Poziomy fibonacciego - badania, testy

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
alinoe
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 917
Rejestracja: 22 wrz 2008, 21:30

Poziomy fibonacciego - badania, testy

Nieprzeczytany post autor: alinoe »

Czy ktoś spotkał się z badaniem skuteczności poziomów fibo?
Pytam się bo mam pewną teorię, którą chciałbym przyjąć za prawdziwą lub obalić.
Moja teoria brzmi: poziomy fibo nie działają. :D
Zgodnie z tą teorią fibo nie działa co nie znaczy, że osoby posługujące się nią nie mogą zarabiać. Moim zdaniem jeśli ktoś zarabia posługując się poziomami fibo przyczynę swoich sukcesów powinien szukać w innym miejscu, na przykład w grze z trendem lub w kanale cenowym. Pisząc wprost osoby stosujące fibo zarabiają tylko dlatego, że grają z trendem. Natomiast posługiwanie się poziomami fibo bez kontekstu jakim jest trend i korekta lub kanał nie daje żadnej przewagi na rynku czyli działa tak naprawdę gra z trendem i kanały a nie fibo.
Żeby potwierdzić, że fibo działa należałoby udowodnić, że trader wchodzący na korekcie 61.8% osiągnie lepsze rezultaty niż trader wchodzący na korekcie 61.0%, 63% lub też 65. 23%, poziomy te jak wiadomo nie są poziomami fibo.
Poziomy fibo wewn. i zewn. można wykorzystywać do budowy kanałów ale w tym przypadku można korzystać także z poziomów nie będących poziomami fibo (62.5%, 43.78% itd). Czy ktoś jest w stanie udowodnić, że poziomy fibo dają jakąkolwiek przewagę nad innymi poziomami wyzsanymi z palca? Na dobrą sprawę nie musimy się trzymać tak dokładnie tych poziomów. Na przykład kanały fibo możemy traktować jedynie jako ogólny kontekst a nie miejsce precyzyjnych wejść ale już takie podejście świadczy, że nie mamy zaufania do skuteczności samych poziomów.
Ogólny wniosek jaki mi się nasuwa:
Narzędzie fibo może być pomocnym narzędziem pomiarowym wykresu cenowego, jest tym czym dla budowlańca jest poziomica a dla mechanika suwmiarka. Tym samym może ułatwiać ocenę ogólnej sytuacji na wykresie natomiast konkretne liczby fibo znaczą tyle co okrągłe liczby, powiedzmy 50, 100 na centymetrze krawieckim czyli nic.

Do napisania tego postu skłoniło mnie to, że nie znalazłem właściwie żadnych dowodów na skuteczność poziomów fibo a jeszcze bardziej skłoniły mnie nieudolne próby dowodzenia czegokolwiek na korzyść tychże poziomów bo już nie oczekuję, że Danielewicz cokolwiek postara się udowodnić.

Czy powyższa teoria jeśli jest prawdziwa ma jakiekolwiek znaczenie? Dla kogoś kto stosuje fibo i zarabia pewnie nie bo nawet jeśli zarabia tak naprawdę dzięki innemu elementowi strategii nie musi być tego świadomy dopóki ten element podświadomie wykorzystuje. Natomiast jeśli ktoś wykorzystuje fibo i nie zarabia może powinien zastanowić się na tym co warunkuje jego sukces.

Ja znalazłem jeden test osoby, którą bardzo sobie cenię za to, że jako jeden z nielicznych autorów książek nie robi ludziom wody z mózgu:

http://thepatternsite.com/SwingSetup.html
http://thepatternsite.com/fib.html

weronika
Gaduła
Gaduła
Posty: 194
Rejestracja: 19 cze 2005, 23:20

Nieprzeczytany post autor: weronika »

