next

[Nieśmiertelny Trader]

Pozycja z dupy została zamknięta na zero ''uff'' a tymczasem nowa pozycja zarabia. Ruszyłem rynkiem

Ty masz fart, u mnie tylko mój SL rusza rynkiem

Trend is your friend My friend

To TP to Mój max, mogę zamknąć wcześniej.

[-rookie-]

Pos-22 : EURUSD - demo XM - Skąd wzięła się ta pozycja?

23.02.2017 - EURUSD - Pos-22 - demo XM.png

Widziałem reakcje przy poziomie fibo 61.8 w góre zaznaczoną na wykresie dziennym, ale zakładałem że jestem w korekcie i nastawiłem się na otwarcie pozycji przy 50% fibo z mierzenia na H1. Uznałem że to korekta do tego swingu i poczekam na reakcje przy tym poziomie co widać na wykresach M5. O 17:00 czasu polskiego miały nadejść dane USD Crude Oil Inventories. Nie sądziłem, że rynek wybije jeszcze w góre dlatego zająłem tam pozycje widząc pierwsze spadkowe świeczki na M5. SL ustawiłem nad knotami. Zakładałem że po odbiciu rynek może dojść nawet do 1.0500, czyli do ostatnich dołków widocznych na wykresie H1. Planowałem realizować zysk gdzieś na tej przestrzeni między otwarciem a tym dołkiem z H1. Po wybiciu SL zastanawiałem się czy nie wejść jeszcze raz, ale odpuściłem już sobie ponieważ straciłem 12 pips i nie chciałem powiększać strat jeśli analiza okazała się błędna, a potem doszło niezdecydowanie kiedy rynek robił mi nowe szczyty na M5 i przebił poziom 50% który sobie tam zaznaczyłem.

Chart_USD_JPY_Hourly__ komentarz po fakcie apropos dokladania.png

Przez chwile chciałem otwierać pozycje długą na USDJPY żeby piramidować "zysk" i mieć otwarte dwie pozycje widząc lekkie wzrosty i będąc wtedy jeszcze na poziomie 112.800, ale potem jak widać okazało się że to byłaby kolejna zła decyzja tego dnia...

Błędy jakie dostrzegam w tej chwili:
1. Pośpieszyłem się z otwarciem, bo mogłem jednak odpuścić wiedząc że zaraz będą dane, ale chciałem złapać korekte u samego "szczytu".
2. Znowu uznałem że poziom fibo który wyznaczyłem sobie na wykresie wystarczy żeby zatrzymać rynek

[pol75]

Pisałem wiele razy mierz wszystko. Zatrzymało fibo 50 ale z innego mierzenia. Z mierzenia ostatniego małego swingu.

Jak nie wybije szczytu , to trzeba patrzeć czy jak rynek w dół pociągnie , czy nie zrobi jakiegoś układu harmonicznego

[-rookie-]

Pisałem wiele razy mierz wszystko. Zatrzymało fibo 50 ale z innego mierzenia. Z mierzenia ostatniego małego swingu.

Nie mam takiego nawyku jeszcze. Jak już zająłem pozycje to skupiłem się na TP. Reszta mnie nie interesowała Dobrze, że mi to pokazałeś, bo nie wiedziałem o tym. Przy następnej pozycji też bym tego nie zrobił tylko zawiesił się na TP, a tak wiem że będę to musiał śledzić od następnego razu...

Te obrazki wklejam do jednego pliku i to łącze ze sobą bo można wstawić tylko 3 załączniki w post, a chcę na początku uwzględnić na nich wszystko co może mi się potem przydać w ocenie błędów jakie zrobiłem. Dlatego wstawiam różne TF i te skrawki z opisami jako taki długi obrazek.

[Nieśmiertelny Trader]

Dobra Pany, kończę. Kangur zaczyna się łamać i nie ma impetu jak np listek którego trochę żałuję bo wystraszyłem się starszej Pani z Fedu.

Miłego weekendu

[-rookie-]

Pos-23 : USDJPY - demo XM - Historia transakcji

24.02.2017 - USDJPY - Pos-23 - demo XM.png

Wejście - Warunki sprzyjały do tego żeby otworzyć pozycje krótką patrząc wizualnie na świece tygodniową i potencjał do ruchu w dół oraz to gdzie był rynek na dziennej. Przy świeczce H1 o 7:00 czasu polskiego jeszcze nie byłem do końca zdecydowany i nawet myślałem przez chwile czy nie otworzyć pozycji długiej, ale nie widziałem w tym za graniu za bardzo sensu i potencjału. Kiedy pojawiła się kolejna świeca H1 i zobaczyłem że zaczyna to lecieć w dół otworzyłem pozycje.

