Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
mario76

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: mario76 »

Bankowo podstawiony... Tego się naprawdę nie da czytać:

'Powiedzmy, że chodzi o zawód miłosny i rozpamiętywanie straty.
Wystarczy powiedzieć sobie jedno zdanie, na wspomnienie tej osoby: pokój z Tobą. To wszystko"


CYTAT DOSŁOWNY.

Narodził się nowy dalajlama Jacek W.

Czytajcie i uczcie się:))

ext3
Gaduła
Gaduła
Posty: 136
Rejestracja: 04 maja 2010, 21:46

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: ext3 »

mario76 pisze:NO DOBRA STAŁO SIĘ - kupiłem książkę Jacka.
Ale jestem wkurw..y!!! Co za badziew to się w głowie nie mieści!!
Merytoryczne dno, bełkot bez sensu, nawet dłuższego rozdziału niż 3 strony nie potrafi dziad skleić, a i tak czcionka jest chyba maksymalnie duża przy tych wymiarach.
Tak, jestem frajerem bo z dostawą ok 50 zł biedniejszy teraz, ale przeżyje.
Jacek sugeruje żeby czytać po 1 rozdziale dziennie a następnie nad nim rozmyślać, i tak każdego kolejnego dnia, a rozdziałów jest 33... Jacku powiem krótko, może czytasz - a wez ty spierdalaj! Sorry ale taką książkę to jak pisze w tydzień, bez żadnego zastanowienia....
Ale jestem frajer, aż nie mogę uwierzyć.
hehehe - opinia "zadowolonego klienta" :D :d
warte odnotowania:
mario76 pisze: Jacku powiem krótko, może czytasz - a wez ty spierdalaj!
hehehehee
mario76, made my day! :D

Obiektywny
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 28 mar 2017, 22:06

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Obiektywny »

Mnie to rozpierdala w Jacku jak podaję jakąś osobę, to nie powie o kogo konkretnie chodzi tylko mówi ,,Pewien Pan" jak to była wielka tajemnica. Ale opinia zajebista książki. Kupić jej nie chce, bo szkoda kasy na badziew, ale chętnie zobaczyłbym przynajmniej parę rozdziałów jak prezentuje się. Bo myślę, że opinia mario76 jest jak najbardziej wiarygodna, pomimo wielu wulgaryzmów :D Coś mi się wydaję, że Jacek napisał ją na zasadzie bloga - mistrza motywacji, w którym streszcza swoje filmiki. Ale nie wypowiem się do końca na ten temat, bo nie jestem w 100% pewny. Pamiętam, jak Jacek, na którymś filmiku, że pierwsze egzemplarze mają dużo błędów. To tylko świadczy o nim. Zwracam się do mario76. Jest szansa, że wrzucisz przynajmniej część jej do wglądu na chomikach lub na jakiś serwer?

mix
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 30 gru 2016, 11:54

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: mix »

mario76 pisze:NO DOBRA STAŁO SIĘ - kupiłem książkę Jacka.

Ale jestem wkurw..y!!! Co za badziew to się w głowie nie mieści!!

Merytoryczne dno, bełkot bez sensu, nawet dłuższego rozdziału niż 3 strony nie potrafi dziad skleić, a i tak czcionka jest chyba maksymalnie duża przy tych wymiarach.

Tak, jestem frajerem bo z dostawą ok 50 zł biedniejszy teraz, ale przeżyje.

Jacek sugeruje żeby czytać po 1 rozdziale dziennie a następnie nad nim rozmyślać, i tak każdego kolejnego dnia, a rozdziałów jest 33... Jacku powiem krótko, może czytasz - a wez ty spierdalaj! Sorry ale taką książkę to jak pisze w tydzień, bez żadnego zastanowienia....

Ale jestem frajer, aż nie mogę uwierzyć.
W sumie dziwię Ci się że po lekturze tego forum dałeś się jeszcze nabrać na piękny uśmiech Jacka i kupiłeś Jego książkę.
Można powiedzieć że książki nie ocenia się po okładce ale widząc tą białą okładkę z napisem "rusz dupę" nie wziął bym tego nawet do ręki. Rozumiem że grafika kosztuje ale dla mnie wydanie książki w takiej formie i w dodatku z wulgarnym tytułem świadczy tylko o braku szacunku dla czytelnika.
Tą czcionkę też przed chwilą zobaczyłem w internecie. Faktycznie na siłę próbował coś spłodzić aby tylko zapełnić strony swoimi kolejnymi wypocinami.
Recenzja książki napisana pewnie przez samego Jacka albo jego znajomego. Szkoda słów.

