Marcinmijagi vs Czysty wykres
- marcinmijagi
- Pasjonat
- Posty: 790
- Rejestracja: 23 sty 2012, 13:26
Re: Marcinmijagi vs Czysty wykres
wczoraj psychika zawiodla...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Cytaty, pipsów nie dają.
- marcinmijagi
- Pasjonat
- Posty: 790
- Rejestracja: 23 sty 2012, 13:26
Re: Marcinmijagi vs Czysty wykres
...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Cytaty, pipsów nie dają.
- marcinmijagi
- Pasjonat
- Posty: 790
- Rejestracja: 23 sty 2012, 13:26
Re: Marcinmijagi vs Czysty wykres
...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Cytaty, pipsów nie dają.
Re: Marcinmijagi vs Czysty wykres
Możesz zdradzić jakie masz RR w dłuższym okresie i czy takie podejście jest zyskowne?
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
Re: Marcinmijagi vs Czysty wykres
Marcinmijagi, jeśli mogę wyrazić swoją opinię, wygląda to tak jakbyś próbował łapać górki i dołki. To bardzo trudne. Kiedy już Ci się uda nie realizujesz zysku ani go nie zabezpieczasz. I masz rację, psycha jest ważna. Powodzenia
Swing Trading in Two Sentences :
In uptrending markets, buy weakness as it returns to strength.
In downtrending markets, sell strength as it returns to weakness.
In uptrending markets, buy weakness as it returns to strength.
In downtrending markets, sell strength as it returns to weakness.
- marcinmijagi
- Pasjonat
- Posty: 790
- Rejestracja: 23 sty 2012, 13:26
Re: Marcinmijagi vs Czysty wykres
Nie mam z gory ustalonego R:R i nie prowadze statystyk, wiec trudno mi odpowiedziec na Twoje pytanie.guccon pisze:Możesz zdradzić jakie masz RR w dłuższym okresie i czy takie podejście jest zyskowne?
Jestem teraz na tym etapie rozwoju tradera, kiedy uwazam ze lapanie szczytow i dolkow jest dla mnie dobre, wiadomo ze raz sie uda a raz nie, ale inne sposoby nie beda dla mnie lepsze, jesli sam sie do nich nie przekonam.meylo pisze:Marcinmijagi, jeśli mogę wyrazić swoją opinię, wygląda to tak jakbyś próbował łapać górki i dołki. To bardzo trudne. Kiedy już Ci się uda nie realizujesz zysku ani go nie zabezpieczasz. I masz rację, psycha jest ważna. Powodzenia
Cytaty, pipsów nie dają.
Re: Marcinmijagi vs Czysty wykres
Jeśli nie prowadzisz statystyk to jaki jest Twój cel na FX?
Od jak dawna stosujesz obecny system wejść/wyjść?
Od jak dawna stosujesz obecny system wejść/wyjść?
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
- marcinmijagi
- Pasjonat
- Posty: 790
- Rejestracja: 23 sty 2012, 13:26
Re: Marcinmijagi vs Czysty wykres
Nie prowadzę statystyk na temat RR, nie analizuje zamkniętych pozycji bo nic nie zdarza się dwa razy. To co mnie interesuje w historii moich wejść, to jest stan psychiczny w jakim się znajdowałem w danym czasie. Potrafie odejść od wykresów po zaliczeniu tp, natomiast gdy łapie sl zaczyna się próba odrabiania. To jest coś nad czym musze popracowac. Jesli chodzi o system wejść/wyjść to często go zmieniam. Cel=wiecej i wiecej PLN.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Cytaty, pipsów nie dają.
Re: Marcinmijagi vs Czysty wykres
Na historii wejść nie widać stanu psychicznego a skoro masz określoną strategię to powinieneś analizować zamknięte pozycje pod kątem trzymania się założeń a tym bardziej jeśli masz problem z psychiką. W sytuacji gdy zaliczasz SL pod wpływem emocji dostrzeżesz zapewne brak trzymania się zasad co jeszcze bardziej potęguje np chęć odrobienia. Jeśli zaliczysz SL ale stwierdzisz że wszystko przebiegło zgodnie z założeniami będziesz mógł sobie powiedzieć "tym razem punkt dla rynku, następnym razem punkt dla mnie".
