Pechowa 13-nastka :) Day Trading

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Mpapiez

Re: Pechowa 13-nastka :) Day Trading

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

Cześć,

Jako że się władowałem w eLki, to możliwe że przez parę następnych dni nie będzie wpisów ;)...
Wszystko zależy kiedy mi sie ten trade rozwiążę.

Niemniej jednak mała analogia, bardziej jako ciekawostka do wglądu :)...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Mpapiez

Re: Pechowa 13-nastka :) Day Trading

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

No cóż...

Mój niecny plan łapania noża najprawdopodbniej nie wypalił. Konto zaliczyło brzydki drawdown (niezrealizowany).
Generalnie z tym drawdownem jest wsio OK, bo na ogien poszedł ten zysk ze środy. Szkoda że się bałem przetrzymać tamte eSki ze szczytu :), ale to naprawde wszystko wzrostowo wyglądało...

Dobre wieści są takie, że broker nie poluje na nasze stopy (heheh dżołk), 1-2 pipsy i miałbym SL.
Teraz zdaje się cena znalazła jakieś wsparcie.

Generalnie będe teraz albo próbował wyjść jakoś tak żeby tydzień na zysku zakończyć, lub w przypadku powrotu nad poziom 1.2250+ pozycja zostaje dalej otwarta.

Jeszcze mam podejrzenie, że to może być fake-out. Dlaczego ? Tym wybiciem nowego low, przekonali 99% ludzi ( w tym chyba nawet mnie) do spadków, więc chyba nie ma lepszej okazji do wycinki.
Dlaczego cena może wyskoczyć spowrotem ? Idzie weekend - ludzię będą zyski realizować co może, ale nie musi wypchać cenę. Także jeszcze elka jest dalej otwarta ;)...

Rysunek z aktualną sytuacją.

Ps. Szkoda że się najprawdopodbniej nie udało złapać nożyka :)), byłoby fajne zakończenie grudnia :), bez tego też jest fajne.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

irmentruda
Maniak
Maniak
Posty: 1607
Rejestracja: 21 sie 2014, 08:51

Re: Pechowa 13-nastka :) Day Trading

Nieprzeczytany post autor: irmentruda »

witam,
widzę, że zachorowałeś na swoje chciejstwo i życzeniowość, ileś tam dni temu też mnie to dopadło, lekarstwo jest bardzo drogie niestety i nie zawsze skuteczne :(
Zamiast poobracać się to kisisz straty w najlepsze. Przecież cena wg mnie dwa razy mocno Ci powiedziała, że chce na południe, najpierw odbiła się od redEMA, następnie od linii trendu oraz oporu, które to sam sobie narysowałeś.
Taki mądry teraz jestem bo po ostatnich wydarzeniach na moich rachunkach musiałem przemyśleć co nieco:)
Pzdr.

Mpapiez

Re: Pechowa 13-nastka :) Day Trading

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

irmentruda pisze:witam,
widzę, że zachorowałeś na swoje chciejstwo i życzeniowość, ileś tam dni temu też mnie to dopadło, lekarstwo jest bardzo drogie niestety i nie zawsze skuteczne :(
Zamiast poobracać się to kisisz straty w najlepsze. Przecież cena wg mnie dwa razy mocno Ci powiedziała, że chce na południe, najpierw odbiła się od redEMA, następnie od linii trendu oraz oporu, które to sam sobie narysowałeś.
Taki mądry teraz jestem bo po ostatnich wydarzeniach na moich rachunkach musiałem przemyśleć co nieco:)
Pzdr.
Wiesz, cena dawała te wyraźne sygnały od red ema dopiero w kolejnych dniach...
Ja dopiero teraz przemalowałem wykres, bo tam jeszcze miałem troszkę źle wsparcia pomalowane.

Co do samego wejścia, to w sumie stwierdziłem że niech te wejścia już zostaną bo grałem na założenie,
że 1.2240-50 nie pęknie. Chciałem sobie pozycje na święta zostawić :)...
Jak bym po FED'zie nie ruszał tej eski ze szczytu to o niebo lepiej bym wyszedł, ale szkoda mi było zysku (obawiałem się nawrotu).

Ja z reguły nie gram takich trade'ów. Ale tu mnie pokusiło na łapanie noża, bo ten poziom był bardzo istotny.
Tutaj chciałem jeszcze podkreślić, że na szale postawiłem cały zarobek ze środy, więc w stosunku do tygodnia ta starta będzie minimalna. Wiesz jak by ten trade wyszedł, kapitał powiększyłby się o jedno 0 :)...

Tak czy owak, SL'a mi jeszcze nie wywaliło. Jeżeli dziś nie wywali, to ta strata będzie przypisana na następny tydzień, więc w serii będę miał 3 zyskowne tygodnie i może się odrobie jeszcze w przyszłym :wink:

Z resztą nie od razu Kraków zbudowali :)...

