5 000 zł to za mały depozyt żeby nie spodziewać się, że paręnaście osób nie poleci po bandzie i jednej uda się zrobić te 500%. Wystarczy zobaczyć rankingi z poprzedniej edycji konkursu Wall Street.
TMS zabezpiecza się regulaminem jak może i to jest jak najbardziej normalne. Konkurs jest świetny marketingowo - szokująco duża nagroda (wow, aż milion), konta realne (niby realna rozgrywka, a przy tym wpadają klienci i prowizje na nagrody
), a maksymalne 10% DD z miliona to względnie mały koszt
. Oczywiście idea jest ciekawa i rzadko spotykana (choć już była u konkurentów i nie wyszło z tego nic dobrego) ale na pewno nie wyłoni to najlepszego tradera, bo raz, że okres trwania jest za krótki, dwa, że depozyt jest za mały, a trzy, że sama stopa zwrotu to słaby wyznacznik.
Można krytykować, można chwalić. Moim zdaniem jest to po prostu mniej atrakcyjny konkurs niż konkurencji typu mForex czy XTB ale powiedzmy, że równie ciekawy
. W końcu który trader nie chciałby się zabawić na koncie realnym milionem bez żadnych konsekwencji...