next

[-rookie-]

Ok, dzięki za opinie.

Coś czuje, że trzeba będzie powoli brać się do roboty i za siebie, bo kto ma czas na ciągłe niańczenie mnie. Ileż można Kto ma w ogóle czas na takie gadanie, jak ja to robię tutaj...

[-rookie-]

Chyba nie załapaliście o co chodzi z tym MM w cyklu tygodniowym. Podejście jest podobne jak tutaj ( http://forex-nawigator.biz/forum/next-t ... ml#p842694 ). Jest to rodzaj "inwestowania" albo obstawiania kursu w dłuższym terminie, tylko sprowadzasz to do jednego tygodnia. O reszcie już napisałem w postach z wczoraj i dziś. To tylko pomysł. Będę to rozkminiał jeszcze raz dopiero za 5 tygodni i wtedy zastanawiał się czy testować takie podejście do MM. Sprawdźcie to, albo olejcie ten pomysł. Po mojemu jest w tym potencjał i jeszcze będe to badał.

[-rookie-]

Dziś był dzień 1 / 105. Wielkie plany i twarde zderzenie z rzeczywistością. Cenna lekcja. Chciałem połączyć wszystko ze sobą, ale nie podołałem temu. Nie udało się wiele zrobić z tego co zaplanowałem. Właściwie to dałem ciała we wszystkim. I tak to pewnie będzie wyglądać u mnie póki co. Postanowiłem, że ten plan ( http://forex-nawigator.biz/forum/next-t ... ml#p845076 ) nadal obowiązuje, ale odnosi się tylko do tego co mam robić na fx, przez ten czas. Zajmuję się tym ( http://forex-nawigator.biz/forum/next-t ... ml#p845031 ), więc uznałem że nie ma sensu pisać co chwilę posta z wnioskami i tutaj śmiecić, tylko lepiej przepracować te 5 tygodni na spokojnie, w ciszy i dopiero wtedy zrobić podsumowanie całego tego okresu.

Słowo wyjaśnienia do krytyków odnośnie mojego planu, którzy zarzucili mi, że nie jest gotowy i przechodzenie do kolejnych etapów wymaga dobrego przygotowania. Wiem, że chcecie dobrze, ale jak mam się czegoś nauczyć, skoro nie będę próbował? Napisałem, że to okazja żeby sprawdzić siebie i własne metody przy niewielkich kosztach. Dostałem tutaj prosty plan od meylo ( http://forex-nawigator.biz/forum/next-t ... ml#p843111 ) i nawet z tym miałem problem. Musiał go jeszcze uprościć ( http://forex-nawigator.biz/forum/next-t ... ml#p844545 ) żebym ruszył z miejsca. I ruszyłem. Obecnie stawiam te 5 kresek na H1 i oglądam wykres. Nic z tego nie rozumiem, ale staram się to robić i szukać rozwiązania w tym moich problemów. W tym poście ( http://forex-nawigator.biz/forum/next-t ... ml#p844825 ) jest taki fragment "Tak naprawdę nie jest ważne czym będziesz teraz handlował. Powinieneś złapać jakiś punkt odniesienia a do tego potrzebujesz działać na rynku i wyłapywać co Ci odpowiada a co nie". Próbuję zbierać doświadczenie zgodnie z tym.

I na koniec. Chciałem rano zrobić podsumowanie strategii którą puściłem jakiś czas temu ( http://forex-nawigator.biz/forum/next-t ... ml#p843866 ), żeby mieć to już z głowy. Ale teraz okazało się, że jest jakiś błąd i po ponownym uruchomieniu strategii zalicza mi SL na 2 pipsy, choć standardowo ustawiam na 50. Ogólnie otworzyło mi tylko 1 pozycje ( http://forex-nawigator.biz/forum/next-t ... ml#p843913 ), z tego co widzę po testach w tym czasie były tylko 4 sygnały. Planowałem włączać strategie, około 8 rano i wyłączać po 22 wieczorem. Nie zostawiać komputera na noc. W praktyce otwierałem o różnych godzinach, przeważnie była to 11 w południe. Do wyłączania podchodziłem w ten sam sposób. Dopiero pod koniec testów byłem w stanie wytrzymać do tej 22:00 i olać to co dzieje się na wykresie EURJPY. Odpuściłem chyba 2 dni, kiedy nie włączyłem strategii.

To wszystko. Kolejne podsumowanie za 5 tygodni.

[-rookie-]

8 / 105 - Aktualizacja.

Mam spory problem ze sobą i z każdym dniem prowadzenia tego dziennika coraz bardziej jest to widoczne. Na razie nie potrafię ogarnąć swojego życia. Minął tydzień, a ja zamiast krok na przód, zrobiłem krok w tył. Zaczynam mieć głupie pomysły, więc żeby urozmaicić sobie trochę trading założyłem konto demo w XM 1000 PLN i podpiąłem myfxbook https://www.myfxbook.com/portfolio/-roo ... st/1902130. Teraz tutaj będę klikał. Raczej będę trzymał się tego planu ( http://forex-nawigator.biz/forum/next-t ... ml#p845076 ), choć co chwila mam ochotę założyć konto realne na 100 PLN. Nawet dziś miałem taką myśl. To chore. Jeszcze 4 tygodnie treningu na demo. Nadal bawię się z tym ( http://forex-nawigator.biz/forum/next-t ... ml#p845031 ) ale dodam jedną rzecz do tego - wielkość pozycji 5% kapitału.

