Jesse Livermore

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Xazes
Bywalec
Bywalec
Posty: 11
Rejestracja: 23 kwie 2016, 13:56

Jesse Livermore

Nieprzeczytany post autor: Xazes »

Witam. Wie ktoś może na czym polegała strategia gry Jesse'go w bucket shopach? W książce "Wspomnienia gracza giełdowego" mówił tylko, że czekał aż cena przekroczy poziom 100, 200, 300 i wtedy wg jego analiz cena znacząco przyspieszała. Pytam ponieważ napisał on własną książkę o spekulacji (tylko, że po angielsku :/) i tam na pewno przedstawił więcej swoich przemyśleń/spostrzeżeń na temat spekulacji. Pytam o grę w bucket shopach ponieważ była to czysto hazardowa gra i ciekawi mnie jego taktyka, natomiast jeśli chodzi o jego późniejszą grę gdy posiadał większy kapitał to grał na dłuższy termin i wykorzystywał oczywiście prawa popytu i podaży jeśli chodzi o surowce czy też ogólną kondycję gospodarki w przypadku akcji.

Awatar użytkownika
meylo
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1220
Rejestracja: 15 sie 2011, 21:01

Re: Jesse Livermore

Nieprzeczytany post autor: meylo »

Jaki jest tytuł książki? A może znalazłeś to już w sieci?
Swing Trading in Two Sentences :
In uptrending markets, buy weakness as it returns to strength.
In downtrending markets, sell strength as it returns to weakness.

Awatar użytkownika
Pablo90
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1215
Rejestracja: 10 cze 2007, 15:36

Re: Jesse Livermore

Nieprzeczytany post autor: Pablo90 »

A co, chcesz skończyć tak jak on, że pytasz o jego strategie? :P Typowy hazardzista, kilka razy wygrał, ale więcej jednak stracił...

jackub

Re: Jesse Livermore

Nieprzeczytany post autor: jackub »

Pablo90 pisze:A co, chcesz skończyć tak jak on, że pytasz o jego strategie? :P Typowy hazardzista, kilka razy wygrał, ale więcej jednak stracił...
Wszyscy jesteśmy hazardzistami ..... :twisted:

Xazes
Bywalec
Bywalec
Posty: 11
Rejestracja: 23 kwie 2016, 13:56

Re: Jesse Livermore

Nieprzeczytany post autor: Xazes »

Meylo tytuł jego książki to "How to trade in Stocks"

Awatar użytkownika
lubiedziewczyny
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 78
Rejestracja: 18 sty 2016, 21:24

Re: Jesse Livermore

Nieprzeczytany post autor: lubiedziewczyny »

Jak chcesz dobrze wyjść na akcjach to stosuj inwestowanie skoncentrowane. Generalnie obecny moment uważam za najgorszy, żeby się pchać na rynki giełdowe. Bańka na rynku długów w Chinach, prognozowane spowolnienie, szczyty w USA. To mi śmierdzi głęboką korektą w której banksterka będzie chciała ubrać frajerów w przewartościowane akcje.

jkar
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1433
Rejestracja: 13 kwie 2014, 19:29

Re: Jesse Livermore

Nieprzeczytany post autor: jkar »

Junkers w Moskwie dogaduje sie z putinem...
pora samopały ...wyczyscic
Jak by powiało zdrowo to bym jeszcze raz pofrunął.

Xazes
Bywalec
Bywalec
Posty: 11
Rejestracja: 23 kwie 2016, 13:56

Re: Jesse Livermore

Nieprzeczytany post autor: Xazes »

Jesse Livermore przez 6 lat skutecznie zarabiał w Bucket Shopach więc szczęście o tym nie decydowało. Jeśli chodzi o jego bankructwa to po 1 niektóre nie brały się z jego złych prognoz tylko innych czynników jak np. strata na bawełnie przez to, że grał z jakimś gościem i słuchał go zamiast kierować się swoimi prognozami. Drugim czynnikiem przez który bankrutował jest to, że zawsze stawiał praktycznie wszystko na szalę. Tak więc biorąc to pod uwagę to mało razy się mylił w swojej karierze.

jackub

Re: Jesse Livermore

Nieprzeczytany post autor: jackub »

Xazes pisze:Jesse Livermore przez 6 lat skutecznie zarabiał w Bucket Shopach więc szczęście o tym nie decydowało. Jeśli chodzi o jego bankructwa to po 1 niektóre nie brały się z jego złych prognoz tylko innych czynników jak np. strata na bawełnie przez to, że grał z jakimś gościem i słuchał go zamiast kierować się swoimi prognozami. Drugim czynnikiem przez który bankrutował jest to, że zawsze stawiał praktycznie wszystko na szalę. Tak więc biorąc to pod uwagę to mało razy się mylił w swojej karierze.
Czyli facet miał cholerne szczęście bo powinien był bankrutować wiele razy a nie tylko dwa.... można zaryzykowac twierdzenie że pomimo wielkiego szczęścia zbankrutował w końcu skutecznie

Awatar użytkownika
Pablo90
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1215
Rejestracja: 10 cze 2007, 15:36

Re: Jesse Livermore

Nieprzeczytany post autor: Pablo90 »

jackub dobrze podsumował, ale życzę szczęścia tym, którzy chcą kopiować ten hazardowy typ gry.

ODPOWIEDZ