Połowa sukcesu to już świadomość gdzie jest problem. Szkoda tylko że ta druga połowa jest znacznie trudniejsza do przebrnięcia Emocji nie da się do końca wyeliminować ale można spróbować nad nimi panować. Jeśli wszystko jest OK po zaliczeniu TP i nie wpadasz np w euforię i już wydajesz kasę, która co dopiero dopisana została do salda rachunku masz rozwiązanie w zasięgu ręki - potrafisz sobie radzić z dobrymi emocjami. Jeszcze tylko kontrola tych złych. Możesz spróbować odwrócić odczucia - brzmi trochę bez sensu ale widzę w tym jednak jakiś cel. Załóżmy że cena poza oczywistym faktem że idzie zawsze w prawo to do wyboru ma kierunek zgodny z Twoim wejściem albo przeciwny czyli szansa jest pół na pół. Statystycznie na małej liczbie tradów możesz trafić 10 SL pod rząd albo 10 TP pod rząd i przy podsumowaniu 10 tradów mieć 100% SL albo 100% TP. Zamierzasz jednak zajmować się FX w dłuższym terminie a to zwiększa liczbę zrobionych tradów. Jak będziemy zwiększać tą liczbę do 100, 1000 czy 10 000 to przynajmniej z rachunku prawdopodobieństwa wynika że w dużej liczbie tradów końcowy bilans powinien być bliski poziomu 50/50. Na początku ewolucji tradera na dodatek wyniki są zazwyczaj gorsze czyli odbiegają od tej średniej. No i teraz pomyśl sobie że skoro średnia dąży do 50/50 to jak teraz trafisz SL tzn że gdzieś tam w przyszłości (może jutro a może za 5 lat) czeka już druga strona równania czyli TP. Podchodząc do tego długoterminowo powinieneś zatem cieszyć się po zaliczeniu SL bo to znaczy że już więcej tradów do zaliczenia jest po stronie TP Co prawda po zaliczeniu TP powinieneś się zatem denerwować bo więcej zostaje do zaliczenia SL ale jak już sobie poradziłeś z emocjami po TP to poradzisz sobie i z tym. Może to wydawać się głupie (szczególnie na początku) ale jak zakorzenisz sobie w podświadomości myśl że zaliczone SL to tylko kolejny krok przed osiągnięciem kiedyś TP to po jakimś czasie złe emocje po stracie będziesz coraz bardziej mógł kontrolować.
Co do samego systemu łapania górek i dołków to jak ćwiczysz to od dawna i dobrze się z tym czujesz możesz spokojnie na tym zarabiać. To doświadczenie w danym sposobie gry i panowanie nad emocjami w głównej mierze decydują o sukcesie. Zacznij jednak analizować zamknięte pozycje bo szybciej wyłapiesz godne uwagi zmiany do planu gry. Spróbuj zastanowić się nad dwoma kwestiami:
1) Jeśli trafiasz w górkę albo dołek to cena powinna z założenia kontynuować dalszy planowany ruch ale często bywa iż utknie w jakiejś strefie i będzie się konsolidować - w takim wypadku uznałbym że nie trafiłem z analizą i należy wyjść jeśli się da na BE. Na screenach zauważyłem że czekasz na koniec konsolidacji ale bez względu na to czy zaliczasz potem TP czy SL to i tak nie jest to już zgodne z zasadą łapania górki/dołka...
2) Jeśli cena kontynuuje swój plan z ruchem w konkretnym kierunku (nie ma szpili ani konsoli) to przeważnie porusza się prostym ABC (pomijając wszystkie inne odmiany) i jeśli nie osiąga nowej górki/dołka a wraca do Twojego punktu wejścia powinieneś już szukać okazji na zakończenie. Raz się uda kontynuować a raz zaliczysz spory SL bo okaże się że punkt który wybrałeś nie był jeszcze górką/dołkiem w aktualnym ruchu.