Roxy
Bywalec
Bywalec
Posty: 18
Rejestracja: 18 maja 2017, 22:27

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Roxy »

Ja też kupiłem i przeczytałem książkę z ciekawości. Mogę tylko przyłączyć się do poprzedniej opinii. W zasadzie to taki zlepek różnych myśli. Standardowe śpiewki o bieganiu, biznesie w młodym wieku itd. Odnoszę również wrażenie, że choćby na podstawie książek o których wspominał w filmikach, to mógł tą swoją książkę napisać o wiele lepiej. Widać, że specjalnie nie chce mu się "napianać". Zdecydowanie najlepszym produktem Jacka są jego filmiki. Książka nie wnosi nic nowego.

Kreaster
Gaduła
Gaduła
Posty: 126
Rejestracja: 23 sty 2017, 08:18

NAJGORSZA MOTYWACYJNA KSIĄŻKA NA RYNKU

Nieprzeczytany post autor: Kreaster »

12:30
https://youtu.be/59x64boM1rk?t=749

"Nie kupuj tej książki", "Nie chce Ci sugerować, ale książką Rusz Dupę jest najlepszą motywacyjną książką na rynku"...

Typowy przekaz podprogowy. Jacek dość często tego używa w filmikach, często o czymś mówi dość fajnie, ale wpląta w swoją wypowiedź, coś tam o kursach, szkoleniach, książkach, odnosi się do "poprzednich filmików" gdzie coś sprzedaje. Bystre oko to dostrzeże, a raczej ucho.

Tak skwituję to, tylko zamienić należy z "wami" na "nim":
https://www.youtube.com/watch?v=HpuXQV5VnWg

Roxy
Bywalec
Bywalec
Posty: 18
Rejestracja: 18 maja 2017, 22:27

Re: NAJGORSZA MOTYWACYJNA KSIĄŻKA NA RYNKU

Nieprzeczytany post autor: Roxy »

Tzn tak :) Książka Jacka dobrze nadaje się do nauki szybkiego czytania. Duża czcionka, prosty tekst, jasny przekaz :)
Ja za nią chyba coś 30 kilka złotych zapłaciłem, a nie 50. Jak by nie patrzeć jest to kilka piw :) Wiadomo, że można kupić za tą kwotę o wiele wartościowsze książki niż ta...
Jednak pytanie dla mnie jest inne. Czy warto zajmować się miękkimi umiejętnościami i szkoleniami bez wiedzy fachowej. Czy jest na rynku miejsce dla trenerów tego typu. Pomijam oczywiście ściemy "na milionera" i kursy wydmuszki za 3 tys i dużo lepiej, bo NLP'wskie treningi kosztowały naście tys i lepiej.
Moim zdaniem warto się szkolić, pomimo tego, że nie ma tutaj bezpośrednich metod zarabiania kasy. Ja bym to porównał trochę do hardware i software. Software to konkretna wiedza branżowa, fachowa, doświadczenie itp. Coś, co jest również przedmiotem szkoleń, ale tych najlepszych, prowadzonych przez prawdziwych ludzi sukcesu, których metody sprawdziły się w realiach rynkowych. Ludzie ci byli w stanie wypracować atrakcyjną ofertę rynkową i dzięki temu zdobyć klientów i odnieść sukces. Natomiast takie "gadanie Jackowe" ma swoją korzyść, bo człowiek potrzebuje pozytywnej energii, wkręcenia się na odpowiednie obroty, motywowania itp. Tutaj wszelkiego rodzaju sztuczki, techniki samorealizacji, edukacji itp. są moim zdaniem przydatne. Dlatego książki, kursy, ebooki itp. uważam za dobrą sprawę. Tacy ludzie jak Jacek, którzy potrafią motywować innych swoim zapałem, pasją itp. do większej wydajności i efektywności są potrzebni. Wiedza ta i zakres świadczonych usług powinien być wyceniony realnie, tzn w odniesieniu do innych źródeł informacji itp. Wszelkie sztuczki i manipulacje faktami i wizerunkiem w celu wprowadzenia w błąd powinny być oczywiście negatywnie oceniane i potępiane.

casinoderenta
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 30 lis 2016, 23:06

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: casinoderenta »

Gadanie Jackowe nie ma większego sensu , nażryj się selera , strzelaj sobie gumką po ręce , biegaj , ubieraj się w garnitur , jedz sól himalajską , czytaj książki , inwestuj w miedziane róże , uśmiechaj się jak głupi do autobusu . To są rady dla ludzi , którzy nie mają pomysłu na swoje życie , a od swojego guru dostają odrobinę przyjemności .
Wypociny Jacka zmierzają w stronę kołcza Majka , który delektował się ptasią kupą , porównując ją do jagodowego yogurtu.

