Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

[exp]

Czytam Wasze opinie i jestem pod wrażeniem.
Jeśli coś nie jest dla Ciebie zostaw to, jeśli ma to jakiś sens tylko wymaga pewnych udoskonaleń lub aktualizacji, przekaż to osobiście w sposób pozytywny osobie, która Cię w to wprowadza.

Ile osób na tym forum prowadzi własny biznes, działalność, przedsiębiorstwo min 5 lat?
Ile macie lat i jakim doświadczeniem możesz się pochwalić?

Wielu z Was punktuje Jacka.
Każdy ma prawo do własnych pomysłów na zarabianie pieniędzy, zamiast szukać dziury w całym i wyciągać jakieś stare historie ( a czy to nie jest tak, że człowiek uczy się całe życie), jeśli masz trochę oleju w głowie jak większość z Was tu obecnych twierdzi - to weź przykład, wyciągnij lekcje z tych działań, podejścia i zobacz co Ty możesz zrobić u siebie by poprawić jakość swojego życia.
Skoro tak doskonale znasz się na technikach sprzedaży ( takie odnoszę wrażenie czytając niektóre wpisy), czy też na sprzedaży internetowej
... TO CO TU DO CHOLERY ROBISZ???!!!

Może pochwalisz się, jaki jest Twój obecny stan konta...

Nadmiar inteligencji czasem szkodzi

Co to jest poważny biznes?
Z racji mojego zawodu znam od wielu lat przedsiębiorców, którzy prowadzą firmy o różnych rozmiarach w Polsce i na rynkach międzynarodowych, zatrudniają ludzi, mają ogromne kredyty prywatne i jeszcze większe firmowe w Polsce i za granicą, inwestorów wobec których trzeba się wywiązać. Do tego dochodzą działania operacyjne, terminy, plany, zmiany rynkowe, prawne, rządowe, pracownicze, technologiczne, finansowe, produkcyjne, współdziałania z dostawcami, odbiorcami, aspekty psychologiczne, i wiele innych czynników, które mają bezpośrednie przełożenie na płynność finansową przedsiębiorstwa.

Wiesz co to jest odpowiedzialność.. czy tylko krytyką kierujesz się w życiu dla połechtania swojego próżnego ego?
A może właśnie zdałeś sobie z tego sprawę..

Zamiast skupiać się na kimś kto osiąga sukcesy i wkłada w to pracę, skup się na sobie i RUSZ DUPĘ by zmienić to co u Ciebie nie gra, o ile uświadomisz sobie i zdefiniujesz przyczynę Twojego obecnego stanu.

Nie każdy ma potrzebę chwalenia się...
Z miłą chęcią przeczytam lub zobaczę za jakiś czas, czy osiągnąłeś zamierzone cele i sukces, a przede wszystkim w jaki sposób to osiągnąłeś, i sam wtedy zobaczysz czy chętnie będziesz się dzielić w sposób dosłowny swoim know-how

Ps: co ja tutaj robię? - chęć zakupu książki o Benjamine Franklinie doprowadziła mnie do tej strony.

With The Best Wishes
E.

[Obiektywny]

Czytam Wasze opinie i jestem pod wrażeniem.
Jeśli coś nie jest dla Ciebie zostaw to, jeśli ma to jakiś sens tylko wymaga pewnych udoskonaleń lub aktualizacji, przekaż to osobiście w sposób pozytywny osobie, która Cię w to wprowadza.

Ile osób na tym forum prowadzi własny biznes, działalność, przedsiębiorstwo min 5 lat?
Ile macie lat i jakim doświadczeniem możesz się pochwalić?

Wielu z Was punktuje Jacka.
Każdy ma prawo do własnych pomysłów na zarabianie pieniędzy, zamiast szukać dziury w całym i wyciągać jakieś stare historie ( a czy to nie jest tak, że człowiek uczy się całe życie), jeśli masz trochę oleju w głowie jak większość z Was tu obecnych twierdzi - to weź przykład, wyciągnij lekcje z tych działań, podejścia i zobacz co Ty możesz zrobić u siebie by poprawić jakość swojego życia.
Skoro tak doskonale znasz się na technikach sprzedaży ( takie odnoszę wrażenie czytając niektóre wpisy), czy też na sprzedaży internetowej
... TO CO TU DO CHOLERY ROBISZ???!!!