Prowadzenie pozycji – Nie widziałem wykresu od około 9:15 do 12:35 ponieważ mnie przy nim nie było. Kilka minut po 9 przesunąłem SL na BE, wcześniej wisiał na poziomie który widać na wykresach z momentu otwarcia pozycji. Nie śledziłem już pozycji dopóki nie wróciłem przed wykres o 12:35, dlatego nie ma żadnych mierzeń itp.

Wyjście – Kiedy zobaczyłem zysk i to co się dzieje na wykresie, najpierw przesunąłem SL i zabezpieczyłem 39 pipsów zysku, ale potem stwierdziłem że chyba wystarczy bo doszli do takich poziomów patrząc na H4 że mogą zawrócić.

Gdybym fizycznie siedział przed komputerem nie wiem czy wytrzymałbym aż taki duży ruch, przesuwał konsekwentnie SL nad wierzchołki po wybiciu nowego dołka na M5 i wyszedł dopiero w tym miejscu gdzie wyszedłem i zgarnął te 44.4 pips zysku. Nie dałbym rady psychicznie, tak samo jak nie dałem kiedy zobaczyłem wykres gdy już wróciłem po 3h nieobecności przed komputer. Dlaczego powinienem w tym momencie "odejść od stołu" i nie zawierać do końca dnia już żadnej transakcji? Ponieważ muszę nauczyć się to robić, być może to wszystko co byłem w stanie tego dnia ściągnąć z rynku i kolejne decyzje będą błędne i skończą się stratą. Nie jestem w stanie też powtórzyć tego świadomie, ponieważ ta pozycja była podjęta na zasadzie oceny wizualnej wykresu i końcowy wynik zależał od przypadku, a nie od prowadzenia pozycji wg określonego planu. Korci mnie żeby jeszcze coś zagrać, żeby powiększyć zysk ale do tej pory kiedy tak robiłem nie kończyło się to zbyt dobrze, dlatego powinienem już odpuścić, przesiedzieć na spokojnie weekend, przeanalizować to sobie i dopiero w następnym tygodniu otworzyć kolejną pozycje. Będzie czas na poprawienie błędów i przygotowanie się na kolejny tydzień, a tak przy wtopie stracę to na co zapracowałem tym trejdem...

Jest dopiero 14, ale bez względu na to co będę widział na wykresie, do końca dnia nie mogę już zawierać żadnej transakcji ponieważ nie potrafie świadomie powtórzyć tego co zrobiłem i nie znam uczucia odrobienia strat jednym trejdem i wyjścia na plus na koniec tygodnia. Po co psuć to wszystko?! Lepiej przeanalizować błędy, poprawić co mogę i wrócić od następnego tygodnia lepiej przygotowany do wykresów !!!

[Nieśmiertelny Trader]

Według Mnie powinieneś założyć demko z sumą jaką będziesz chciał grać w przyszłości na realnym rachunku. Nabierzesz dzięki temu dobrego nawyku: nie lewarowania pozycji, trzymania się ustalonego MM co jest najważniejsze by jakoś pokonać ten zakichany rynek

Co do gry w piątki to Ja uznałem że rynek jest na tyle wyczerpujący i absorbujący że 4 dni pracy i 3 wolnego jest w sam raz. Plus jest jeszcze taki że odchodzisz od stołu gdy wszyscy inni wciąż przy nim siedzą. Jeśli miałeś stratę w czwartek to piątek jest idealny na ochłonięcie gdzie możesz dalej obserwować rynek ale już w nim nie uczestniczyć. Gdy masz stratę w piątek to wysiadujesz najczęściej do późnych godzin a grymas ciśnie Ci się aż do soboty którą powinno sie celebrować

Takie są Moje wnioski ale zrobisz jak uważasz.

[-rookie-]

Dopiero teraz zacząłem szukać układów harmonicznych. Nawet o 15:00 była fajna reakcja w miejscach wierzchołka D. Pasuje do tego Bullish Gartley, ale czy nie jestem w błędzie i czy formacja utrzyma się na początku następnego tygodnia...