Mpapiez

Re: Pechowa 13-nastka :) Day Trading

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

No cóż - rynek się w admirałach zaraz zamknie, a trade dalej nad stop lossem ;).
Przetrzymanie tej pozycji automatycznie wrzuca ją na przyszły tydzień, więc ten tydzień kończę również z zyskiem.

W przyszłym tygodniu poczekam co się będzie działo.
Jak cena jakimś cudem pójdzie do góry, to ten trade zostawiam i go nie ruszam. Jak walnie SL, będę próbował minimalizować stratę.


Niemniej jednak, powoli dobiega pierwszy pełny miesiąc na moim systemie i wzięło mnie wyciąganie wniosków i podsumowania. Jeżeli chodzi o poprawki do systemu, to nie widzę nic co narazie powinienem poprawiać.
Jedyny błąd to może to ryzyko utraty zarobku (mała chciwość).

Poniżej parę faktów z I miesiąca "wyszlifowanego systemu" :

-> 3 tygodnie z rzędu osiągnałem zysk
-> Niezależnie od tego co się wydarzy w ostatnim tygodniu miesiąca, na pewno zaliczę zysk miesiaca w okolicach 40-50% i to jest minimum.
-> Relatywny drawdown oscylował w okolicach 6%, gdzie maksymalnie zbliżył się do 10%+
-> 20% drawdown który dopuściłem, to wynik zaryzykowania zarobku w rzekomy pewny trade ;)... To była głupota, drawdown to dla mnie najistotniejszy współczynnik !
-> Skuteczność moich wejść wyniosła 64% ! - (Chciałbym się trzymać na poziomie 70%)
-> Średnio wejście zyskowne było o 45% większe niż wejście stratne.

Biorąc te powyższe fakty, na razie wniosek jest taki że pomimo jeszcze moich słabości, jakoś zarobiłem ;)...


Doszły również 2 duże zmiany w systemie:

-> Najważniejsza zmiana - mały lewar. Nawet gdy mnie kusi piramidowanie straty, po prostu mnie brok nie puszcza. To jest chyba najlepsza zmiana, bo mi pozostawia miejsce na pomyłkę :).

-> SL i TP nie są zdefiniowane na sztywno. O ile czysto matematycznie RR 1:1 ma jakiś sens, o tyle na rynku dochodzi psychika jeszcze, która leży i kwiczy jak są np 3 wejscia pod rzad stratne (przy RR 1:1) lub gdy dostawało się SL o 1 lub 2 pipsy i cena dopiero szła w dobrym kierunku... :)

Teraz moje wejścia są bardziej płynne, bo tak naprawdę SL teraz się waha 15-30 pipsów, ale nie muszę czekać aż cena mi się ułoży pode mnie, tylko jak czuje okazje, to wchodze z większym marginesem :).

Jeżeli chodzi o TP, to bardzo rzadko go stosuje ostatnio. Jednak lepiej jest "pozwolić zyskom rosnąć" - jest to dużo mniej stresujące, a najlepsze uczucie jest, jak sobie siedzisz na BE i masz wszystko w dupie :)...


Kończąc to podsumowanie, teraz najważniejsza rzecz nad którą muszę popracować, to zasadę prowadzenia pozycji.
Myślę że z każdego trade powinienem wychodzić SL, niż z ręki lub TP. Być może dziś liczyłbym większą kasę, a nie zastanawiał nad tym co robić w poniedziałek, gdybym lepiej to moją eskę na edku poprowadził ;)...

No nic ! Mocy pipsów ludzie, dla wszystkich wystarczy i powodzenia w waszym handlowaniu !:)

Awatar użytkownika
Sterling
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 21
Rejestracja: 29 lis 2014, 16:44

Re: Pechowa 13-nastka :) Day Trading

Nieprzeczytany post autor: Sterling »

Gratuluję udanego miesiąca i bardzo ładnego wyniku :)
Muszę też zaznaczyć, iż jesteś jedną z kilku zaledwie osób które robią tu na forum dobrą robotę i ciekawie piszą, zamiast bawić się w jakieś gówno-burze.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów!
Obrazek

Mpapiez

Re: Pechowa 13-nastka :) Day Trading

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

Sterling pisze:Gratuluję udanego miesiąca i bardzo ładnego wyniku :)
Muszę też zaznaczyć, iż jesteś jedną z kilku zaledwie osób które robią tu na forum dobrą robotę i ciekawie piszą, zamiast bawić się w jakieś gówno-burze.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów!
Dzięki za miłe słowa ;)...