Może pochwalisz się, jaki jest Twój obecny stan konta...

Nadmiar inteligencji czasem szkodzi

Co to jest poważny biznes?
Z racji mojego zawodu znam od wielu lat przedsiębiorców, którzy prowadzą firmy o różnych rozmiarach w Polsce i na rynkach międzynarodowych, zatrudniają ludzi, mają ogromne kredyty prywatne i jeszcze większe firmowe w Polsce i za granicą, inwestorów wobec których trzeba się wywiązać. Do tego dochodzą działania operacyjne, terminy, plany, zmiany rynkowe, prawne, rządowe, pracownicze, technologiczne, finansowe, produkcyjne, współdziałania z dostawcami, odbiorcami, aspekty psychologiczne, i wiele innych czynników, które mają bezpośrednie przełożenie na płynność finansową przedsiębiorstwa.

Wiesz co to jest odpowiedzialność.. czy tylko krytyką kierujesz się w życiu dla połechtania swojego próżnego ego?
A może właśnie zdałeś sobie z tego sprawę..

Zamiast skupiać się na kimś kto osiąga sukcesy i wkłada w to pracę, skup się na sobie i RUSZ DUPĘ by zmienić to co u Ciebie nie gra, o ile uświadomisz sobie i zdefiniujesz przyczynę Twojego obecnego stanu.

Nie każdy ma potrzebę chwalenia się...
Z miłą chęcią przeczytam lub zobaczę za jakiś czas, czy osiągnąłeś zamierzone cele i sukces, a przede wszystkim w jaki sposób to osiągnąłeś, i sam wtedy zobaczysz czy chętnie będziesz się dzielić w sposób dosłowny swoim know-how

Ps: co ja tutaj robię? - chęć zakupu książki o Benjamine Franklinie doprowadziła mnie do tej strony.

With The Best Wishes
E.

Nasuwa mi się jedno, a właściwie dwie rzeczy. Zmień dilera i zejdź na ziemie. Wystarczy, że przeczytasz wszystkie posty na tym forum, to będziesz wiedział, że to konstruktywna krytyka, a nie my wypowiadający się w 90% to hejterzy. Zastanawia mnie ile takich jedno postowych obrońców ukaże się jeszcze na tym forum przed konferencją Jacka? Na tej konferencji, gdzie Jacuś zechce kurs swój sprzedać. A oczywiście, konferencja będzie o wszystkim i o niczym.

[whoknew08]