No to się rozpisałem... ale mam nadzieję że chociaż trochę będzie to pomocne
Powodzenia
Połowa sukcesu to już świadomość gdzie jest problem. Szkoda tylko że ta druga połowa jest znacznie trudniejsza do przebrnięcia Emocji nie da się do końca wyeliminować ale można spróbować nad nimi panować. Jeśli wszystko jest OK po zaliczeniu TP i nie wpadasz np w euforię i już wydajesz kasę, która co dopiero dopisana została do salda rachunku masz rozwiązanie w zasięgu ręki - potrafisz sobie radzić z dobrymi emocjami. Jeszcze tylko kontrola tych złych. Możesz spróbować odwrócić odczucia - brzmi trochę bez sensu ale widzę w tym jednak jakiś cel. Załóżmy że cena poza oczywistym faktem że idzie zawsze w prawo to do wyboru ma kierunek zgodny z Twoim wejściem albo przeciwny czyli szansa jest pół na pół. Statystycznie na małej liczbie tradów możesz trafić 10 SL pod rząd albo 10 TP pod rząd i przy podsumowaniu 10 tradów mieć 100% SL albo 100% TP. Zamierzasz jednak zajmować się FX w dłuższym terminie a to zwiększa liczbę zrobionych tradów. Jak będziemy zwiększać tą liczbę do 100, 1000 czy 10 000 to przynajmniej z rachunku prawdopodobieństwa wynika że w dużej liczbie tradów końcowy bilans powinien być bliski poziomu 50/50. Na początku ewolucji tradera na dodatek wyniki są zazwyczaj gorsze czyli odbiegają od tej średniej. No i teraz pomyśl sobie że skoro średnia dąży do 50/50 to jak teraz trafisz SL tzn że gdzieś tam w przyszłości (może jutro a może za 5 lat) czeka już druga strona równania czyli TP. Podchodząc do tego długoterminowo powinieneś zatem cieszyć się po zaliczeniu SL bo to znaczy że już więcej tradów do zaliczenia jest po stronie TP Co prawda po zaliczeniu TP powinieneś się zatem denerwować bo więcej zostaje do zaliczenia SL ale jak już sobie poradziłeś z emocjami po TP to poradzisz sobie i z tym. Może to wydawać się głupie (szczególnie na początku) ale jak zakorzenisz sobie w podświadomości myśl że zaliczone SL to tylko kolejny krok przed osiągnięciem kiedyś TP to po jakimś czasie złe emocje po stracie będziesz coraz bardziej mógł kontrolować.
Co do samego systemu łapania górek i dołków to jak ćwiczysz to od dawna i dobrze się z tym czujesz możesz spokojnie na tym zarabiać. To doświadczenie w danym sposobie gry i panowanie nad emocjami w głównej mierze decydują o sukcesie. Zacznij jednak analizować zamknięte pozycje bo szybciej wyłapiesz godne uwagi zmiany do planu gry. Spróbuj zastanowić się nad dwoma kwestiami:
1) Jeśli trafiasz w górkę albo dołek to cena powinna z założenia kontynuować dalszy planowany ruch ale często bywa iż utknie w jakiejś strefie i będzie się konsolidować - w takim wypadku uznałbym że nie trafiłem z analizą i należy wyjść jeśli się da na BE. Na screenach zauważyłem że czekasz na koniec konsolidacji ale bez względu na to czy zaliczasz potem TP czy SL to i tak nie jest to już zgodne z zasadą łapania górki/dołka...
2) Jeśli cena kontynuuje swój plan z ruchem w konkretnym kierunku (nie ma szpili ani konsoli) to przeważnie porusza się prostym ABC (pomijając wszystkie inne odmiany) i jeśli nie osiąga nowej górki/dołka a wraca do Twojego punktu wejścia powinieneś już szukać okazji na zakończenie. Raz się uda kontynuować a raz zaliczysz spory SL bo okaże się że punkt który wybrałeś nie był jeszcze górką/dołkiem w aktualnym ruchu.
No to się rozpisałem... ale mam nadzieję że chociaż trochę będzie to pomocne
Powodzenia
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
- marcinmijagi
- Pasjonat
- Posty: 790
- Rejestracja: 23 sty 2012, 13:26
Re: Marcinmijagi vs Czysty wykres
No rozpisałeś się doceniam to.
W załącznikach kolejne wejścia.
W załącznikach kolejne wejścia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Cytaty, pipsów nie dają.