Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

[YAPA]

Zima2017 - Wszystko pięknie i ładnie ale za dużo biografii prawdziwych milionerów przeczytałem, żeby wierzyć w to co Jacek płodzi swoim subskrybentom w mailach.

Owszem, są wśród milionerów (tak samo jak wśród zwykłych zjadaczy chleba) osoby, które jakieś tam rytuały odprawiają.
Niektóre z tych zwyklejszych osób znam osobiście i nie widzę aby byli oni bardziej zdrowi, bardziej szczęśliwi czy też bardziej bogaci od ludzi którzy tego nie robią.

Są osoby które twardo stąpają po ziemi i zarabiają miliony i są szamani, którzy bez magii nie wyobrażają sobie życia.

Wyobrażacie sobie Donalda Trumpa czy Warrena Buffetta odprawiającego jakieś rytuały poranne?
Jeżeli tak, proponuję zapoznać się z ich biografiami.

Z tymi "szkoleniami" które Jacek robił w kilku miastach nie przesadzaj. To samo gadał co na YouTube więc czego tu żałować?

Nie tacy ludzie przemawiają w naszym kraju. Gwarantuję Ci że w każdym polskim mieście znajdziesz osoby, które na temat prawdziwego biznesu mają o wiele więcej do powiedzenia niż Jacek, jednak często nie robią tego publicznie bo najzwyczajniej w świecie nie jest im to do niczego potrzebne (pomyśl teraz dlaczego Jacek to robi?).

Ja na jego tajemnicze filmiki nie czekam bo poznałem go wystarczająco nie tylko na tym forum.

Życzę szerszego spojrzenia na świat, nie tylko przez różowe okulary Jacka.

[jackub]

Zima , masz jakieś problemy poznawcze, niewątpliwie, a jak widzę modowi nie podobało się to samo co i mnie się nie podobało.... żegnam

[KAZIKGAZIK]

Wyobrażacie sobie Donalda Trumpa czy Warrena Buffetta odprawiającego jakieś rytuały poranne?
Jeżeli tak, proponuję zapoznać się z ich biografiami.

Donald Trump wstaje codziennie ok. 4 rano i czyta wszystkie gazety dotyczące nieruchomości i wiadomości. To jest jego rytuał.

Też przeczytałem masę biografii ludzi sukcesu i sorry ale u większości powtarzają się jakieś poranne małe rytuałki. Mam Ci wymienić je? Arnold Schwarzenegger też miał swój mały mini rytuał...

[YAPA]

Wyobrażacie sobie Donalda Trumpa czy Warrena Buffetta odprawiającego jakieś rytuały poranne?
Jeżeli tak, proponuję zapoznać się z ich biografiami.

Donald Trump wstaje codziennie ok. 4 rano i czyta wszystkie gazety dotyczące nieruchomości i wiadomości. To jest jego rytuał.

Też przeczytałem masę biografii ludzi sukcesu i sorry ale u większości powtarzają się jakieś poranne małe rytuałki. Mam Ci wymienić je? Arnold Schwarzenegger też miał swój mały mini rytuał...

Zauważ że Trump robi to co mu przynosi dochody. To jest po prostu część jego pracy. Jak niby miałby kupować nieruchomości nie mając dostępu do aktualnych informacji na ich temat?

[Zima2017]

Ale co jest złego w rytuałach? Szkodzi Ci to czy co? Oglądałem filmik, że rytuały pozwalają czuć się lepiej zorganizowanym czy coś takiego. Może się najpierw zastanów nim coś odrzucisz. JACKUB miał całkowitą racje co do was. KAZIKGAZIK TEŻ pisze z sensem ale wy to tylko narzekanie na to samo co już było.

[YAPA]

Ale co jest złego w rytuałach? Szkodzi Ci to czy co? Oglądałem filmik, że rytuały pozwalają czuć się lepiej zorganizowanym czy coś takiego. Może się najpierw zastanów nim coś odrzucisz. JACKUB miał całkowitą racje co do was. KAZIKGAZIK TEŻ pisze z sensem ale wy to tylko narzekanie na to samo co już było.

Mnie w niczym nie pomagają rytuały o których Jacek w filmiku gadał. Dla mnie to strata czasu i tyle.
Jeżeli masz inne zdanie na ten temat, rób co Ci Jacek lub inny cudotwórca każe i bądź szczęśliwy.


