Praca na rynku walutowym

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
KMichal
Gaduła
Gaduła
Posty: 135
Rejestracja: 23 mar 2013, 18:06

Re: Praca na rynku walutowym

Nieprzeczytany post autor: KMichal »

Chyba pomyliło Ci się z Profit Point :)
Zapraszam na mój FX BLOG- LINK W PROFILU

Awatar użytkownika
Tadzio
Gaduła
Gaduła
Posty: 89
Rejestracja: 23 wrz 2012, 21:13

Re: Praca na rynku walutowym

Nieprzeczytany post autor: Tadzio »

KMichal pisze:Chyba pomyliło Ci się z Profit Point :)

Przepraszam faktycznie pomyliło mi się :564: miałem na myśli profit point ... hee hee

Ahmed
Gaduła
Gaduła
Posty: 225
Rejestracja: 06 kwie 2009, 00:50

Re: Praca na rynku walutowym

Nieprzeczytany post autor: Ahmed »

A o firmie Forex Point ktoś coś wie?
Cenka opada

Ahmed
Gaduła
Gaduła
Posty: 225
Rejestracja: 06 kwie 2009, 00:50

Re: Praca na rynku walutowym

Nieprzeczytany post autor: Ahmed »

Witam,
Czy ktoś może potwierdzić/zaprzeczyć że firma profit point= teletrade ?
Cenka opada

Awatar użytkownika
paparapa
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 17 sty 2012, 12:50

Re: Praca na rynku walutowym

Nieprzeczytany post autor: paparapa »

Ahmed pisze:A o firmie Forex Point ktoś coś wie?
Projekt w początkowej fazie rozwoju. Piszą, że szukają traderów, a szukają dawców sygnałów oferując 15% od osiągniętego zysku. Gramy za pieniądzę owiec zagonionych przez nich nic do strzyżenia. Maksymalny drawdown 20%. Firma nie zainwestuje w ciebie ani grosika.Bezpieczny biznes opierających się na prowizjach.Przyglądając się tej firmie można odnieść wrażenie że sami jeszcze nie wiedzą czym chcą być i na czym zarabiać ale na pewno będzie to związane z forexem.
Ahmed pisze:Witam,
Czy ktoś może potwierdzić/zaprzeczyć że firma profit point= teletrade ?
Te dwie firmy to nie to samo. Celem profitpointa jest wmówić ludziom, że są traderami po przymusowym odpłatnym szkoleniu i wpłacie 3000 dolarów do Teletrada, bo gra się u tego "szanowanego" brokera. Pieniądze te, moim zdaniem, po wpłaceniu można zakwalifikować jako stracone. W bardziej cywilizowanych krajach takie coś podpadało by pod jakiś paragraf. Cóż żyjemy w kraju w którym każdy chce nas zrobić w chu.....

Dużo pipsów życzę.

ODPOWIEDZ