Gra na maksymalnym lewarze dla czego mi wychodzi

Miejsce, gdzie początkujący mogą zadawać nawet najbardziej dziwne pytania.
ass
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 3
Rejestracja: 08 sie 2017, 19:53

Gra na maksymalnym lewarze dla czego mi wychodzi

Nieprzeczytany post autor: ass »

Rynkiem walutowym interesowałem się kilka lat temu (z 5-7;) wtedy bez sukcesów ale także bez strat (no może ze 100pln;). Wcześniej była giełda (całym kapitałem :) ).

Powyższe porzuciłem ze względu na pracę- firma, brak wolnego czasu. Planuję powrót do forexu.

Grając wcześniej na demo kwotą którą chciałbym w przyszłości grać łapałem się na tym, że przy mikrolotach nie traktuję gry poważnie. Tak samo zasady zarządzania kapitałem- 1-2% na transakcję do mnie nie przemawiały- po prostu nudy, siedzenie kombinowanie aby zarobić kilka zł. Jakieś 10 dni temu założyłem konto realne w AM, 1000pln. Od początku gra z ciasnymi stopami, tnę straty jak widzę że coś nie tak, cały czas duży lewar (start 0.1 lota, obecnie 0.6) . Z zysków staram się coś wyciągnąć. Na chwilę obecną mam 42 transakcje z czego 24 zakończone stratą, 18 zyskownych (max strata około 300pln, max zysk 1100). Obecnie 3800pln na koncie. Z tym że zastanawiam się gdzie jest haczyk ;). Wielu na pewno próbowało powyższego....

Chciałbym grać jak powyżej, z tym że wprowadzę kilka modyfikacji:
- broker gwarantujący umorzenie ujemnego salda :D
- wypłaty.... aby mieć spokojną psychikę i w razie "W" mieć świadomość że dopłacam z zysku
- skrypty do ustawiania automatycznego SL
- ograniczenie się do EURUSD, USDJPY, GBPJPY i zapomnienie o DAX (tu na 6 transakcji 1 zyskowna...) :):)
- unikanie konsolidacji oraz granie tylko z trendem

Jest to moja w zasadzie pierwsza przygoda z realnym kontem na FX. Zapewne szczęście początkującego. Natknąłem się także na temat o polskich milionerach - także grali z max lewarem;):). Gdzie jest ten haczyk? Dla czego zarabiam? Myślałem że wpłacę 1000, po miesiącu będzie z tego 200pln i ostra nauka....

Online
Awatar użytkownika
raposo
Moderator
Moderator
Posty: 9979
Rejestracja: 22 wrz 2006, 22:10

Re: Gra na maksymalnym lewarze dla czego mi wychodzi

Nieprzeczytany post autor: raposo »

Witaj,

Niestety ale mogę Cię zmartwić - skuteczny trading jest zazwyczaj nudny ;). To klepanie dzień w dzień tego samego wg sztywnych reguł. No chyba, że te reguły są w odsłonie "extreme" ale wtedy haczykiem jest możliwość dotkliwych strat w krótszym okresie. Jeśli Tobie to odpowiada, to OK.

Ad.1) Brak debetu gwarantują np. Tickmill, Vipro Markets, XM, FxPro.
Ad.2) Z wypłatami nie ma problemu u renomowanych podmiotów. Najgorzej jak wybierasz sobie jakiegoś "krzaka" z Wysp Marshalla albo innej małej wysepki.
Ad.3) Cała masa w sieci ;)
Ad.4) U każdego brokera w ofercie.
Ad.5) Ale wiesz, że 90% czasu rynek jest w konsolidacji? :) Twoja cierpliwość wytrzyma? ;)

Granie z wykorzystaniem dużego lewarowania niesie za sobą kilka ryzyk:
- możliwość powstania debetu (ok, wybierając odpowiedniego brokera to nam odpada),
- możliwość straty całego kapitału na skutek dynamicznego skoku ceny (który nie zawsze ma racjonalne uzasadnienie w fundamentach),
- wymagasz w takiej sytuacji od swojej strategii wysokiej skuteczności -> wysoką skuteczność ciężko utrzymać w długim terminie.

Polscy milionerzy grający z max. lewarem? No cóż... Jak byli wcześniej miliarderami to kto wie... :) Haczyk tkwi w tym, że możesz zarobić tysiąc procent w miesiąc, dwa, trzy... Ale ludzie osiągający spektakularne zyski nie znają umiaru. Lecą po bandzie, zarabiają szybko kupę kasy, aż nagle przychodzi słabszy okres i oddają cały zarobek + dopłacają.

Ileż to już historii słyszałem o tym jak trader z 10 tys. zrobił 100 tys. Ale co z tego skoro nie zdążył ich wypłacić, bo jego celem był 1 mln?
Regularne wypłaty też nie do końca ratują sytuację, bo nawet jakbyś wypłacił te 100 tys. to potem seria 10 kolejnych prób ryzykowania całym depozytem zabiera Ci cały wcześniejszy zarobek.