Ja mam taką refleksję na temat Jacka, a że wiem, że prawdopodobnie to czyta, to pozwolę sobie moją opinię tutaj zostawić.
Żyjemy w czasach, gdy Internet stał się ważną częścią naszego życia, tutaj szukamy informacji, tutaj dokonujemy zakupów.
Chyba wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do ładnych wizualnie, responsywnych, dopracowanych stron internetowych/sklepów.
Wszystkie strony udostępniane przez Jacka wyglądają jak sprzed 20 lat.
Obecnie nie trzeba nawet dobrej znajomości front-endu, by zrobić nowocześnie wyglądającą stronę - można skorzystać z Bootstrapa i innych frameworków. Widać, że strony te są stawiane po najmniejszej linii oporu i najmniejszym kosztem.
A muszę przyznać, że to trochę odstrasza - odwiedziłam stronę, na której można zakupić nową książkę, i szczerze mówiąc bałabym się na takim starociu podawać moje dane czy numer karty płatniczej.
Podobnie sprawa się ma z newsletterami. Jest tyle narzędzi do ładnego sformatowania rozsyłanych maili.
Rozumiem, że Jacek może uważa, że liczy się treść, a nie wygląd maila. Jednak obecnie w przypadku newsletterów normą jest, że są w jakiś tam sposób uatrakcyjnione wizualnie, i taki blok tekstu - znowóż, jak sprzed 20 lat - nie wzbudza zaufania i kojarzy się z początkującą firmą. Początkującą, bo to zazwyczaj takie firmy nie mają pieniędzy na takie szmery bajery jak marketing czy na zatrudnienie porządnego webmastera. Jednak w przypadku firmy, której właściciel dysponuje dużymi środkami, nie powinno to tak wyglądać.
Wiele osób za parę stówek dopracowałoby te newslettery czy strony, to nie są wielkie koszty.
Kolejna rzecz, filmy. Rozumiem, że może taka właśnie ma być ich forma, na szybko nagrać i wrzucić bez edycji i montażu.
Myślę jednak, że sukces.pl trafiłby do większej liczby widzów, gdyby w filmy włożone było więcej pracy. Na Youtube obecnie poziom jest coraz i coraz wyższy. Ludzie prześcigają się w pomysłach - świetna jakość obrazu, dźwięku, zdjęcia z drona etc. I znowu, rozumiem, że najważniejsza jest treść, ale gdy na początku filmu pojawia się ten nieśmiertelny podpis na pasku "Nazwa Opis" - bo może Jacek zapomniał go wyłączyć, albo miał się podpisać i zapomniał - to wygląda to naprawdę nieprofesjonalnie.
I tutaj znowu, najęcie kogoś kto mu te filmy fajnie zedytuje to są małe koszty, wielu Youtuberów najmuje kogoś do montażu, a nie są milionerami.
Podobnie ma się sprawa z kursem. Widziałam kilka kursów o podobnej tematyce, polskich i zagranicznych, i nawet jeśli jest to lanie wody (bo często tak bywa) to zawsze jednak zdjęcia, dźwięk, montaż są bez zarzutu.
Jacek znów idzie po małej linii oporu - nagrał swoje rady i zaczął je sprzedawać. Ludzie skarżyli się na brak montażu, dłużyzny, które możnaby po prostu wyciąć.
Kolejny raz powtórzę - wystarczyło dać kurs komuś do obróbki i wyglądałoby to 10 razy lepiej, może negatywnych opinii byłoby mniej.
Jest to też jakaś forma szacunku dla kupującego, który wykłada te 3 tysiące.
Tak samo wszelkie platformy SC Jacka, Facebook i Instagram, bo o ile kojarzę jakiś jest. Są to obrazki z motywacyjnymi hasłami wrzucane od czasu do czasu. Również mocno staroświeckie. Obecnie SC to potęga, i o ile też nie lubię się tym zajmować, wystarczy nająć nawet tego przysłowiowego studenta, który rozkręciłby fanpage i może dopracował treści na Instagramie.
Kolejna sprawa, produkty. Taki Geniusz przykładowo. Każda osoba trochę zorientowana w adaptogenach, nootropach i podkręcaniu mózgu zobaczy, że preparat nie jest wybitny - dawki są małe, a cena nie jest niska. Tyrozyna czy Różeniec w takich dawkach niewiele zdziałają.
Polecam każdemu zapoznać się z Subredditem Nootropics - ogrom wiedzy. temat robi się coraz bardziej popularny w Polsce i wiele substancji takich jak Tyrozyna i inne można bez problemu kupić na Allegro.
Natomiast adaptogeny znajdziemy w przystepnym cenowo Stress Control Olimpu.
Istotna kwestia jest też taka, że nic nie działa na każdego. Na mnie przykładowo Tyrozyna działała dopiero w dawce 1g, czyli dziesięciokrotnie większej niż w Geniuszu. Nie ma reguły, i jak z każdym suplementem, trzeba znaleźć coś dla siebie.
Pamiętam, jak w trakcie jakiejś konferencji ktoś zadał pytanie - przyjmował Geniusza i nie miał efektów. Jacek powiedział coś w stylu "widocznie źle zażywasz, bo Geniusz na pewno działa".
Było to w czasach przed tym wątkiem, ale już wtedy mnie to trochę zraziło - jak z każdym suplementem, nigdy nie można na 100% założyć, że zadziała na każdego.
Wydaje mi się, że ponieważ produkty się sprzedają i kanał się rozrasta, to Jacek nie ma motywacji by to wszystko dopracować. I dużo tym traci, bo wiele osób już po zajrzeniu na stronę czy rzuceniu okiem na Facebooka, wyrobi sobie jakąś opinię. W 2017 roku nawet malutkie firemki mają piękne strony i prężnie działającą obsługę klienta, rozmowy z kosnultantem w formie czatu, silną promocję na social mediach etc etc

