jaki stosunek zysk?strata

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
przemas1234
Bywalec
Bywalec
Posty: 10
Rejestracja: 26 sty 2009, 12:31

jaki stosunek zysk?strata

Nieprzeczytany post autor: przemas1234 »

witam!
tak się zastanawiam jaki stosunek zysk[/ strata mają zawodowi traderzy; czy dominuje inwestowanie , gdzie jest dużo małych strat , a zysk pokażny, czy jednak wolą mieć więcej zyskownych pozycji i mniej strat.

proszę o podzielenie się swoją statystyką

przemek

Awatar użytkownika
TARKIN
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 678
Rejestracja: 24 lis 2008, 16:01

Nieprzeczytany post autor: TARKIN »

przemek to nie tak jak myślisz
stosunek zysków do strat jest zależny od ilości trafności sytemu jakim grasz
prosty przykład:
70 procent trafnych pozycji przy zysku i stratach na tym samym poziomie (np 10 pipsów)
a
50 procent trafnych pozycji przy zysku 2 razy większym niż strata (20 do 10)

drugi system jest bardziej zyskowny niż pierwszy
"Tylko silnych los obdarza hojnie "

Awatar użytkownika
MrYogi
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 935
Rejestracja: 25 gru 2007, 19:18

Nieprzeczytany post autor: MrYogi »

Jak napisał mój przedmówca. Zależne jak grasz, jaką masz skuteczność itp itd.

Osobiście nie wchodzę w pozycję jeśli mój RR na pozycje nie jest minimum 3:1, a mam sygnał.
Rzeczą, którą najtrudniej w świecie zrozumieć, jest podatek dochodowy.
Albert Einstein

sonictune
Gaduła
Gaduła
Posty: 144
Rejestracja: 16 lut 2009, 18:27

Nieprzeczytany post autor: sonictune »

przemas1234 pisze:dużo małych strat , a zysk pokażny
No właśnie . Jakiś czas temu doszedłem do wniosku , że wysoki współczynnik TP/SL czyni cuda , nawet przy niezbyt wyrafinowanym wejściu . Dodajmy do tego grę zgodnie z trendem i voila qui est bien .
Nec hercules contra plures .

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

sonictune pisze: że wysoki współczynnik TP/SL czyni cuda
Ja gram podobnie (R jest zawsze z przedziału 10 - 50), ale wydaje mi się, że opis dr Van Tharpa, że wystarczy duży R, dobry MM, małe ryzyko, i trend, jest bardzo daleko idącym uproszczeniem. Ja obecnie zwracam bardzo dużą uwagę na wejścia.

No i zawsze warto powtarzać ( do znudzenia:))), że nie ma jednej dobrej metody.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

a&z

Nieprzeczytany post autor: a&z »

sonictune pisze:
przemas1234 pisze:dużo małych strat , a zysk pokażny
No właśnie . Jakiś czas temu doszedłem do wniosku , że wysoki współczynnik TP/SL czyni cuda , nawet przy niezbyt wyrafinowanym wejściu . Dodajmy do tego grę zgodnie z trendem i voila qui est bien .
Masz rację. Jestem zaskoczony jak bardzo poprawia wynik maksymalizowanie R:R. Trejduję technikami uznaniowymi , więc sprawdzenie tego zabrało mi dużo czasu. Do tej pory stosowałem 2 TP. Pierwszy 1,5 a drugi 3 odległości SL (SL jest oczywiście dobrany do mojego interwału i dla przykładu dla edka na interwale 15M przy normalnej a nie świątecznej zmienności wynosi 14 pipsów) . Oczywiście obydwa TP pomimo wstępnie ustalonych odległości po otwarciu pozycji dostosowywałem do poprzednich swingów, więc często było to trochę mniej. Stosowałem też podciąganie stopa czyli trailing stop aż do osiągnięcia TP . Aż w końcu parę miesięcy temu trafiłem na artykuł , w którym autor udowadniał , że zwiększenie R do 10 może poprawić wynik o kilkadziesiąt procent. Postanowiłem to sprawdzić na swoich trejdach co by było gdybym nie kombinował i nie manipulował przy TP a po prostu ustawiał jeden TP zawsze w odległości 3 (10 wydało mi się jednak zbyt dużo bo obawiałem się drastycznego spadku trafności). Wyniki z ostatnich 6 miesięcy mnie zaskoczyły. Przy sztywnym , jednym TP w odległości 3 i podciąganiu stopa wyłącznie do momentu BE wynik był lepszy o 15% a przy TP w odległości 5 wynik się poprawił o kolejne 10% czyli łącznie 25%. Nie sprawdzałem co będzie przy R=10 bo uważam, że trafność spadnie do 15-20% a to nie na moje nerwy , ale sztywny jeden TP z R=3 z prostym, nie przekombinowanym trailingiem stopa wydaje się rozsądną , podręcznikową odległością.