Inaczej rzecz ujmując, może się udać, ale w praktyce udaje się nielicznym więc nie wierz w tę hordę polskich milionerów ;). Do strat ludzie niechętnie się przyznają.
ForexClub.pl
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)

Zapraszamy do kontaktu

Awatar użytkownika
Borsuk
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 79
Rejestracja: 26 lip 2014, 09:23

Re: Gra na maksymalnym lewarze dla czego mi wychodzi

Nieprzeczytany post autor: Borsuk »

Haczyk jest taki, że nieuchronnie będziesz miał serie kiepskich transakcji i z rachunku zostaną zgliszcza.

Sam mam jeden rachunek na którym "jadę po bandzie" i próbuję zabezpieczyć to tak:
- stop na kapitale: jeżeli w którymś momencie stracę więcej niż X% koniec przygody - wypłata i od początku
- mam cel: np X udanych transakcji, jeżeli zrobię dajmy na to 20 udanych trejdów, koniec wypłata i od nowa

Zwłaszcza stop na kapitale jest super bo: a) raczej nie przerżniesz za dużo w jednej próbie b) zmusza do brania ewentualnych zysków zamiast życia złudzeniami i zerowania rachunków.

I tak jest groźnie bo wpadałem już w luki cenowe, nie jest to nic wesołego :? .

ass
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 3
Rejestracja: 08 sie 2017, 19:53

Re: Gra na maksymalnym lewarze dla czego mi wychodzi

Nieprzeczytany post autor: ass »

Heh serie kiepską miałem dzisiaj;) W nocy ładnie do przodu, a dziś 5 nieudanych transakcji i wracam do poprzedniego stanu.

Mnie zastanawia jedno- ryzyko 1% na transakcję- OK rozumiem jak gra się np całymi oszczędnościami.... powiedzmy 100000. Wtedy 1% ma sens. Ale 1% przy graniu 1000pln? Jeśli tylko dłuższa walka aby dojść w okolice 0 to chyba nie o to chodzi.

Mam po prostu wrażenie że lepiej wpłacać na konto kwoty niewielkie, na stratę których możemy sobie pozwolić raz na miesiąc- dwa. Oraz dość agresywna gra, ryzyko max 15% na transakcję. Wyzerujemy- OK czas na przemyślenia, ochłonięcie. Jest kilka tysięcy do przodu- wypłacamy 1000 itd. Ponadto mamy zabezpieczenie przed saldem ujemnym w razie jakiegoś poważnego tąpnięcia i luki cenowej. Oraz nie denerwuje klikanie i zyski po kilka PLN.

Rozumiem, że straty także będą przy takiej grze. Ale max strata 1000pln jest chyba do zaakceptowania jeśli możemy w miesiąc z tego 1000 zrobić 5000 lub więcej?

Online
Awatar użytkownika
raposo
Moderator
Moderator
Posty: 9979
Rejestracja: 22 wrz 2006, 22:10

Re: Gra na maksymalnym lewarze dla czego mi wychodzi

Nieprzeczytany post autor: raposo »

ass pisze:Mnie zastanawia jedno- ryzyko 1% na transakcję- OK rozumiem jak gra się np całymi oszczędnościami.... powiedzmy 100000. Wtedy 1% ma sens. Ale 1% przy graniu 1000pln? Jeśli tylko dłuższa walka aby dojść w okolice 0 to chyba nie o to chodzi.
Poruszyłeś ciekawy temat. Oczekiwania. Warto, aby mieć realne oczekiwania i cele. Jak masz 1000 zł i chcesz się stać milionerem (najlepiej szybko, bo młodości szkoda, prawda? ;) ) to musisz mieć świadomość, że taki cel będzie wyjątkowo trudny do osiągnięcia. Liczenie na dzieło przypadku, że akurat Tobie się uda to naiwność. Natomiast w przypadku braku określonej, ponadprzeciętnej metodologii, która będzie sprawdzała się w praktyce, taki cel jest po prostu nierealny.

Trzeba mierzyć czyny na zamiary.

Mając duży kapitał zdecydowanie łatwiej będzie nam osiągnąć realną stopę zwrotu typu 20-30% na rok i to będzie zysk w kwocie, którą faktycznie odczujemy. Więc stajesz między dylematem: duży kapitał i niskie ryzyko vs. mały kapitał i duże ryzyko.
ass pisze: Rozumiem, że straty także będą przy takiej grze. Ale max strata 1000pln jest chyba do zaakceptowania jeśli możemy w miesiąc z tego 1000 zrobić 5000 lub więcej?
To już sam musisz ocenić jakie są szanse, że np. 10 razy z rzędu uda Ci się zarobić lub stracić. Bo może się okazać, że lepiej przez rok lub dwa nakumulować kapitał, który byś przewalił agresywną strategią handlując małymi kwotami.