Kreaster
Gaduła
Gaduła
Posty: 126
Rejestracja: 23 sty 2017, 08:18

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Kreaster »

Nie ma co generalizować i uogólniać.

Te podskakiwanie, uśmiechanie się do autobusu czy lustra 20 minut dziennie, ubieranie się w koszulę przy wyjściu po chleb, strzelanie się gumką, naklejanie karteczek, sole himalajskie, tajlandzki groszek to niektóre rady są tak naprawdę chuja warte, jakiś efekt placebo.

Jednak niektóre techniki np. pomodoro u mnie się sprawdziły. Z rozwoju osobistego (nie od Jacka) też dotarło do mnie, że oglądanie wydarzeń, newsów, wiadomości to jest chuj warte bo tam masz tak - polityczne rozgrywki, chore dziecko, wypadek, morderstwo, powódź w Peru, uratowali Pandę w Chinach, urzędnicy utrudniają jakiejś babci przepisy itd. to takie informacje to są gówno warte i nic nie wnoszą do Twojego życia, a raczej szkodzą, bo Cię psychicznie dołują. 30 minutowy spektakl wszystkiego co najgorsze na świecie, plus 3 minutki jakiegoś mało śmiesznego gówienka czy informacji...

Już lepiej przez te 30 minut książkę poczytać czy coś wartościowego zrobić, chociażby wyjść na spacer. Głęboki wdech i trzymanie powietrza, a później wypuszczanie go naprawdę u mnie się sprawdziło, nie raz ziewać mi się chce, po takim "zabiegu". Taka rada od Jacka naprawdę jest ok. Jest kilka też innych fajnych u niego na kanale filmików itd. Ogólnie w rozwoju osobistym.

Jak już pisałem, NALEŻY ZACHOWAĆ ZDROWY DYSTANS, bo jak już wyżej wspomniałem niektóre rady są z chuja wzięte. A kupowanie 100 książek motywacyjnych Jacka, Robbinsów, Brianów Tracy, Grzesiaków itd. to strata czasu. Jak taki Brian Tracy napisał z grubo ponad 20 książek, to założę się, że 90% treści się pokrywa w nich.

Kupowanie szkoleń, wizyt, spektakli, konferencji online, doradztwa przez Skype za kwotę 500 zł do 12 tysięcy złotych to... Brak mi nawet słów na takie coś. Marnotrawstwo pieniędzy. Za 30 zł można sobie kupić domenę, 1500 zł kupić grubą kampanię na Google AdSense, a za resztę wynajmować u kogoś reklamy, banery, pozycjonować stronę przez SEO. Wtedy mamy o wiele lepszy rezultat niż 3000 zł bełkotu o niczym. Tak za 3 klocki macie internetową nieruchomość która generuje już zysk, ruch, cokolwiek.

Reklama na Wykopie 50 zł jeden dzień, na Facebooku z 2 zł najniższa stawka chyba. Naprawdę nie wiem czemu ludzie idą na skróty, skoro za 3 klocki można stworzyć naprawdę coś fajnego co wygeneruje jakiś zysk, ruch, markę cokolwiek. O 8 tysiącach już nie wspomnę. Ale jak ktoś wstawia w obrazek niczym Maryję czy Jezuska jakiegoś Jacka, Grzesiaka, Robinsa, to jest po prostu kompletnym idiotą lub bardziej dosadnie NAIWNYM FRAJEREM.

Maciej543
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 1
Rejestracja: 29 maja 2017, 09:02

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Maciej543 »

Jak kupowalem kurs to Jacek wrecz nalegal aby poszukac opini w internecie na jego temat. Twierdzil ze gdyby to byla jakas beznadziejna wiedza to opinie by sie szybko po necie rozeszly.
Juz o tym nie wspomina

ODPOWIEDZ