Studia, przyszłość związana z forexem

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
drax
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 18 gru 2014, 11:26

Re: Studia, przyszłość związana z forexem

Nieprzeczytany post autor: drax »

Poczytam o tym. Chcę jednak zbudować u siebie solidne fundamenty odnośnie rynków, a to niewątpliwie dadzą mi studia.

Coś Ty taki uprzedzony do studiów? Odnośnie przydatności studiów w dzisiejszych czasach możnaby polemizować godzinami, a Twoje podejście w mojej opinii to straszna skrajność.

mrczny

Re: Studia, przyszłość związana z forexem

Nieprzeczytany post autor: mrczny »

Ponieważ wiem jak one wyglądają i że nic nie dają poza papierkiem. Patologia na studiach jest zbyt duża jak dla ambitnych ludzi moim zdaniem. Po studiach wręcz trzeba się oduczać głupot jakie przekazali, żeby mówić o posiadaniu wiedzy. Więc studia są działaniem przeciwskutecznym. Co do mojej opinii i kierowania się nią to odsyłam do mojego wcześniejszego postu o tym żeby nikogo nie słuchać.;) Tak na wszelki wypadek piszę.

Awatar użytkownika
forexpolska
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 400
Rejestracja: 18 maja 2010, 18:18

Re: Studia, przyszłość związana z forexem

Nieprzeczytany post autor: forexpolska »

Dax studia to dadzą kasę tym co je oferują więc to już strata twojej kasy, a studiowanie po forex to już totalna głupota. To tak jakbyś chciał studiować po grę w kasynie hehe śmiać się chce. Chłopie weź się obudz i wyszukaj coś mądrego dla siebie. Trzymając się od forexu z daleka oszczędzisz kilka klat życia kasy i stresu. Do tego nasz rynek finansowy to totalne dno na niskim poziomie.
AVAFX - uwaga uwaga to oszuści i krętacze nigdy tam nie wpłacaj pieniędzy

drax
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 18 gru 2014, 11:26

Re: Studia, przyszłość związana z forexem

Nieprzeczytany post autor: drax »

Muszę to dokładnie przemyśleć.
Najpierw jednak się obronię.

ltk
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 04 gru 2012, 17:45

Re: Studia, przyszłość związana z forexem

Nieprzeczytany post autor: ltk »

"Patologia na studiach jest zbyt duża jak dla ambitnych ludzi moim zdaniem." idąc dalej tym tokiem myślenia, trzeba by było powiedzieć, lekarzom, fizykom... itp. że niepotrzebnie marnowali czas na studiach.

mrczny

Re: Studia, przyszłość związana z forexem

Nieprzeczytany post autor: mrczny »

@ltk zamiast się rozpisywać na temat obecnego systemu polecę dobrą książkę, która może choć trochę otworzy oczy ;)

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/245684/znachor

chihuahua
Gaduła
Gaduła
Posty: 288
Rejestracja: 03 lip 2013, 13:31

Re: Studia, przyszłość związana z forexem

Nieprzeczytany post autor: chihuahua »

Jakiś czas temu skończyłem studia teoretycznie m. in. związane z rynkami finansowymi.
Podobno na państwowej uczelni mającej jedną z najlepszych reputacji w tym zakresie w Polsce. Taka z Warszawy na 3 litery.
Ponieważ poszedłem tam już ze swoim doświadczeniem praktycznym dot. rynków, mogę powiedzieć kilka spostrzeżeń:

