Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
tomeknowak
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 29
Rejestracja: 10 cze 2017, 18:46

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: tomeknowak »

jasonbournes1 pisze:Ciekawa sprawa, jak się wpisze w google Jacek Wiśniowski, ten wątek jest na drugim miejscu.:)
Dziwne. Jak ja wpisuje w google "Jacek Wiśniowski" to watek jest na pierwszym miejscu. Najlepiej jeden z ostatnich jego filmikow, gdzie w tle lezala widoczna jego ksiazka rusz dupe. On powiedzial swoje madrosci, o tym jak za naprawe wentyla od kola w samochodzie zaplacil 30 zamiast 300 zl tylko dlatego, ze drugi mechanik byl tanszy, a pozniej zobaczyl ze ten drozszy mechanik ma 2,8 gwiazdek na google. Na koncu zareklamowal swoja ksiazke (widoczna na polce w tyle) mowiac, ze wszyscy widza czy jest produkt dobry czy nie. Tak jakby jakby jego ksiazka byla super, bo jakby tak nie bylo, to zaraz by wszyscy o tym wiedzieli.

arq
Bywalec
Bywalec
Posty: 17
Rejestracja: 03 lut 2017, 14:36

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: arq »

i mało kto się dowie, bo na bezposrednim kanale czy jego blogu wiadomości sa odpowiednio selekcjonowane ;)

Macie na 1-szym miejscu, bo "strona jest wiele razy odwiedzana" przez was.
Jak patrzyłem z totalnie obcego IP, bez zalogowania się, google pokazało ten wątek na 3-ciej pozycji, ale i tak nie jest źle!


Co do JW, no cóż, temat widzę nie kończy się, pojawiają się nowi marzyciele nabici w przysłowiową butelkę. To przykre, ale JW dał obraz jakie mamy społeczeństwo i jak w zasadzie łatwo faktycznie zarobić.
Dla mnie jest to spora lekcja, ale wyniesiona ZUPEŁNIE INNĄ drogą, niż prowadzi sam JW, jednak jego kontent jest tak wyrachowany, że gdybym mu uległ, nie miałby żadnych skrupułów by wziąć moje 3tysie do kieszeni nawet nie oglądając się za sobą, jak kursantowi idzie i czy mu sie wiedzie - powiem więcej, jestem przekonany, że doskonale wie, że 99% się nie powiedzie.

3 tysie to naprawdę mało pieniędzy - za to nie kupi nawet w miarę porządnego roweru, ale wszystko ma swoją wartość - to, że np. 100zł to tylko 1/30 jej częsci, nie znaczy, że normalnie myślący człowiek kupi za to chleb tylko dlatego, ze został ładnie zaprezentowany i ubrany w słowa.
Niestety punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, a społeczność polska siedzi bardzo nisko :|

Kreaster
Gaduła
Gaduła
Posty: 126
Rejestracja: 23 sty 2017, 08:18

...

Nieprzeczytany post autor: Kreaster »

Już nie gadaj, że za 3 koła nie da się roweru kupić, to też zależy czego się oczekuje od roweru. Nawet zwykłe "bajcykle" z marketu które używa się do przejazdu z punktu A do B, bez szaleństw spokojnie wytrzymają kilka lat. Są rowery za 150 zł, za 2 tysiące i jak jakaś Maja Włoszczowska po 30 tysięcy.

Jacka już dla mnie ciężko się słucha po tym co przeczytałem tutaj. Niech się chłop bawi, powodzenia, źle mu nie życzę, jednak ja już wiem co za kurtyną jest.

