Ewentualnie jeszcze:raposo pisze:Jeśli taki scenariusz się ziści to albo ograniczą lewar tylko polskim klientom albo nie będą mogli ich akceptować.
- będą od nas wymagać byśmy określili się jako profesjonalista
- będziemy mieli martwe prawo - zagraniczne firmy nie będą się przejmować ograniczeniami KNF'u. Zwłaszcza jeśli ten nie będzie z nimi walczył (np. wydając ostrzeżenia). A jeśli KNF walki nie podejmie - to całe to zamieszanie "z ochroną" inwestorów zupełnie traci sens.
- albo firmy coś wymyślą prawnie. Pewnie jakiś odpowiedni przepis w UE się znajdzie. Nie mam pojęcia co w sytuacji kiedy nasza prawo finansowe narzuca warunki niezgodne z prawem gdzie firma ma zarejestrowaną siedzibę. Co wtedy, co ze swobodą przepływu kapitału, działalności gospodarczej itd.....
Ale to nie ma znaczenia. Ten podział jest widoczny w ustawie - ale niezależnie czy firma ma oddział czy nie to i tak w świetle ustawy firmą inwestycyjną jest i prowadzi działalność na naszym terytorium. Czyli ograniczenia dźwigni ją obowiązują ...raposo pisze:Tyle, że firmy inwestycyjne podzielone są w KNF na dwie grupy. Takie, które fizycznie prowadzą tu działalność i mają oddział/siedzibę oraz takie, które tylko przyjmują klientów z PL.