
2 lata temu wziąłem się za gpw mając kilka tys. w zanadrzu wykonując pierwszą transakcję kupując jedną akcję spółki
produkującej wózki widłowe

jednego dnia zarobiłem 200zł innego straciłem 200 ale postanowiłem że będę się tego sumiennie uczył i za wszelką cenę
byle mieć efekty - potem akcje przestały robić na mnie wrażenie wziąłem się za kontrakty terminowe zarabiałem na tym
jakieś 10 punktów kupując 3 kontrakty jednego dnia czasem bywały wpadki ale już nie oscylowałem wokół zera
znałem naszą gpw na pamięć - zainteresowanie forexem przyszło gdy przeglądając zagraniczne indeksy którymi kierowałem się
zajmując pozycje po godzinie 15:00 zobaczyłem jaka tam jest zmienność później szukałem do nich dostępu i ciekawy byłem
czy ktoś udostępnia handel nimi - trafiłem na admirala badałem demo blisko rok później założyłem konto w bosiu
i oto jestem - lubię zmienność lubie jak coś się dzieje nasza gpw niestety w porównaniu jest nudna nic sie czasem nie dzieje
i trzeba czekać nawet kilkadziesiąt minut na jakieś wybicia choćby o 5 punktów, ale znałem wszystkie schematy na pamięć jednak słaba zmienność to nie dla mnie :] fakt faktem że wlazłem w maliny bo to kosztuje sporo pracy nawet więcej niż w normalnej pracy fakt też że to stres ale to właśnie lubie - czuć że coś się dzieje... to że to sporo pracy i wiedzy i nauki to swoją drogą - ale warto no i najważniejsze - elastyczny czas pracy i niezależność