Ja badam skuteczność mojego wyznaczania fibo non stop od 3 - 4 lat.
Na początku powiem, że wg mnie Twoje pytanie jest bez sensu postawione, to tak jakbyś powiedział:
"Moja teoria brzmi: Medycyna nie działa, bo mój sąsiad wczoraj umarł na AIDS"
Trzeba tu powiedzieć, że jest wiele chorób i wiele sposobów leczenia, niektóre choroby się wyleczy inne nie, itd. To samo wg mnie z fibo, nie wiem czy wiesz, ale jest kilkadziesiąt sposobów wyznaczania fibo, jedne działają inne nie działają.
Jedne działają czasami a w innych momentach nie działają i inny sposób wyliczenia fibo podpowiada jakie fibo gdzie i jak działa. Ja mam kilka sposobów wyznaczania fibo i powiem Ci że w trendach bocznych działają cudownie 95% skuteczności, a w trendach 80%, i jest to średnia z 3 lat, ponad 6000 transakcji w tym czasie.
Nie zgodzę się, że jeśli by sobie wymysleć poziom np zamiast 61,8 np 66,6 to będzie to samo. Mam swój własny tester moich poziomów i przy zmianie właśnie na 66,6 % (bo pomyślałam, że może taki szatański poziom będzie lepiej działał :) ) skuteczność wyniosła 45 %.
Tak więc reasumując, jeśli wiadomo kiedy grać i gdzie i jeśli wiadomo jak rysować fibo to działają.
Nie pytaj mnie tylko jak ja rysuję fibo, no chyba że wyłożysz 1 mln zł.
Podpowiem tylko, że mozliwości jest setki, i każdy sposób trzeba przetestować ręcznie, na pewno nie w testerze MT4, nie da się też napisac testera który by testował, no chyba że dziesiątki testerów, ale to do emerytury chyba, no chyba że ktoś szybko pisze ;) No chyba, ze by ktoś potrafił taki uniwersalny tester napisać, heh.

Awatar użytkownika
daromanchester
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2301
Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48

Nieprzeczytany post autor: daromanchester »

Chodzi przede wszystkim o konsekwencje w tym co robimy i tyle.
Do tego wysoki RR przemyślane MM i mamy gotowy przepis na sukces.


Idąc twoim tokiem rozumowania to po trochu się mogę zgodzić i powiedzieć nawet że wszelkie PA, linie trendu, formacje to czysta głupota.
Ale myślę że wielu którzy zarabiają nie zgodziło by się, a wręcz by się oburzyło.
Pisałem już w wątku o pokerzystach że ludzie dzielą się na tych którzy grają żeby grać i na tych co grają żeby wygrać. Więcej nie będę się o tym rozpisywał.
Jak coś działa to trzeba to wykorzystywać ale trzeba się tego konsekwentnie trzymać.
Czy fibo są samo spełniającą się przepowiednią? Nie wiem, ale po co mi to?
Czy fibo jest wiarygodniejsze od rzutu monetą? Nie wiem nie robiłem testów z monetą.
Ważne jest tylko to co napisałem na początku i jest pogrubione.
Ważne jest żebyśmy w coś wierzyli że działa i podążali tym co napisałem na początku.
Musimy uzyskać statystyczną przewagę a reszta to nasza psycha żeby się tego trzymać.
Ludzie przegrywają bo nie mają planu lub się go nie trzymają.

Pozdrawiam
Darek

Dodano po 7 minutach:
weronika pisze:To samo wg mnie z fibo, nie wiem czy wiesz, ale jest kilkadziesiąt sposobów wyznaczania fibo, jedne działają inne nie działają.
To fakt. A powiem szczerze że cały czas odkrywam coś nowego.
I czasem wprawia mnie w osłupienia.
Do tego trzeba dużo obycia się z rynkiem żeby po prostu wiedzieć czasami jak to fibo nakreślić żeby było skuteczne.
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein

Awatar użytkownika
personov
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1521
Rejestracja: 09 sie 2009, 21:27

Nieprzeczytany post autor: personov »

Im więcej ludzi wierzy w poziomy fibo tym większy jest wpływ na zachowanie kursu przy tych poziomach. Ruchami cen w okolicach poziomów fibo kierują ludzie wierzący w nie. Dzieje się tak poprzez zamykanie lub otwieranie zleceń na danych poziomach. Same cyfry 38 czy 61 moim zdaniem mają mniejsze znaczenie niż zachowanie ludzie sprzedających czy kupujący przy danym poziomie.
Ostatnio zmieniony 24 lip 2010, 23:13 przez personov, łącznie zmieniany 1 raz.
Solą życia jest kasa.

Awatar użytkownika
alinoe
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 917
Rejestracja: 22 wrz 2008, 21:30

Nieprzeczytany post autor: alinoe »

weronika pisze:Nie pytaj mnie tylko jak ja rysuję fibo, no chyba że wyłożysz 1 mln zł.
Też wykorzystuję fibo ale na swój własny sposób.:wink: Nie wiem tylko czy mój sposób jest wart aż 1 mln zł.

daromanchester pisze:Idąc twoim tokiem rozumowania to po trochu się mogę zgodzić i powiedzieć nawet że wszelkie PA, linie trendu, formacje to czysta głupota.
Bez przesady, żeby zaraz głupota. :) Sam stosuję PA, nie zmienia to faktu, że liniom trendu, w zasadzie wszystkim narzędziom tradingu dyskrecjonalnego, nie przypisuję cechy skuteczności.

