Od frajera do milionera..

[3xV]

Nieśmiertelny Trader moi koledzy zaczynali w detalu, to dzięki dobrym wynikom
z przeszłości, sporej powtarzalności, małemu DD, dobrym zarządzaniu środkami,
po przejściu kilku rozmów kwalifikacyjnych z testami psychologicznymi dostali się tam
gdzie są teraz. Kręcili nieprzeciętne wyniki na długo przed tym kiedy dostali dostęp do,
volumenu i informacji niejawnych. Do tego nadal nie korzystają z volumenu bo sami,
posiadają wiedzę jak jest manipulowany, ile środków jest przeznaczonych na utopienie,
by tylko wyprowadzić ludzi w pole.

Kolega mojego kumpla który go wszystkiego uczył też na swoim rachunku otwierał 2000L
i więcej. Zaczynali od zera, ba nawet sporego minusa, teraz są na szczycie.

A teraz jak mają okazję bez żadnego stresu nic nie ryzykując, dorobić sobie na boku to z niej korzystają.
Kto chce dojść dzięki pracy do gigantycznej kasy jest to możliwe, tylko trzeba powtarzalności,
przewagi statystycznej i lat by sukcesywnie mnożyć rachunek.

Jak ktoś chce już i bez planu dojść do milionów to ma bardzo nikłe szanse, niemal żadne.
Prędzej czy później zniszczy ich własna chciwość.

"Być profesjonalnym traderem, to mieć plan i trzymać się go."

Pozdrawiam,
3xV

p.s. z całym szacunkiem ale najwidoczniej to Ty nie kumasz że na rynku można zarabiać,
dysponując jedynie wykresem, w detalu, bez żadnych wodotrysków. Jedyny problem to
dobry broker który daje możliwość otwierania dużych pozycji i wypłaty zysków.

[Nieśmiertelny Trader]

Nieśmiertelny Trader moi koledzy zaczynali w detalu, to dzięki dobrym wynikom
z przeszłości, sporej powtarzalności, małemu DD, dobrym zarządzaniu środkami,
po przejściu kilku rozmów kwalifikacyjnych z testami psychologicznymi dostali się tam
gdzie są teraz. Kręcili nieprzeciętne wyniki na długo przed tym kiedy dostali dostęp do,
volumenu i informacji niejawnych. Do tego nadal nie korzystają z volumenu bo sami,
posiadają wiedzę jak jest manipulowany, ile środków jest przeznaczonych na utopienie,
by tylko wyprowadzić ludzi w pole.

Kolega mojego kumpla który go wszystkiego uczył też na swoim rachunku otwierał 2000L
i więcej. Zaczynali od zera, ba nawet sporego minusa, teraz są na szczycie.

A teraz jak mają okazję bez żadnego stresu nic nie ryzykując, dorobić sobie na boku to z niej korzystają.
Kto chce dojść dzięki pracy do gigantycznej kasy jest to możliwe, tylko trzeba powtarzalności,
przewagi statystycznej i lat by sukcesywnie mnożyć rachunek.

Jak ktoś chce już i bez planu dojść do milionów to ma bardzo nikłe szanse, niemal żadne.
Prędzej czy później zniszczy ich własna chciwość.

"Być profesjonalnym traderem, to mieć plan i trzymać się go."

Pozdrawiam,
3xV

p.s. z całym szacunkiem ale najwidoczniej to Ty nie kumasz że na rynku można zarabiać,
dysponując jedynie wykresem, w detalu, bez żadnych wodotrysków. Jedyny problem to
dobry broker który daje możliwość otwierania dużych pozycji i wypłaty zysków.

Chyba nie chce Mi sie dyskutować o tych milionach bo lejesz wodę. Poznałem tradera ktory w ciągu 10 lat trejdingu w ciągu jednego roku dostał bonus na 3mln zł a pozostałe 9 lat były kiepskie, można? mozna. Poznalem jeszcze paru innych co zarobili miliony ale mieli do dyspozycji np 10mln funtów tak więc 2mln zł za jeden rok trejdowania z 10mln funtów dla jednostki ktora wczesniej nie miala nic to duzo ale jesli chodzi o sam procent od kwoty z jakiej to zrobilismy to w sumie kiepsko patrzac z perspektywy detalu. Tak więc dlatego oplaca się trejdować dla firmy. Gdybym miał jeden milion zł - marzył bym o wyniku 3% miesięcznie a Ty Mi to z takim kosmosem wyjeżdżasz. Pieniądz robi pieniądz, nic się nie zmieniło i się nie zmieni.

[3xV]

Jak dysponujesz setkami czy tysiącami mln to nie przywiązujesz takiej uwagi do pojedynczych,
to co zadowala Ciebie raczej nie zadowoliło by ich ba nawet na pokrycie codziennych
wydatków by nie starczyło. Nie mówiąc już o drogich hobby które posiadają itp.

Spójrz na to z perspektywy eksperta w swojej dziedzinie, który na swoją pewność
pracował latami, nie po to tyrał lata żeby się teraz jakimś małym % zadowalać, oni
na samym początku mierzyli bardzo wysoko, jedno luksusowe auto to koszt kilku mln,
a co gdy jesteś kolekcjonerem i lubujesz się w zabytkach? 3% miesięcznie od mln zł
by ci nawet na ubezpieczenie tego nie wystarczyły ^_^ a Panie za co żyć,
żona wydaje, dzieci chcą jeść.

Tego kalibru ludzi jest tylko kilka % na całym naszym globie, jednostki ale są.

[Krismaster]

3xV, jestem początkujący, ale właśnie sprawiłeś, że chce się szkolić

[3xV]

Jak to będziesz kochał to przetrwasz i finalnie pewnie dasz sobie radę w innym przypadku,
możesz sobie nie dać rady, bo początki czasem są trudne i potrafią trwać bardzo długie lata,
zwłaszcza gdy ktoś dopiero zaczyna iść tą drogą.

Każdy medal ma dwie strony, ja do niczego nie zachęcam, oprócz tych traderów którzy
zaszli na szczyt znam także takich którzy spadli na dno i już nigdy się z niego nie podniosą,
mówię tu o prawdziwych tragediach życiowych, bankructwach, nabytych lub ujawnionych
przez rynek chorobach psychicznych itp. jak robisz coś z głową i małymi krokami to
można być spokojnym jak się chcemy szybko nachapać traktując to jak ruletkę to coś
może nie wytrzymać przeciążeń i ludzie żegnają się z czasem, pieniędzmi, zdrowiem a nawet życiem.

Bądź tego świadom.