Tak swoją drogą ostatnio trafiłem na genialny wywiad na YT, moim zdaniem trafił w 100% w mój punkt widzenia:
https://www.youtube.com/watch?v=yPQiYMi4WKg

mic2222kr
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 1
Rejestracja: 09 sie 2017, 02:12

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: mic2222kr »

Fenomen Jacka bezbłędnie opisał prawie 100 lat temu Jan Brzechwa, historia się powtarza i będzie powtarzać

"W czas zimowej chłodnej pory
Wyszedł lis ze swojej nory:
- Do mnie, wszystkie głodomory,
Do mnie, z lasów, z kniei, z chaszczy!
Mam ja coś dla każdej paszczy!
Kto nie dojadł, ten się naje!
Znam zwierzęce obyczaje,
Znam zwierzęce apetyty
I mam pomysł znakomity,
Żeby każdy z was był syty.

Zewsząd zbiegły się zwierzęta,
Bo dla zwierząt to przynęta,
Pokąd iskra życia tli się.
- Gadaj, lisie Witalisie,
Przybywamy całą zgrają,
Bo nam kiszki marsza grają.
Opowiadaj, lisie, ściśle
O niezwykłym swym pomyśle!

Lis tych słów uważnie słuchał,
Po czym rzekł zdejmując z ucha
Swój kapelusz zawadiacki:
- Umiem piec ze śniegu placki.
Mam do tego obok, w lasku,
Piec własnego wynalazku.
Kto dostarczy kupę śniegu
I dorzuci mi do tego
Połeć sadła lub słoniny,
Ten w niespełna pół godziny
Prosto z pieca na śniadanie
Placków tłustych niesłychanie
Pełny taki wór dostanie.

Mówiąc to potrząsnął worem,
Że aż z wora nad otworem
Buchnął, mile łechcąc w chrapach,
Pieczonego ciasta zapach.
Zaś Witalis prawił dalej:

- Mnie bynajmniej się nie pali,
Takie placki stale jadam,
Ale sobie trud ten zadam,
By wyżywić was do wiosny,
Bo wasz wygląd jest żałosny.
Co za placki! Szkoda gadać!

Mógłbym tydzień opowiadać
O ich cudnym aromacie,
O ich smaku! Otóż macie.

Z tymi słowy wyjął z wora
Placków tuzin czy półtora
I sam zjadł je z apetytem,
Pomlaskując sobie przy tym.
Po szelmowskim tym popisie
Padły głosy: - Witalisie,
Co się zjadło, to przepadło,
Dostarczymy śnieg i sadło,
Uczta będzie wyśmienita,
Chcemy najeść się do syta,
Chcemy placki mieć - i kwita!

Lis przyczesał sobie ogon:
- Placki jutro być już mogą.

Więc nazajutrz bardzo wcześnie,
Gdy las tonął jeszcze we śnie,
Tłumy zwierząt szły w szeregu, Wloką
c całe góry śniegu,
A do tego jeszcze sadło -
Tyle, ile go przypadło.

Lis już stał przed swoją norą.
Spojrzał: owszem, sadła sporo!
Pełen werwy i ochoty Wziął się
zaraz do roboty,
Zdjął kapelusz, duchem skoczył,
Z pięćset śnieżnych kul utoczył,
Każdą spłaszczył szybkim ruchem,
Tak jak robi się z racuchem,
Schwycił sadło i rzetelnie
Wysmarował nim patelnię;

I choć jest to rzecz kobieca,
Placki wkładać jął do pieca.

Z pieca wnet buchnęła para,
A Witalis już się stara,
Już dorzuca nowe placki,
Taki z niego kucharz chwacki.

Przyglądają się zwierzęta
Pilnie chodzą mu po piętach,
Wprost doczekać się nie mogą!
A Witalis pręży ogon,

Zda się, wącha cudny zapach,
Aż zwierzętom kręci w chrapach,
Aż zwierzętom skręca kiszki.
A Witalis zbiera szyszki I do ognia je dorzuca,
Krąży, krząta się, przykuca.
- Sadła jeszcze! Sadła! Prędzej!
No, bo placki wam uwędzę!