Chart_USD_JPY_30 Mins_24.02.2017_bullish_gartley_projection.png

Według Mnie powinieneś założyć demko z sumą jaką będziesz chciał grać w przyszłości na realnym rachunku. Nabierzesz dzięki temu dobrego nawyku: nie lewarowania pozycji, trzymania się ustalonego MM co jest najważniejsze by jakoś pokonać ten zakichany rynek

Teraz to bez znaczenia - pracuje nad samą techniką. Powinienem myśleć tylko o tym co dzieje się na wykresie, nauczyć się koncentrować na samym procesie a nie na stanie konta itp. Zmniejszanie lewara, używanie SL rozłoży tylko w czasie wyzerowanie kolejnego konta jeśli nie masz skutecznej i powtarzalnej metody handlu i dobrej psychiki. Tak do tego teraz podchodze. Na razie jednak planuje nadal zostać na demo żeby dopracować jeszcze pewne rzeczy. To byłoby rozsądniejsze rozwiązanie... zostać na demo, robić nadal to co robię i poprawić podstawowe błędy. Będą powtarzalne wyniki na demo, dopiero wtedy przejść na realne konto. Spróbuje najpierw poćwiczyć na małych kwotach w XM. Wydaje mi się że Rafał Zaorski ma racje z tym że prędzej czy później uwalisz konto. Ale nie zastanawiałem się jeszcze nad tym bo nie dotarłem do tego etapu. Na razie regularnie tylko trace...

[Nieśmiertelny Trader]

Teraz to bez znaczenia - pracuje nad samą techniką. Powinienem myśleć tylko o tym co dzieje się na wykresie, nauczyć się koncentrować na samym procesie a nie na stanie konta itp. Zmniejszanie lewara, używanie SL rozłoży tylko w czasie wyzerowanie kolejnego konta jeśli nie masz skutecznej i powtarzalnej metody handlu i dobrej psychiki. Tak do tego teraz podchodze. Na razie jednak planuje nadal zostać na demo żeby dopracować jeszcze pewne rzeczy. To byłoby rozsądniejsze rozwiązanie... zostać na demo, robić nadal to co robię i poprawić podstawowe błędy. Będą powtarzalne wyniki na demo, dopiero wtedy przejść na realne konto. Spróbuje najpierw poćwiczyć na małych kwotach w XM. Wydaje mi się że Rafał Zaorski ma racje z tym że prędzej czy później uwalisz konto. Ale nie zastanawiałem się jeszcze nad tym bo nie dotarłem do tego etapu. Na razie regularnie tylko trace...

Przeciwnie, to co robisz musi mieć sens, musi też dawać motywację jak to w życiu. Grając daną kwotą obeznajesz się z nią i przyzwyczajasz do wartości lota, to też nie jako właśnie dzięki temu zapominasz o zysku a skupiasz się na technice.

Profesjonalni traderzy nie mają dostępu do konta, gdy otwierają 500 lotów to nie wiedzą jaką sumą dysponują i to jest właśnie piękne. Przyznaje Im się po prostu wartość lota do danego produktu jaki mogą maxymalnie otworzyć w oparciu o wyniki historyczne.

Zastanawiam się czy Ty w ogóle próbowałeś znaleźć powtarzalną metodę handlu bo jest ich od zajebania? Liczyłeś kiedyś świece W1 na przestrzeni 6 lat na wszystkich parach walutowych? Bo ja tak i wiem że pewna formacja dała na przestrzeni tych lat około 4500 pipsów zysku z czego jeden rok był mocny wpier na około 1300 pipsów, nie pamiętam już dokładnie ale w każdym razie formacja daje zarobić. Robiłem tak setki razy na innych interwałach. Znalezienie powtarzalnej formacji nie jest trudne. Trudne jest trzymanie się zasad MM (czyli psycha) to 90-% sukcesu na FX.

[-rookie-]

Zastanawiam się czy Ty w ogóle próbowałeś znaleźć powtarzalną metodę handlu bo jest ich od zajebania? Liczyłeś kiedyś świece W1 na przestrzeni 6 lat na wszystkich parach walutowych? Bo ja tak i wiem że pewna formacja dała na przestrzeni tych lat około 4500 pipsów zysku z czego jeden rok był mocny wpier na około 1300 pipsów, nie pamiętam już dokładnie ale w każdym razie formacja daje zarobić. Robiłem tak setki razy na innych interwałach. Znalezienie powtarzalnej formacji nie jest trudne. Trudne jest trzymanie się zasad MM (czyli psycha) to 90-% sukcesu na FX.

Dopiero kilka dni temu przeczytałem o takich formacjach, rzadko występujących układach ale które dają zarobić. Nie sprawdzałem jeszcze tego, więc tylko wiem że coś takiego istnieje teoretycznie gdzieś tam na wykresie.