1. Przez cały czas nauki pokazane były tylko RAZ świeże wykresy z realnego rynku. Reszta to historia sprzed lat mająca pasować do teorii.
2. Wykładowcy teoretycy, nie mający żadnego zielonego pojęcia jak ta ich wiedza może się nadać do rynków finansowych. Wiesz... każdy może sobie napisać jakieś f(x)=... i podstawić dowolną historię. No właśnie, historię, z której nic nie wynika i z której nie potrafili sami przekazać żadnych wniosków poza... rynek jest losowy i to hazard! Tak, tak... Bez względu na ile jest to prawdzie, to "trochę" ośmiesza sztab ludzi, którzy biorą za to pieniądze.
3. Było kilku DI z polskich fundów. Ludzie specjalizujący się w tworzeniu dupochronów w excelu. Potrafili wszystko ubrać w teorie, które tłumaczyły "dlaczego nie idzie, ale trzeba dalej trzymać". Trochę jakby się słuchało urzędasów, którzy robią co chcą i wszelką odpowiedzialność zrzucają na przepisy. Bo przecież nie ważny jest efekt ich działań, ale jakieś chore wytyczne, które interpretują tak, żeby sobie nie zaszkodzić.
Jestem pewien, że ci DI nie potrafiliby zrobić nawet 10% na własnym rachunku. Gdyby potrafili, to by nie dorabiali na uczelniach wykładając o metodzie Monte Carlo, Blackach-Scholesach itp.
4. Brak jakiegokolwiek zainteresowania studentów rynkami. Nie było żadnych zajęć typu: zakładamy rachunek demo, gramy jak potrafimy, i po 2 miesiącach opisujemy wnioski.
5. Brak praktyków zawodowców, którzy powiedzieliby jak to jest np. stracić 20k$ jednego dnia albo jak ich organizm reagował, kiedy pozycje czasowo były na stratach wartości nowego samochodu. Uważam, że dobrze jest wiedzieć jak wygląda też ta mniej miła, prozaiczna strona bycia spekulantem.
6. Dosyć wyraźne sugestie co poniektórych, że jedyną możliwością zarabiania na na rynkach to bycie finansowym doradcą klienta (czyli zawodowym oszustem) albo zrobienie DI i etatostwo za cudze pieniądze.
7. Kilka sensownych wykładów dot. współczesnych rynków finansowych. O tym, że żyjemy w wielkim matrixie i niedługo nie starczy numerowania przyszłych pokoleń, które będą spłacały jeszcze obecne zadłużenie. Tyle, że te informacje człowiek zaczyna sam pojmować w momencie, kiedy uświadamia sobie czym jest np. QE, o których się mówi w danych zaznaczonych na czerwono.
8. Sporo zaawansowanych zajęć w excelu, vba, spss, r, trochę c#, c++ i podobnych wg preferencji.
9. Silne nastawienie na zrobienie programu nauczania, który ma być zaliczony, a nie rozwinąć kogoś. Własna inwencja studentów w szukaniu rozwiązań była brana pod uwagę jako ciekawostka, ale egzaminy trzeba było zaliczać i tak "jak było omawiane".
10. Właściwie brak szerszego omówienia innych rynków poza GPW. Co za tym idzie, brak podstawowej informacji o tym, że inwestować trzeba tam, gdzie coś się dzieje, a nie kisić na lata z polskimi akcjami.

Nie wiem jak wygląda to w UK, ale "Polską myśl szkoleniową" zdecydowanie odradzam.
Jak na świętego Hieronima jest deszcz albo go ni ma,
to pod koniec listopada pada albo nie pada.

Awatar użytkownika
DanielFX
Gaduła
Gaduła
Posty: 237
Rejestracja: 28 lis 2013, 13:42

Re: Studia, przyszłość związana z forexem

Nieprzeczytany post autor: DanielFX »

Te studia podyplomowe wyglądają ciekawie:

http://oferta.sgh.waw.pl/pl/SitePages/O ... odyplomowe
Forexnese IB: IC Markets, Pepperstone, Global Prime (bezpośrednia zniżka prowizyjna). Link w profilu. Support dla klientów w języku polskim - szczegóły na priv.

drax
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 18 gru 2014, 11:26

Re: Studia, przyszłość związana z forexem

Nieprzeczytany post autor: drax »

@chihuahua dzięki za wartościowy wpis. Sporo mi rozjaśnił.

@DanielFX faktycznie ciekawe to. Do podyplomówki jeszcze daleka droga u mnie.
Póki co piszę pracę licencjacką, oczywiście z FX ;) a później będę się zastanawiał nad tym, co dalej.

Awatar użytkownika
profession
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 503
Rejestracja: 19 mar 2008, 08:44

Re: Studia, przyszłość związana z forexem

Nieprzeczytany post autor: profession »

A czy masz jakieś wyniki na Forexie? Czy masz konkretny system którym grasz? Bo to jest podstawowe pytanie by odpowiedzieć co robić dalej.

Musisz sam kalkulować ryzyko. Jeżeli masz wyniki to skup się na graniu przez najbliższy rok/dwa. Postaraj się zbudować jak największy kapitał przez ten czas a następnie będziesz miał aż za dużo czasu na studia :) gwarantuje Ci to.

Jeśli natomiast jesteś na etapie prób i błędów na Forexie to lepiej idź na studia i odpuść temat.

Bycie zawodowym traderem wymaga ogromnego poświecenia i dyscypliny. Trzeba dostosować całe życie do tego (przynajmniej przez pierwsze lata). Gdy zgromadzisz odpowiedni kapitał wtedy masz nadmiar czasu. I możesz realizować inne cele. Jak studia, przeprowadzki i inne.\

To co jest najważniejsze to zawód gdzie podejmujesz decyzje a następnie sam ponosisz odpowiedzialność za ich słuszność bądź nie. To dokładne przeciwieństwo pracy na etacie czy bycie urzędnikiem :wink:
Austryjacka Szkoła Ekonomii jest sednem.

ODPOWIEDZ