Po upływie pół godziny, Niewyraźne strojąc miny,
Z pieca wyjął lis patelnię
I do zwierząt rzekł bezczelnie:
- A to dziwna jest przygoda!
Proszę, spójrzcie, sama woda!
Z takim śniegiem trudu szkoda:
Rozpuszczony, mokry, sypki -
Mogłyby w nim pływać rybki!
A mówiłem, że to nie to!
Śnieg powinien być jak beton -
Zamarznięty i w kawałkach.
Taki właśnie jest w Suwałkach,
W Augustowie, w Ostrołęce...
A to co! Umywam ręce!
Poszło całe wasze sadło,
Tyle pracy mej przepadło!
Nie nabiorę się powtórnie,
Mam was dosyć, boście durnie!

Zawstydziły się zwierzęta.
Racja! Nikt z nich nie pamiętał,
Że przed samym świtem jeszcze
Padał śnieg zmieszany z deszczem.
A śnieg z deszczem jest wodnisty -
Fakt dla wszystkich oczywisty.

Na nic całe przedsięwzięcie!
Lis wykręcił się na pięcie, Spuścił
ogon na znak smutku I do nory powolutku
Poszedł, by się zamknąć w norze,
Bo był w bardzo złym humorze.

Lecz gdy już odeszli goście,
Wtedy z pieca jak najprościej
Wyjął sadło, włożył w garnki,
Garnki schował do spiżarki,
Po czym, dumny z tego zysku,
Krzyknął: - Brawo, Witalisku!"

i jeszcze początek - kogo ten opis przypomina?

"Był Witalis maści rudej,
Niezbyt gruby, niezbyt chudy,
Miał na prawym oku bielmo
I był szelmą. Strasznym szelmą!
Miał rozumu za dziesięciu,
Toteż w każdym przedsięwzięciu
Wprawiał w podziw swoim sprytem,
Wyrobieniem znakomitym,
Orientacją doskonałą
I dowcipem, jakich mało!
A miał w sobie tyle dumy,
Jakby wszystkie zjadł rozumy. "

Awatar użytkownika
jasonbournes1
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 83
Rejestracja: 02 sie 2017, 13:07

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: jasonbournes1 »

Kiedyś czytałem dużo materiałów na temat uwodzenia i co by nie powiedzieć o ich skuteczności (która przeważnie jest zaskakująco duża), co do jednego nie ma wątpliwości: w zasadzie wszyscy trenerzy uwodzenia (czyli również w tym wypadku bohater wątku) są to osoby nadzwyczaj zakłamane, dwulicowe, niegodne zaufania, a wszystko co mówią jest przeważnie jedną wielką manipulacją. Tego się przeważnie uczy w ramach kursów uwodzenia: każde słowo, każdy gest, wszystko co się robi, jest przemyślane tak aby osiągnąć jeden cel czyli uwieść kobietę jak najszybciej. Kwestia moralności w branży uwodzenia po prostu nie istnieje. Wręcz przeciwnie, istnieją specjalnie opracowane techniki i triki jak wzbudzać zaufanie i jak ukryć swoje prawdziwe intencje. Wykorzystuje się wszystko co działa:techniki sprzedaży, NLP, dekoracje, ubranie, oświetlenie, kwestia treningu i kreatywności.

Na szczęście zdarza się, że dużo zawodowych uwodzicieli dochodzi do jednego słusznego wniosku, że na dłuższą metę nie można żyć w kłamstwie i permanentnie krzywdzić kobiety, które naprawdę się zakochują, tyle że ich uczucia nie są odwzajemniane. Dużo uwodzicieli zakłada rodziny, ma dzieci, sami mówią, że są obecnie szczerzy i uczciwi wobec swoich wybranek. A kiedyś było inaczej.