Wszystko zależy od strategii, doświadczenia i szacowania prawdopodobieństwa sukcesu... ;)
ForexClub.pl
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)

Zapraszamy do kontaktu

ass
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 3
Rejestracja: 08 sie 2017, 19:53

Re: Gra na maksymalnym lewarze dla czego mi wychodzi

Nieprzeczytany post autor: ass »

Nie zrozumieliśmy się :) 1000PLN to nie jest mój cały kapitał. Całość na lokatach to około 300000pln wycofane z giełdy. Nie zamierzam wszystkiego wrzucać na konto brokera, boję się ;).

Nie oczekuję miliona z 1000PLN. Ale zrobienie 10000pln z tysiąca przez dwa miesiące już bardziej realne jest. Później wypłata i zaczynanie od 2000pln np. Ew. to co powyżej tylko zaczynając od 10000pln. Jest ograniczenie ew. straty, można pozwolić sobie na ryzyko. I jak są jakiekolwiek wypłaty to zawsze coś..... Bo co dają wirtualne pieniądze którymi ryzykujemy?

Nie widzę po prostu różnicy pomiędzy grą jednym lotem przy 5000pln na koncie a przy 50000pln;) Zysk jest ten sam. Strata jest ta sama (jeśli tu i tu mamy ciasny SL i nie zahaczamy MC). A przy mniejszym kapitale po prostu szybciej przyjdzie ew. opamiętanie jak coś źle robimy :D

Online
Awatar użytkownika
raposo
Moderator
Moderator
Posty: 9979
Rejestracja: 22 wrz 2006, 22:10

Re: Gra na maksymalnym lewarze dla czego mi wychodzi

Nieprzeczytany post autor: raposo »

Czyli oczekujesz 1000% w 2 miesiące ;). Jeśli jesteś gotów na ew. szybką stratę wpłaconego depozytu to OK, bo osiągnięcie takiego wyniku jest realne tylko i wyłącznie przy dużym ryzyku i zaangażowaniu kapitału. I tu polecam wybrać Ci brokera, który gwarantuje ochronę przed debetem - nad innym nie myśl, bo możesz zostać z ręką w nocniku.

Aczkolwiek nadal uważam, że jeśli nie masz naprawdę dobrego pomysłu na trading i osiągnięcie takiego celu to w długim terminie bardziej opłacalne będzie racjonalne zarządzanie kapitałem. Ale to Twój wybór ;).
ForexClub.pl
- Forex Club Tools
- Program Podatek 7.0
- RABATY PROWIZJI
| IC Markets (-21%) | Tickmill (-10%) | XTB (Pakiet książek) | Dukascopy (narzędzia do JForex) | LMAX (-20%) | FxPro (do -15%)

Zapraszamy do kontaktu

Awatar użytkownika
cytrynek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 564
Rejestracja: 26 paź 2012, 23:30

Re: Gra na maksymalnym lewarze dla czego mi wychodzi

Nieprzeczytany post autor: cytrynek »

1000 PLN z 300 000 PLN to zdecydowanie mniej niż 2% całego kapitału :) Więc Money Management jest bardzo bezpiecznie skalkulowany. 1000 PLN dla kolegi to po prostu SL. Jak dla mnie ma to sens i nie ma tu żadnego haczyka. Zamiast wpłacać 300k do brokera i grać ryzykując na transakcję 2% oraz modlić się co do uczciwości brokera (w końcu wpłaciliśmy cały kapitał) to wpłacamy kwotę będącym naszym SL i gramy na full. A jeszcze przecież mamy bezpieczniki w postaci lewara oraz wezwania do uzupełnienia salda ;) Sam tak gram ;) Powodzenia!
Zamieszczane przeze mnie analizy i opinie są wyłącznie moim subiektywnym spojrzeniem na rynek i nie stanowią żadnych rekomendacji. Podejmowanie na ich podstawie decyzji inwestycyjnych odbywa się na własną odpowiedzialność inwestora.

amoreg
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 2
Rejestracja: 04 paź 2017, 20:35

Re: Gra na maksymalnym lewarze dla czego mi wychodzi

Nieprzeczytany post autor: amoreg »

ass pisze: Jakieś 10 dni temu założyłem konto realne w AM, 1000pln. Od początku gra z ciasnymi stopami, tnę straty jak widzę że coś nie tak, cały czas duży lewar (start 0.1 lota, obecnie 0.6) . Z zysków staram się coś wyciągnąć. Na chwilę obecną mam 42 transakcje z czego 24 zakończone stratą, 18 zyskownych (max strata około 300pln, max zysk 1100). Obecnie 3800pln na koncie. Z tym że zastanawiam się gdzie jest haczyk ;). Wielu na pewno próbowało powyższego....
Jak długo średnio masz otwartą pozycję? No i ile ślęczysz przed komputerem dziennie? :)

ODPOWIEDZ