stagro pisze:Witam
A co sądzicie o tym cudzie z alledrogo Forex Automat do handlu Złotem Myfxbook 5%-8%mies niby real wyniki ale z 2014 roku?
Na allegro jak widze sa wyniki za 2015 rowniez i to live potwierdzone na myfxbook i robot jak widac codziennie zarabia na tym zlocie wiec dziala i ja tez obserwuje ta aukcje i chyba kupie go w listopadzie.
stagro pisze:Witam
A co sądzicie o tym cudzie z alledrogo Forex Automat do handlu Złotem Myfxbook 5%-8%mies niby real wyniki ale z 2014 roku?
Na allegro jak widze sa wyniki za 2015 rowniez i to live potwierdzone na myfxbook i robot jak widac codziennie zarabia na tym zlocie wiec dziala i ja tez obserwuje ta aukcje i chyba kupie go w listopadzie.
Odnosząc się do tematu wątku, to chyba głównym problemem jest to, że sprzedawcy po prostu odpowiadają na prośby swojego rynku.
Większość osób zainteresowanych zakupem EA chce system, który:
-często robi transakcje,
-ma krótkie drawdowny,
-nie przyjmuje strat lub robi to bardzo rzadko,
-nie wymaga zrozumienia i modyfikacji.
Z każdą z tych rzeczy wiąże się jakiś problem, który wyklucza stworzenie dobrego EA, który spodobałby się klientom.
-Częste transakcje, to wyższe koszty => gorsze wyniki w długim okresie (koszty w ogóle mogą zniwelować całą przewagę systemu).
-Krótkie drawdowny => system stosuje szaleńcze metody zarządzania kapitałem, które w długim okresie prowadzą do wyczyszczenia konta (np. robienie bardzo dużej pozycji po serii strat)
-Nieprzyjmowanie strat => bardzo krótki tp w stosunku do sl lub martingale, lub brak jakiegokolwiek sl.
-EA dla "zielonych" => pozwolenie automatowi lub nawet sobie samemu szaleć na kapitale bez zrozumienia co się robi jest pewnym krokiem do wyczyszczenia sobie konta.
Dlatego nie ma co się oszukiwać, że pewnie 99.9% EA, które cieszą się na tyle dużym zainteresowaniem, żeby znaleźć je w Internecie jest tworzone właśnie dla ogółu, który chce zapłacić za "iluzję spełnienia marzeń o natychmiastowym bogactwie" zamiast za zyskowną strategię.
Przeszedłem trochę szkoleń, zakupiłem kilka systemów. Szkolenia zrobiły mi drowdown 90% a byłem ponoć u najlepszych: Seba U. ten od livetradingu, G. i D. - kiedyś jaguary. Płaciłem za ekstra livetradingi, konsltacje. W 6 lat z 200 000 zrobiło się 20 000. Potem odpalałem systemy i zostało mi koło 4 000. Każdy system początkowo zarabiał. Każdy w końcu się wysypał.
Moja rada jest taka albo kupować co pół roku nowy system, albo to olać. Średnio po 8-9 m-cach od zakupu EA robił mi kaskadę strat. Każdy sprzedawca EA zarabia na sprzedaży. Żaden nie jest idiotą i wie, że system się może po roku wysypać. Piszę to w kontekście bycia jeleniem i może moje straty kogoś uchronią.
Pamiętaj, że nie każdy nadaje się na forex. Tak samo jak nie każdy może być prawnikiem, lekarzem, stolarzem, budowlańcem itd.
Ja zbudowałem sobie system który w miarę regularnie przynosi zyski (raz większe raz mniejsze) i założyłbym się o te twoje już stracone 200 000, że może z 5% osób obsługujących mój system było by na plusie a reszta na minusie. Według mnie dużo zależy od psychologi czyli tego co w głowie siedzi (reakcja na straty, itd). Z taką kasą to bym zrezygnował po osiągnięciu 15%. Ale to moje podejście.
Co do ea sprzedawanego ogólnie, to większość to martyginały a działającego na 100% żaden nie sprzeda.