Są ludzie którzy handlują nadzieją i z tego żyją. Żadnych reklamacji nie mają
bo pochwycony klient ma dostąpić raju ale...... dopiero wtedy kiedy zejdzie....
Płacić natomiast....... ma teraz.


Panowie "kołcze" robią dokładnie to samo, z tą różnicą że obiecują Ci raj na ziemi.
Ja należę do ludzi twardo stąpających po ziemi i mimo że zarabiam kilka średnich krajowych tego nie kupuję...

[playazzz]

Dzisiaj w radiu słyszałem wywiad z jakimś polskim guru od samorozwoju, ten z kolei wciskał ludziom kurs coś z medytacji, ręce opadaj ą. Kult Pozytywnego Pierdolenia wkroczył do mainstreamu i teraz każdy chce zarobić na tych bajeczkach a sądząc po tym temacie jest na to duży popyt.

[YAPA]

No, niestety, widać że ludzie w dzisiejszych czasach mają coraz więcej problemów z najprostszymi rzeczami.
Raczej by ich nie mieli gdyby zrezygnowali z ogłupiających programów w TV, przygłupawych filmików na YouTube, Facebooków a zamiast googla czasem użyli mózgu.
Jest źle i nic nie wskazuje na to że cokolwiek się poprawi.
Tacy "mistrzowie" z dupy wzięci mają teraz duże pole do popisu, więc będą strzyc zagubione owieczki do oporu....

[Kreaster]

Założyłem właśnie konto żeby napisać troszeczkę prawdy bo Wasza dyskusja jest dość ciekawa. Nabrała ciekawego kierunku.

YAPA, boltron, monstery itd. - Szacunek! Ludzie którzy w końcu przejrzeli na oczy i nie kłamią, ocknęli się z marazmu tych głupot. Słucha się ciekawie tych metod, rad, cudownych środków, nie oszukujmy się, z drugiej strony taki chyba boltron napisał, że jego babcia w wieku 90 lat je słoninę, pije mleko z laktoza, smazy sobie tluste skwarki czy coś tam jeszcze od glutenów i tak to wyglada, a te cudowne diety, sole himalajskie okazaly sie merkatingowymi srodkami, cudami wrecz. Te rady od przyklejania karteczek dzialaja jakies 1-3 tygodnie, te inne cudowe rady sa slabe, nie działają. Ci wszyscy wrecz samoznaczny mistrzowsie, specami od nieruchomici, ksiazek, wywiadow itd. okazali sie jak wiadomo w watku mozna wyczytac wrecz zenujace. Klamcami, manipulotrami, wodolejstwo, przestpecami..

Polacy wedlug statystyk sa oficjalnie największymi frajerami w europie czy na swiecie od suplementow diety a pewnie od innych cudow. Wiecie co? Obejrzalem sobie blok reklamowy na jakims puls tv i tam przez jakies 10 minut sa reklamowane cudowne srodki od zatok, magnezow, zespolu niespkojnych nog, suchych oczow, impuromow, apapow, elektrolitow od biegunek itd. Jakieś 95% informacji to symplementy i lekarstwa, na jakies 30 chyba reklam byly doslownie chyba trzy z kawa, Mambą i proszkiem do prania. Tak to wyglada.

Biografie? Rady? Schematy mylsenia? KSIAZKI? Wiekszosc z nich jest marketingowo podkrecona, czego to ktos tam nie robil, gdzie tam nie zyl, ile to on nie oszczędza i w ogole, jak to on nie mial ciezko w zyciu i tak dalej. A pewnie z 90% informacji jest zmyslona dla szpanu i sprzedazy. Jacek raz mowi ze w domu sie nie przelewało a raz ze w wieku doslownie otwiera firme z lemoniada swoja pierwsza w zyciu. Temat ukazał cala prawde o tym rozowju osobistym, sumplenetach i inncych cudach natury od wszystkie. Stapie twardo po ziemi czy robienie z siebie totalnego frajera i bic brawo wszystkiemu co ktos nie powie nie napisze jaki to super nie jest itd?

[jackub]

Yapa, Kreaster ..... nawijacie, nawijacie nawijacie i co z tego?
JAKIES WNIOSKI...?