Nieśmiertelny Trader pisze:To chyba esencja tego wszystkiego, dzisiaj miałem dobry dzień, trzymalem się planu etc a to ostatnie wejście totalnie z dupy... gdzie mam jasne reguły ze po 16 juz nie składam żadnych zleceń i tylko obserwuję pozycje co jakiś czas Pewnie się wkurzyłem że poszli be zemnie Będzie kara w postaci nieprzespanej nocki a raczej niespokojnejpol75 pisze:
Zagrywka z planem nie rujnuje psychiki
Dla mnie spokojna głowa jest najważniejsza przy grze. Ja nie mam sytuacji że siedzę jak fakir na gwoździach, bo mam plan , a jak masz plan to siedzisz wyluzowany i grasz. Grasz rozsądnie. Nie ma że musisz odegrać się bo dużo straciłeś. W takich sytuacjach ludzie bez planu gry płyną. Jak płyniesz to siada psycha. Jak siada psycha to masz pozamiatane, bo nie myślisz rzeczowo. Jak ludzie za dużo zarobią to też im się włącza tryb boga i zaczynają szaleć z lotem , i grać na pałe bo "przecież ostatnie 30 wejść było idealnych to teraz na tym wejściu wydoje rynek do gołego lacia" . Tym czasem wtedy jest lipa i zmiana pampersa.