Jak widać nie wszyscy. Niektórzy brną dalej, stają się de facto zawodowymi oszustami, nawet jeżeli robią to w świetle prawa, nie zmienia to braku uczciwości. Zdecydowanie nie warto ufać osobom związanym z branżą uwodzenia. Zwłaszcza jeśli w grę wchodzą pieniądze lub jakiekolwiek korzyści. To wszystko bujda, pic, fotomontaż.

mario76

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: mario76 »

Już tu kiedyś pisałem krytycznie o książce Jacka. Mam do tego prawo.

Radzę jednak uważać co piszemy, wczoraj się odgrażał, że ma już prawnika od takich jak my.


Mnie zastanawia jedno: Jacek mówi, że podeśle fakturę tym którzy zechcą. Ciekawe czy kasa od naciągniętych idzie przez legalne konta i US.

Ja szczerze mówiąc, kiedyś zafascynowany - nie mogę już go słuchać.

Widzę też, że dużo dzieci wręcz tam się w komentarzach udziela. Ciekawe skąd mają kasę na te kursy od Jacusia.

JFH
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 1
Rejestracja: 10 sie 2017, 12:32

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: JFH »

Żałuję że tak późno znalazłem ten wątek, dałem się złapać na kurs 1 mln (po filmikach z YT) który 'ukończyłem' może w 20%, więcej nie dało rady słuchać. 3tyś zł przepadło, dla mnie sroga nauczka.

Kurs w mojej ocenie wart może 100 zł i to nawet nie za treść, a być może jakieś chęci i 'ruszenie dupy',
O czym jest itd. pisać nie będę, od pierwszej strony masę krytycznych uwag z którymi się zgadzam.

Piszę teraz, bo Jacek przypomniał się mailem i próbuje sprzedać kolejny kurs o wartości 1000 zł, dla mnie promo za 500 (po kursie 1 mln) lub 250 jeśli nagram filmik polecający.
Zapisy do 25 sierpnia, domyślam się, że tak samo jak do '1mln' po tym terminie 'ostatnie miejsce' akurat dla mnie się znajdzie.

Szkoda czasu, kasy i nerwów, życzę Jackowi powodzenia i jak sam mówi 'karma wraca'.

realista666
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 1
Rejestracja: 10 sie 2017, 13:48

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: realista666 »

Witam wszystkich uzytkownikow, zalozlylem specjalnie konto by napisac swoj komentarz:)

Dlaczego wszyscy "oszukani" wylewaja swoje pretensie? czy ktos Was zmusil do przelewania kasy na te kursy?
Czy ktos Wam rozkazal kupic kursy?
Czy macie swoje glowy i mozgi do myslenia? czy jak wam na YT ktos powie skocz z mostu zarobisz milion to skoczycie?

Sorry ale placz jak male dzieci...

Jesli ktos wierzy ze dostanie magiczna wiedze na zarobienie miliona od tak przy tym nie pracujac za duzo to sami sie prosicie o to by z was wyciagano kase. Malo tego to na pewno nie ostatni raz kiedy wasza naiwnosc i brak realistycznego sensownego myslenia spowoduje strate $$$$.

Zrozumncie to ludzie, jesli nie bedziecie zapierdalac dzien w dzien, swieta, weekendy to nigdy zarobicie wiekszej kasy i do konca zycia bedzie przecietniakami jak wiekszosc. Poniewaz wieszkosci nie lubi pracowac, 8h do domku piwko , koledzy gry i spac. Lub 500+ bo po co pracowac skoro panstwo obecnie wspiera patologie i nierobow?:)

Ktos tam pisal wczesniej ze za 3k nie mozna dobrego roweru kupic... a za chwile nastepny jedzie ze przesadza itp

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, jak by kolega ktory ma rower za 1k wsiadl na taki za 20k to zobaczyl by roznice i tak jest w kazdym aspekcie zycia.