[Kreaster]

whoknew08 - świetna wypowiedź, ja z branży powiedzmy "web" mam podobną opinię o wyglądzie stron czy marketingu.

Najlepsze w tym jest to, że podobno ten Pan siedzi w sprzedaży od tam 20 lat w internecie, że do sprzedaży jego produktów też używa social mediów czyli fejsbuków yt itd. Jednak to wszystko jest cholernie niespójne, bo nawet zwykłe strony typu onepage to koszt bagatela tych bajońskich sum tak naprawdę kosztu pizzy. Dziś to nawet hostingu można nie mieć bo kto kumaty to sobie zrobi za darmo, więc to koszt ogólny włącznie z domeną to jakieś 60 zł, maks może z 150 jak już z jakimiś grafikami, obróbką zdjęć czy coś, wielu początkujących webmasterów by mieć swoje portfolio zrobi taki onepage.

Patrząc na te instagramy czy jego fejsbuki z ładnym zdjęciem, z napisem typowym z photoshopa z obróką pogrubioną czcionką to jest to marketing na poziomie no nie oszukujmy się, na pewno nie kogoś kto siedzi w tym od podobno 20 lat.

Z drugiej jego treść intelektualna z YT jak już wspomniałem, niby jest to wszystko robione jałowo to niedługo ten Pan pewnie przeskoczy Mateusza Grzesiaka który inwestuje mnóstwo pieniędzy w wizerunek, marketing.

Jego biznesy to pamiętajcie, że wcześniej i pewnie do dzisiaj były na poziomie kontroli wytrysku, lizania cipek, uwodzenia kobiet, wyobrażania sobie motylków w brzuszków, rad typu uśmiechaj się przed lustrem 20 minut dziennie. Mało to poważne jak na osobę która kieruję się na poważnego biznesmena.

Po raz kolejny też napiszę, że fajnie jest posłuchać takich mądrych rad z jego kanału, o sprzedaży, streszczenia książek, autobiografii itd. jednak traktuję te wszystkiego jego puszki, kursy od milionów, czy książki MAM TO W DUPIE z mocno cholernie dystansem.

[irmentruda]

Polecam każdemu zapoznać się z Subredditem Nootropics - ogrom wiedzy. temat robi się coraz bardziej popularny w Polsce i wiele substancji takich jak Tyrozyna i inne można bez problemu kupić na Allegro.
Natomiast adaptogeny znajdziemy w przystepnym cenowo Stress Control Olimpu.

myślę, że superbiznes tak za 30 lat to będą masowe przeszczepy wątroby i serca. Już zaczynam przygotowywać się do hodowli świnek-dawców.

[mario76]

UWAGA: KUPIĘ KURS JACKA WIŚNIOWSKIEGO DOTYCZĄCY ZAROBIENIA MILIONA PO OKAZYJNEJ CENIE!

Proszę o kontakt na priv

[Sigurov]

Kilka dni temu dostalem maila od Pana Jacka


Hej
Od czerwca będzie nowa edycja kursu 1 mln.
Będziesz mieć dostęp do materiałów z tej nowej edycji.
Dane do logowania się do systemu są niezmienione, tylko będzie część nagrań zaktualizowana, plus dojdzie kilka nowych.

Aktualizacje będą na bieżąco robione do listopada,
więc warto korzystać.

