACD). Główna linia wskaźnika nad/pod linią sygnałową daje w efekcie momenty wejść w rynek (to jest nic innego, jak przecięcie średnich na wykresie ceny). System gry na przecięcie średnich – tak dziwnie na tym forum krytykowany – można więc zastąpić systemem gry na przecięcie linii głównej wskaźnika i linii sygnałowej. To rzecz jasna podstawy AT.
Może to dziwnie zabrzmi na koniec, ale świat kręci się wokół średnich i nic tego nie zmieni.
Pozdr. R.
Cała zabawa w Basket Tradingu nie polega na skupianiu się na samych wskazaniach tego czy innego wskaźnika (CCi, Heiken Ashi, itp.)
Kluczowym czynnikiem jest odpowiednie stworzenie koszyka par walutowych, które wygenerują jak najbardziej user frendly wykres. Tak żeby naniesiony na ten wykres wskaźnik trendu dawał jak najbardziej jednoznaczne i profitowe oczywiście sygnały.
W praktyce jak to zwykle bywa system taki jak i wiele innych ewoluuje i nie wiadomo w pewnym momencie co było na początku.
Zrobiłem ostatecznie wersję grająca na 3 tf. (M15, H1, H4).
W tej chwili gra M15 i H1.
Zastanawiam się czy nie zróżnicować wielkości zaangażowania dla każdego tf. oddzielnie? Ze względu na spodziewaną na nich różną aktywność.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
