Jak stać się dobrym traderem

[Gregi85]

Witam, pytanie takie jak w temacie: Jak stać się dobrym traderem? Co wy robicie aby doskonalić swoje umiejętności. Ja inwestuje (czyli praktyka) i czytam książki aby poszerzać wiedzę, ale czuje, że to jest zdecydowanie za mało. Czy robicie jakieś codzienne analizy?

Pytam gdyż po dwóch latach inwestowania i nauki stanąłem w martwym punkcie i nie wiem co zrobić, chciałbym się jakoś rozwijać w tym kierunku lecz nie wiem czego się złapać.

[mosek]

Pytanie tylko co oznacza dobry trader? Ile zarabia dobry trader - 5,10,15,20, czy 45 procent miesięcznie a może rocznie? Czy ucina straty czy czeka na stop lossa? Pytań może być jeszcze dużo. Wg Ciebie to jak powinien wyglądać dobry trader?

[WojtexWay]

lecz nie wiem czego się złapać.

Tonący brzytwy się łapie ;-)

Witam, pytanie takie jak w temacie: Jak stać się dobrym traderem? Co wy robicie aby doskonalić swoje umiejętności. Ja inwestuje (czyli praktyka) i czytam książki aby poszerzać wiedzę, ale czuje, że to jest zdecydowanie za mało. Czy robicie jakieś codzienne analizy?

Pytam gdyż po dwóch latach inwestowania i nauki stanąłem w martwym punkcie i nie wiem co zrobić, chciałbym się jakoś rozwijać w tym kierunku lecz nie wiem czego się złapać.

"Inwestowanie" (spekulowanie) to nie jest dziedzina, którą da się nauczyć (no, może w niewielkim stopniu). Tutaj albo masz farta albo pecha. Albo znajdziesz system albo nie. System będzie działał długo albo krótko itd...
Jakie książki przeczytałeś i co one Ci dały? Jaką praktyczną wiedzę zdobyłeś?

chciałbym się jakoś rozwijać w tym kierunku

Co to znaczy "rozwijać w tym kierunku"? Czyli co? Okiełznać kolejne niedziałające wskaźniki, zapamiętać więcej "mądrych" cytatów jakiś finansowych guru, poznać najdziwniejsze teorie, które z praktyką mają niewiele wspólnego...

Jedyne co możesz zrobić to zwiększyć swoje umiejętności analityczne - a tu się kłania głównie matematyka (ew. podstawy ekonomii).
Przydaje się również umiejętność programowania - szczególnie jak zamierzasz podejmować decyzje inwestycyjne analizując wykres a nie sytuację ekonomiczną.
Wszystko inne możesz wywalić do kosza...

[Gregi85]

Pytanie tylko co oznacza dobry trader?

Dobre pytanie podejrzewam, że każdy z nas ma swoją wizje skutecznego tradera, dla mnie skuteczny trader to osoba, która jest wstanie pomnożyć swój kapitał przynajmniej o 5 - 15% miesięcznie.

Co do postu "WojtexWay" O książkach się nie będę rozpisywał bo była ich cała masa ale głównie dotyczyły analizy technicznej i dużo też poświęciłem świecą japońskim, co mi one dały? odpowiem raczej co mi one nie dały, a nie dały mi tych 5 - 15 % miesięcznie Oczywiście w porównaniu do mojego stanu wiedzy z przed dwóch lat do znacznie się ona zwiększyła, lecz co mi z niej jak nie mogę jej wykorzystać

Pisząc, że chciałbym rozwijać się w tym kierunku mam namyśli osiągnięcie poziomu, który pozwoli mi zapewnić finansowe poczucie bezpieczeństwa dla siebie i swojej rodziny.

Z ekonomią nie mam problemów, jednak inwestując na zasadzie daytreydingu analiza makroekonomiczna nie wiele mi pomoże. Co masz na myśli pisząc żeby zwiększyć swoje umiejętności analityczne?

[Jones]

co do pytania to mysle że nie ma jednoznacznej odpowiedzi
co trader to rózna osobowość i może potrzebować dopracowania innych rzeczy
ale jedno jest pewne potrzeba jest praktyka i doświadczenie 2 lata to nie jest dużo chyba potrzeba jeszcze dwa ?
tu nie można iść na skróty
hej

[JAREK67]

co do pytania to mysle że nie ma jednoznacznej odpowiedzi
co trader to rózna osobowość i może potrzebować dopracowania innych rzeczy
ale jedno jest pewne potrzeba jest praktyka i doświadczenie 2 lata to nie jest dużo chyba potrzeba jeszcze dwa ?
tu nie można iść na skróty
hej

A potem jeszcze cztery i....mozna zaczynać od nowa.

[Gregi85]

A nie uważacie, że wszyscy którzy odnoszą jakieś sukcesy, nie tylko w treidingu po prostu nie udzielają się na forach bo w końcu nie w ich interesie jest zdradzać pewne tajniki? Oczywiście nie mam tu na myśli, żadnych teorii spiskowych lecz trudno mi uwierzyć, że nikt nie odnosi sukcesów na giełdzie, rynku walutowym itp. Czy zgodzicie się ze mną, że pewnych rzeczy po prostu się nie mówi?