Awatar użytkownika
Grzegorz
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 14 gru 2004, 08:19

Nieprzeczytany post autor: Grzegorz »

Mówcie co chcecie, ale zakładanie z góry jakiejkolwiek potencjalnej relacji zysku do straty mija się z celem. Wiele osób twierdzi, że transakcję zawierają dopiero wtedy, gdy ta relacja jest pewną wielokrotnością na korzyść zysku. Nie da się jednak określić na wstępie zysku, więc zakładacie coś, co jeszcze nie istnieje i być może nigdy nie będzie istnieć. Możliwe jest tylko określenie maksymalnego możliwego zysku i maksymalnej możliwej straty. Pozycje natomiast należy otwierać wyłącznie z uwzględnieniem przewidywanego kierunku zmian i przewidywanym czasem utrzymywania otwartej pozycji.

Potencjalna relacja Z/S nie jest prawie nigdy osiągana przez handlujących, a po zsumowaniu ich przeprowadzonych transakcji okazuje się, że średnia strata przewyższa średni zysk.

Liczy się głównie efektywność i skuteczność. Nie chodzi o to, aby bezmyślnie na siłę zawierać transakcje, ale o to, by wybrać najlepszy moment. Lepiej mieć przez miesiąc tylko 3 i wszystkie in plus, niż 100 i tylko 30% z nich trafnych. Pewnie to kontrowersyjny pogląd dla niektórych, ale sprawdza się znakomicie i swojego myślenia nie zmienię.

przemas1234
Bywalec
Bywalec
Posty: 10
Rejestracja: 26 sty 2009, 12:31

jaki stosunek zysk?strata

Nieprzeczytany post autor: przemas1234 »

u mnie wygląda to tak

zapytałem, gdyż oglądając niektóre płatne systemy zauważyłem ich niespotykaną trafność

pozdr
przemek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

RobsonFX
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 66
Rejestracja: 13 sty 2011, 22:00

Nieprzeczytany post autor: RobsonFX »

Oczywiscie przed wejsciem w transakcje powinnismy ustalic logiczny poziom dla SL oraz przypuszczalny - pisze przypuszczalny, bo nawet najwieksi i najlepsi traderzy powtarzaja ze nie sa w stanie z duza precyzja powiedziec gdzie ceny moga powedrowac - TP, ale prawdziwa kase robi sie trzymajac dominujacych dlugoterminowych tradow. Zalozyciel watku pyta jak to robia zawodowcy - otoz roznie w zaleznosci od metody gry. Jako ze jestem zwolennikiem gry z trendem, interesuja mnie glownie metody wchodzenia i wychodzenia z trejdow
stosowane przez traderow-profesjonalistow.
Przyklad na dolaczonym obrazku.
Ile mozna bylo zyskac, grajac z trendem a nie ustawiaj sztywny TP 2/3:1. Oczywiscie branie "po drodze" TP z czesci pozycji, oraz odnawianie je w kierunku trendu bardzo wskazane.
Wejscie i ostateczne wyjscie - niebieskie strzalki. Odnawianie / dobieranie pozycji zielone strzalki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
1. "KISS" - Keep It Simple Stupid
2. SYNERGIA - współdziałanie różnych czynników, którego efekt jest większy niż suma oddzielnych działań
3. STOP LOSS - niedoceniony przyjacielem TRADERA.

knx
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 67
Rejestracja: 22 gru 2009, 14:01

Nieprzeczytany post autor: knx »

Grzegorz pisze:Mówcie co chcecie, ale zakładanie z góry jakiejkolwiek potencjalnej relacji zysku do straty mija się z celem. ...
Pewnie to kontrowersyjny pogląd dla niektórych, ale sprawdza się znakomicie i swojego myślenia nie zmienię.
Wreszcie jakis glos rozsadku. Wspolczynnik R/R tak jak jest tu nagminnie opisywany to wymysl idiotow dla idiotow. Przykro mi, ale kazdy kto choc troche sie nad tym zastanowi dojdzie do takich wnioskow. Poczawszy od tego, ze malo kto wie jak rozsadznie ustawic SL to jakim prawem wydaje sie Wam, ze potraficie przewidziec dokad dojdzie cena?
Maksymalizacja R/R jako parametru post factum to zupelnie inna sprawa. To akurat jest calkiem fajna metryka opisujaca skutecznosc systemu. Ryzykowalem X pipsow, ugralem Y. To sie starajcie maksymalizowac bo tym sie mozna chwalic, a nie uprawiajcie tzw wishful thinking. Powodzenia.

ODPOWIEDZ