Tu mnie zaciekawiłeś. Dawno dawno temu matma to był mój konik, ulubiony przedmiot w szkole mimo, że nie byłem orłem geniuszem ale zawsze wysoko powyżej przeciętnej (efekty długich godzin przy zbiorach zadań). Niestety nie poszedłem dalej w tym kierunku. Mógłbyś coś więcej napisać o związku "matmy" z Twoim naked tradingiem?Gaiuss666666 pisze: Co do wskaznikow. Na kontraktach patrzylem na wolumen , RSI. Inne wskazniki, szczególnie te wyszukane są nie atrakcyjne gdy znasz się dobrze na matmie. A ja byłem z niej zawsze bardzo bardzo dobry. Dlatego naked trading.
Pzdr.