[WojtexWay]

Co do postu "WojtexWay" O książkach się nie będę rozpisywał bo była ich cała masa ale głównie dotyczyły analizy technicznej i dużo też poświęciłem świecą japońskim, co mi one dały? odpowiem raczej co mi one nie dały, a nie dały mi tych 5 - 15 % miesięcznie

A jak czytałeś te książki to próbowałeś chociaż zrozumieć co jest w nich napisane? Analizowałeś podane tam wskaźniki/teorię? Zastanawiałeś się nad tym trochę? Czy tylko bezmyślnie wchłaniałeś to co tam pisali?

Jak to ktoś ładnie kiedyś powiedział: "jeśli chcesz zarobić na AT to napisz o niej książkę - na pewno dobrze się sprzeda".

Swoją drogą to i tak nic nie przebije zwalania porażek na psychikę . Może przeczytaj jeszcze kilka książek o psychologii ;-) Psychologia rulez!

Oczywiście w porównaniu do mojego stanu wiedzy z przed dwóch lat do znacznie się ona zwiększyła, lecz co mi z niej jak nie mogę jej wykorzystać

Zacznij się uczyć od dzisiaj nazw wszystkich gatunków ptaków. Po roku Twoja wiedza niewątpliwie również będzie większa, pytanie tylko co z tego?

Pisząc, że chciałbym rozwijać się w tym kierunku mam namyśli osiągnięcie poziomu, który pozwoli mi zapewnić finansowe poczucie bezpieczeństwa dla siebie i swojej rodziny

To zmień kierunek zainteresowań. Jak sama nazwa wskazuje gra na giełdzie/rynkach finansowych to gra i tak powinieneś ją traktować. Tutaj możesz wygrać (lub przegrać) a nie zarobić na życie... Zacznij może grać w lotto - tam przynajmniej nie trzeba myśleć...

Z ekonomią nie mam problemów

Jakbyś nie miał problemów z ekonomią to byś omijał rynki finansowe szerokim łukiem...

jednak inwestując na zasadzie daytreydingu analiza makroekonomiczna nie wiele mi pomoże.

Obawiam się, że Tobie to już nic nie pomoże ;-).

Co masz na myśli pisząc żeby zwiększyć swoje umiejętności analityczne?

Zainteresuj się pojęciem data-mining. Tak ogólnie to jest to zestaw narzędzi (algorytmów) służących do analizowania danych w zakresie znajdowania w nich pewnych wzorców, zależności etc.

Niestety ta dziedzina wymaga nie tylko zdobycia odpowiedniej wiedzy ale również (a może przede wszystkim) zrozumienia jej a także wymaga poświęcenia sporej ilości czasu na prowadzenie badań i wyciągania z nich wniosków...

A nie uważacie, że wszyscy którzy odnoszą jakieś sukcesy, nie tylko w treidingu po prostu nie udzielają się na forach bo w końcu nie w ich interesie jest zdradzać pewne tajniki? Oczywiście nie mam tu na myśli, żadnych teorii spiskowych lecz trudno mi uwierzyć, że nikt nie odnosi sukcesów na giełdzie, rynku walutowym itp. Czy zgodzicie się ze mną, że pewnych rzeczy po prostu się nie mówi?

Ty tak na poważnie? ;-(

[meylo]

W tradingu nie ma żadnych tajników.
Znajdź swój własny sposób na handel a później stań się w tym dobry.Wtedy będziesz dobrym traderem.
Zrób sobie taki eksperyment : napisz na kartce DOBRY TRADER a później dopisz jakie cechy powinien posiadać, jakie cele krótko i długoterminowe osiągać, jeśli oczywiście uznasz to za istotne.To ma być Twoja wizja.Kiedy już zakończysz cały opis (nie ograniczaj się, pisz wszystko co wymyślisz) wtedy przejdź do kolejnego etapu, czyli planu co powinieneś zrobić by stać się takim człowiekiem.To takie działanie od tyłu ale działa.
Jeśli chcesz pojechać na zakupy do Tesco robisz to samo.Wybierasz sklep, tworzysz listę zakupów, wybierasz sposób dotarcia do sklepu i jego czas.
Mówiąc krótko robisz plan.Następnie wcielasz go w życie.Zacznij od marzenia i planu.To działa.Powodzenia

[jasonbourne]

Czy zgodzicie się ze mną, że pewnych rzeczy po prostu się nie mówi?

To nie jest kwestia mówienia. To jest kwestia zrozumienia. A w praktyce, na tym forum szczególnie, rozmowa wygląda, no nie oszukujmy się, jak przysłowiowe "rzucanie pereł przed wieprze".

Jeżeli stoisz w miejscu, polecam naukę psychologii inwestowania. Wtedy zrozumiesz o co naprawdę chodzi w inwestowaniu.

Albo i nie zrozumiesz.

W tradingu nie ma żadnych tajników.

Oczywiście że nie ma żadnych tajemnic. Z drugiej strony, jak ktoś pracuje nad jakimś systemem np. dwa lata, być może nawet odkrył jakieś własne, autorskie formacje, nieopisane w żadnej książce, to jakoś nietrudno zrozumieć, że nie trąbi o tym na forach internetowych, gdzie w większości przypadków można spotkać no właśnie te przysłowiowe "wieprze", co nie tylko nie umieją same nic wymyślić, a jeszcze wszystko krytykują w chamski, prymitywny sposób.