Pozdrawiam
Jacek

[whoknew08]

Polecam każdemu zapoznać się z Subredditem Nootropics - ogrom wiedzy. temat robi się coraz bardziej popularny w Polsce i wiele substancji takich jak Tyrozyna i inne można bez problemu kupić na Allegro.
Natomiast adaptogeny znajdziemy w przystepnym cenowo Stress Control Olimpu.

myślę, że superbiznes tak za 30 lat to będą masowe przeszczepy wątroby i serca. Już zaczynam przygotowywać się do hodowli świnek-dawców.

Radzę zapoznać się z tematem zanim skrytykujesz
Adaptogeny to po prostu zioła/rośliny wspomagające nadnercza, tym samym łagodzące objawy stresu. To nic innego jak żeń-szeń i parę innych roślinek - takie właściwości wykazują zwłaszcza gatunki, które są w stanie przetrwać w cięzkich warunkach.
Natomiast nootropy to substancje wpływające na poziomy neuroprzekaźników - seratoniny, dopaminy, GABA etc.
Nootropem jest alkohol czy nikotyna.
W przeciwieństwie do tych substancji, które mogą być w nadmiarze szkodliwe czy uzależniające, istnieje mnóstwo działających łagodnie i wspierających prace mózgu bez właściwości uzależniających - głównie aminokwasów.
Nootropem zresztą można nazwać także cholinę (znajdziesz jej dzienną dawkę w 2 kurzych jajkach), taurynę (końska dawka w drobiu) i wiele innych. To po prostu substancje wspierające mózg.
Ich wpływ na neuroprzekaźniki jest subtelny, nie jest to porównywalne nawet w małym stopniu z lekami psychotropowymi, nie mówiąc o alkoholu czy narkotykach.
Ani adaptogeny ani nootropy nie działają w żaden negatywny sposób na serce czy wątrobę (oczywiście w normalnych dawkach), wręcz przeciwnie...
Takie małe sprostowanie, bo wkurza mnie trochę takie podejście - w społeczeństwie łykającym całe garście leków czy lewych suplementów i pijącym alkohol/kawę, czepianie się o stosowane z umiarem i rozwagą ekstrakty roślinne czy aminokwasy.

[T-REX]

UWAGA: KUPIĘ KURS JACKA WIŚNIOWSKIEGO DOTYCZĄCY ZAROBIENIA MILIONA PO OKAZYJNEJ CENIE!

Proszę o kontakt na priv

Skoro normalna cena to podobno 6k, super okazja była po trzy tysie, to zwykła okazja będzie gdzieś pomiędzy.
A może chcesz dwa kursy w cenie jednego?

[exp]

"Nasuwa mi się jedno, a właściwie dwie rzeczy. Zmień dilera i zejdź na ziemie. Wystarczy, że przeczytasz wszystkie posty na tym forum, to będziesz wiedział, że to konstruktywna krytyka, a nie my wypowiadający się w 90% to hejterzy. Zastanawia mnie ile takich jedno postowych obrońców ukaże się jeszcze na tym forum przed konferencją Jacka? Na tej konferencji, gdzie Jacuś zechce kurs swój sprzedać. A oczywiście, konferencja będzie o wszystkim i o niczym."

do Obiektywny,

Masz bardzo dużo czasu skoro czytasz wszystkie posty ...
Zgadzam się z tym, że konstruktywna krytyka/opinia jest potrzebna, nie ma biznesu, usługi, czy produktów, które nie są poprawiane czy udoskonalane.
Wypowiedź nie tyczy się wszystkich obecnych - czytając niektóre posty, nie można uznać je za konstruktywne.
Stwierdzenie : "zmień dilera i zejdź na ziemie", "gdzie Jacuś zechce kurs swój sprzedać" etc- również nie należy do konstruktywnej oceny.
Nie chodzi o obronę.
Forum przekształciło się bardziej w wyrażenie swoich własnych racji w szyderczy sposób.

whoknew08 – post poniżej mojego – to jest konstruktywna opinia/krytyka.