////////////////////////////////////////////////////

Tak odnośnie aktualnej sytuacji:

Co do mojego tradu, nie było luki, trade jak był otwarty tak dalej jest.
Tamto wejście traktuje już jako pewien rodzaj porażki i się zastanawiałem co z tym robić.
Generalnie stwierdziłem, że teraz i tak bym w elke się pakował. Rozszerzyłem SL poniżej 1.2000 i będę patrzył co się dzieje. Niżej na pewno SL'a już nie wsadze bo to już na pewno będzie oznaczać duże spadki, a widzę że Panowie Bankowcy się z nami bawią.

Nie braliśmy pod uwagę przebicia 1.2240-50, a przebiło. Po przebiciu wszyscy gadają o spadkach, więc może wrócimy do góry ? A co im tam zależy, jak ciąć detal to po całości.
Po za tym mamy widzę teraz 2 wsparcia. 1.2200 (czyli ostatnie low) i naturalną barierę 1.2 w postaci okrągłej liczby.
Zostaje tylko siedzieć i patrzeć.

Tak jak pisałem wcześniej, są święta i nie mam zamiaru na foreksie jakoś dłużej siedzieć.
Nawet jak ten manewr nie wypali, to miesiąc zakańczam na fajnym zysku i powrót w styczniu ;)...

Jak się coś bardzo zmieni to wrzucę aktualizację sytuacji.

Mpapiez

Re: Pechowa 13-nastka :) Day Trading

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

Cześć,

Mam nadzieje że wszyscy mieli fajne święta :).
Tak jak pisałem wcześniej, ja się ograniczyłem tylko do trzymania pozycji. Sam nie wiem czemu, ale pewnie uparcie wierzyłem w zawrotkę. Na szczęście miałem ten margines bezpieczeństwa.

Jeżeli o mnie chodzi, to tak jak pisałem wcześniej, miesiąć się na 100% zamyka w okolicach ~ +40% zysku.
Poszarżowałem trochę, pod koniec, ale po tym wszystkim przyszedł czas na spokojne zastanowienie się nad sytuacja.)

Przeanalizowałem cały dzienniczek i wróciłem troszkę do korzeni, doszedłem do wniosku że ten system powinien być jeszcze prostszy:

- wróciły okrągłe poziomy, ale tym razem co "25" (pomocniczo jako informacje gdzie jesteśmy
- wrócił wodzik (tj. sygnał zezwalający na wejście)
- co do TF'a, to dalej ten sam -> M15 i H1/H4 pomocniczo.


Ps. Szczęśliwego nowego roku :)...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Mpapiez

Re: Pechowa 13-nastka :) Day Trading

Nieprzeczytany post autor: Mpapiez »

Cześć ! :)

Wróciłem z urlopu i czas na powrót.
Porobiłem jeszcze trochę testów, które zaowocowały dalszą obsuwą kapitału, ale wyciągnałem fajne wnioski.
O ile granie bez TP jest fajne, to o tyle samo powoduje frustracje w przypadku BE.
Pomimo że konto było na sporym plusie, niestety z powodu zbyt dużego drawdown'a, trzeba było zmodyfikować mój system. Drawdown moim zdaniem jest najważniejszym parametrem i sam nie wiem dlaczego sobie tak poszarżowałem.
Krótko mówiąc, poczułem się zbyt pewnie i ta próba łapania noża źle się skończyła.
Poczytałem jeszcze dance manual'a i w końcu zrozumiałem jak działa SMA-35 w tym całym układzie. Dlatego ta średnia wraca do gry również.

Generalnie postanowiłem wrócić do korzeni i pierwotnych założeń dzienniczka:

- SL/TP 13 pipsów ( trade który wejdzie na więcej niż - 10 pipsów, z reguły i tak jest zły)
- Brak TP - czyli dłuższe prowadzenie pozycji, tylko wtedy gdy zarobię w danym tygodniu na takie wejście (chodzi o to żeby mieć w razie W jakiś zysk)
- okrągłe poziomy
- nowosć - SMA 35
- Wejścia zgodnie ze średnii, lub na powrót do red EMA przy dalszej ucieczce od niej ( mini korekta).

W załączeniu 2 ostatnie wejścia na zysk ( bez opisu - z wykresy widać powody wejść), oraz finalny wynik z dzienniczka wersji 2.5.

Trzymajcie kciuki, mam nadzieje że tym razem moja gra będzie bardziej mechaniczna, ale już progres jest.
Mimo wtopy, miesiać na plusie ;).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
highend
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 10192
Rejestracja: 12 gru 2013, 23:46

Re: Pechowa 13-nastka :) Day Trading

Nieprzeczytany post autor: highend »

Może zmien tytuł na "szczesliwa trzynastka".
Kurde ludzie się sami afirmują... albo sasiedni "jutro bedzie lepiej".... itp itd ;)

zamiast zatytuować: "mój dziennik sukcesu" i samo przychodzi :D :D :D :)

jak z tym TP? piszesz, że tp 13 pips, a obok, że brak TP. tp zawsze warto ustawic - chocby odlegle.
FB: highendforex - Tańczący z Wykresami

Zablokowany