qba3
Gaduła
Gaduła
Posty: 174
Rejestracja: 25 wrz 2009, 10:43

Nieprzeczytany post autor: qba3 »

personov zgadzam się z tobą całkowicie o sile metody decyduje ilość instytucji/jednostek wykorzystujących ja w czasie swoich zagrań w ten sam sposób no ale jeżeli wszyscy robili by to samo to kto by przegrywał??bo żeby sprzedać ktoś musi kupić, i odwrotnie
Big wheels keep on turning

Awatar użytkownika
ivofe
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 35
Rejestracja: 22 kwie 2009, 19:37

Nieprzeczytany post autor: ivofe »

personov pisze:Im więcej ludzi wierzy w poziomy fibo tym większy jest wpływ na zachowanie kursu przy tych poziomach. Ruchami cen w okolicach poziomów fibo kierują ludzie wierzący w nie. Dzieje się tak poprzez zamykanie lub otwieranie zleceń na danych poziomach. Same cyfry 38 czy 61 moim zdaniem mają mniejsze znaczenie niż zachowanie ludzie sprzedających czy kupujący przy danym poziomie.
personov zgadzam się z tobą całkowicie o sile metody decyduje ilość instytucji/jednostek wykorzystujących ja w czasie swoich zagrań w ten sam sposób no ale jeżeli wszyscy robili by to samo to kto by przegrywał??bo żeby sprzedać ktoś musi kupić, i odwrotnie

I tu jest sedno sprawy.
Instytucje i banki też muszą jakoś grać. I do tego np wykorzystują fibo.

Awatar użytkownika
SEROL666
Maniak
Maniak
Posty: 2259
Rejestracja: 13 sty 2009, 00:04

Nieprzeczytany post autor: SEROL666 »

alinoe pisze:Do napisania tego postu skłoniło mnie to, że nie znalazłem właściwie żadnych dowodów na skuteczność poziomów fibo a jeszcze bardziej skłoniły mnie nieudolne próby dowodzenia czegokolwiek na korzyść tychże poziomów bo już nie oczekuję, że Danielewicz cokolwiek postara się udowodnić.
Co do Danielewicza to on zamieszał tylko wręcz zniechecił do stosowania Fibo w day tradingu.... choć pisze ze wszystko jest ok ale jego techniki sa upierdliwe na niskich TF. Co do duzych to wiele poziomów dostarcza mnogość interpretacji jedynie co przemawia na jego obronę to że oprocz fibo stosuje inne techniki, które składają sie na system transakcyjny.
Alinoe co do Fibo muszę się z Tobą nie zgodzić weź EDka od 07.06.2010 FIbo jedno za drugim.
Moze problemem jest interpretacja Alinoe. Wprawa no i ograniczenie tych poziomów do rosadnych ilości. Wielu traderów nie gra tez na 50 istotny jest też czas. Tu padła oferta za 1 mln pln ja mogę za dziękuję wytłumaczyć. W końcu jesteśmy żeby podyskutować a w efekcie końcowym coś wynieść z tego.
"If music is dying musicians are killing it" - MP

Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Nieprzeczytany post autor: reptile »

alinoe może na generatorze sprawdź, kwestię fibo :D
Losowość na rynkach fin. - FX [statystyka,rach.PP itp]
Może zapowiada się kolejny ciekawy temat z cyklu mitomanii :D
Raportuje przesunięcie do dyskusji ogólnych
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)

Awatar użytkownika
alinoe
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 917
Rejestracja: 22 wrz 2008, 21:30

Nieprzeczytany post autor: alinoe »

reptile pisze:Może zapowiada się kolejny ciekawy temat z cyklu mitomanii
Możesz Reptile wyjaśnić o jaką mitomanię chodzi? Bo mi chodzi o konkretne testy i badania. Mitomanią mogą być badania w stylu "bo ja widziałem ładnego gartleya na historii" albo "tu się sprawdził inny poziom a tam znów inny ale się sprawdził" albo bazowanie wyłącznie na wierze. Chodzi mi o testy potwierdzające, że ogólny wniosek wynikający z takich badań jest prawdziwy mimo oczywistych błędów metodologicznych cechujących je.
Bulkowski zrobił test, jakiś ale zrobił. Weronika przedstawiła ofertę za 1 mln zł, ale zawsze coś. Jeśli chcesz coś wnieść to może przedstawisz własne testy. Tylko bez żadnej mitomanii, chodzi o konkretne wyniki testów i ich metodologię.

ODPOWIEDZ