Nie wiem jaka jest srednia wiekowa ludzi wypowiadajacych sie w tym watku, przypuszczam ze ponizej 25lat wiec w najlepszym wieku do tego by pracowac od rana do wieczora, sorry ale tylko tak cos osiagniecie jezeli nie macie szczescia, bogatych rodzicow czy nie spadnie na was spadek:)

Moge na wlasnym przykladzie to powiedziec, wiekszosc mlodzienczych lat przepracowalem, praktycznie zero imprez, zwiazki tylko przypadkowe, poswiecenie calkowite gdzie wszyscy znajomi smiali sie:)
Po huuuu tyle pracujesz? baw sie, ciesz zyciem, pij, cpaj...

Teraz ja sie bawie, podrozuje , smakuje zycia a dawni koledzy pracuja za 2-3k pytajac mnie co zrobic by osiagnac ten sam poziom zycia ktory posiadam ja.

Odpowiadam krotko, trzeba zapierdalac od rana do wieczora u kogos , jednoczesnie powoli tworzac cos swojego i tak dzien w dzien.

Nie ma innej drogi niz ciezka systematyczna praca i wytrwalosc.

Niestety ludzie to masy latwe do kierowania i manipulowania , dawali sie wykorzystywac, daja i beda dawac i tego nikt nie zmieni, ale czy Ty tez chcesz taki byc? moze jeden na tysiac sie obudzi i cos z soba zrobi w koncu!

I tutaj kilka filmikow Jacka by sie na pewno przydalo , bo nikt nie powie ze wybrane odpowiednie, dzialaja motywujaca, trzeba umiec to pozniej ukierunkowac.

Ostatnia rada dla przyszlych mlodych "obudzonych" UFAJ TYLKO SOBIE!

pozdrawiam wszystkich z tego watku, optymistow, malkotentow i tych ktorzy wyciagaja wnioski, podniosa sie i dalej pojda do przodu, dla nich brawo:)
HEJ!

dziabuch
Gaduła
Gaduła
Posty: 89
Rejestracja: 25 mar 2017, 06:07

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: dziabuch »

Zalogowałem się tu, by w jakimś sensie bronić kursu 1 milion, gdyż jako jeden z nielicznych jego uczestników uważam go za całkiem znośny produkt.
Ale ten dzisiejszy email w związku z nowym szkoleniem ze sprzedaży mnie zdrowo wkurzył.

schweppes
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 1
Rejestracja: 12 sie 2017, 11:52

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: schweppes »

Wg mnie Jacek wykonuje bardzo pożyteczną robotę.

Filmiki dla jednych zawierają powszechnie znane banały, innym pomogą trochę skorygować punkt widzenia i zmotywować do pracy, albo chociaż podnieść chwilowo morale. To i tak dużo, zważając na to, że są darmowe.

Co do kursu, to jest on pożyteczną i co najlepsze legalną "grzywną", albo chociaż pstryczkiem w nos dla wszelakich nygusów, którzy wierzą, że 3000 zł + odrobina pracy przy kompie zrobi z nich milionerów. Miliony legalnie tworzy tylko efektywna praca i reinwestowany z niej kapitał. Ale w Polsce ciągle nie brak nygusów, którzy chcą to jakoś ominąć. Jeżeli więc da się legalnie zarabiać na frajerach, którym się nie chce ciężko pracować, oszczędzać i inwestować, a chcą czerpać profity, to jestem jak najbardziej za i popieram pomysł Pana Jacka! Znakomita działalność wychowawcza.

Jak ktoś pomyślał, że dostanie instrukcję na zarobienie 1.000.000 zł za 3.000 zł, to mu gratuluję. Wystarczy tylko pomyśleć - skoro masz skuteczną metodę na zarobienie miliona, to ile byś chciał za tę wiedzę? Raczej będzie to kilkadziesiąt %, a nie kilka.

PS: Poza tym jest opcja zwrotu, więc nie rozumiem tych 90 stron bólu d*py Sebixów i Januszy. Nikt nikogo nie zmuszał.

ODPOWIEDZ