Szukam tylko tego setupa ( http://forex-nawigator.biz/forum/next-t ... ml#p845031 ). W ostatnim tygodniu zacząłem za bardzo kombinować. Znowu zabłądziłem. Nie grałem tego setupa, tylko kombinowałem i znowu sobie "klikałem dla klikania". Z nudów.

Będę jednak wrzucał wykres po zamknięciu pozycji, bo taka praca w ciszy mi nie służy. Prowadzenie tego dziennika albo raczej obecność tutaj, między wami lepiej na mnie działa.

Drugi tydzień treningu...

[jackub]

Najtrudniejsze jest trzymanie rąk pod tyłkiem i wyjmowanie ich tylko wtedy kiedy należy....

[-rookie-]

Najtrudniejsze jest trzymanie rąk pod tyłkiem i wyjmowanie ich tylko wtedy kiedy należy....

Żeby tylko to było u mnie problemem... Ja mam problem z realizowaniem prostych zadań, bo zaczynam kombinować po swojemu. W tamtym tygodniu zamiast grać ten setup, bawiłem się z pinbarem, grzebałem we wskaźnikach i jforex API. Jeszcze żebym uporządkował swoją pracę i robił to selektywnie, a ja po prostu rzuciłem plan w kąt i wróciłem do swoich zabawek. A pisałem o tym planie kilka postów. I dla kogo to robiłem?! Cudem będzie jeśli dociągnę te 105 dni bez kombinowania, zgodnie z planem. Na razie jestem w czarnej d**ie.

Nie wiem czy to przenośnia - interpretacja dyscypliny, ale walnąłem posta, żeby wyjaśnić o co konkretnie mi chodzi.

[-rookie-]

I wszystko od początku. W dużym skrócie. Dałem znowu ciała w tamtym tygodniu w życiu prywatnym i to mocno. Przez to zrobiłem krok w tył i teraz widzę, że cały wysiłek jaki włożyłem do tej pory szlag trafił. Wszystko muszę zacząć od nowa Cały proces nauki... Demo nie jest micro i nie znam sposobu liczenia pozycji w XM, więc te 5% jest od czapy. Ta zasada to głupota. Teraz, kilka godzin później widzę że to nie ma w ogóle sensu. Profesjonalizm i zaangażowanie. Poszedłem sobie spać o 8 rano i wstałem dopiero po 16, zamiast dziś siedzieć przed wykresami. Ogólnie to podsumowując. Dobiłem do takiego momentu, że choćbym nie wiem jaką radę tutaj dostał, z takim podejściem jak prezentuje i niezdecydowaniem nie jestem w stanie niczego więcej pojąć w tym momencie, nie potrafię. Dociera do mnie, że jak nie rozwiążę własnych problemów i nie uporządkuję swojego życia to nici z tych wszystkich planów. Po prostu nie jestem w stanie tego zrobić, bo w krytycznych momentach odpuszczam. Takie pisanie wcale nie pomaga. Można tak pisać bez końca... Nie wiem, może odpocznę od forum i wykresów na jakiś czas. Do póki nie uporządkuje swoich spraw. Tylko, że mi się nie chce tego robić.

Ludzie otyli, którzy mają problem z nadmiernym jedzeniem. Chcą coś zmienić, ale nie potrafią, idą do specjalisty. Lekarz, który próbuje im pomóc pyta się takiego delikwenta "co robisz, gdy masz zacząć trening ( zacząć coś zmieniać w swoim życiu ) ?" - ten mu odpowiada "jem". Kiedy ma zacząć pracować, ma zacząć trening żeby spalić tłuszcz, on w tym czasie idzie do lodówki i je jeszcze więcej niż normalnie, żeby uciec od tego. W głowie myśli o treningu, a w rzeczywistości obżera się i użala nad sobą przy tym. Na pewno widzieliście obraz takich ludzi, wiecie o czym piszę. No to ze mną jest podobnie, tylko nie mam problemu z obżarstwem. Ale schemat działania jest podobny. Kiedy trzeba wziąć się do roboty, to...

Jeśli taki delikwent sam nie będzie chciał zmienić czegoś w swoim życiu, to żadna rada, wskazówka i chęć pomocy niczego w nim nie zmienią.

Tak to mniej więcej teraz u mnie wygląda.

[irmentruda]

I wszystko od początku. W dużym skrócie. Dałem znowu ciała w tamtym tygodniu w życiu prywatnym i to mocno. Przez to zrobiłem krok w tył i teraz widzę, że cały wysiłek jaki włożyłem do tej pory szlag trafił. Wszystko muszę zacząć od nowa

Rookie, jestes NEET? "not in employement, education or training" ??

[-rookie-]

Pierwszy raz spotkałem się z takim określeniem, musiałem teraz przeczytać co to jest NEET. Według Wikipedii jestem z drugiej grupy 25–29 lat. Ale to nie jest tak, że unikam roboty. Jeszcze do maja 2016 pracowałem, to była fizyczna robota za najniższą krajową + mała premia. Pracowałem tam prawie 6 miesięcy i zwolniłem się. Wszystkich szczegółów o sobie i całej historii nie będę tutaj pisał, bez przesady. Ale odpowiadając na Twoje pytanie, to według informacji z sieci jestem NEET.

[meylo]

Wygląda na to, że wiesz gdzie jesteś. Jeśli chcesz być w innym miejscu, znajdź cel i dąż do niego. Ty dokonujesz wyborów.
Powodzenia