No i widzicie. Można sobie dyskutować kto jest najlepszym brokerem przez kolejne 50 stron ale ostatecznie wniosek i tak będzie ten sam - nie ma jednego najlepszego brokera. Co najwyżej możemy znaleźć takiego, który najlepiej będzie spełniał nasze potrzeby ale zaraz przyjdzie ktoś inny i jego priorytetem będą zupełnie inne cechy i ciach - mamy For3xTigera
.
Support kuleje? Dlatego doszła kolejna polskojęzyczna osoba do supportu. Z czasem na pewno będzie i kolejna i będzie lepiej. To tylko pokazuje, że rośnie zainteresowanie ze strony Polaków, co bardzo mnie cieszy
.
Prowizje nie są najlepsze? Zależy jak patrzeć. Jeśli nie wpłacamy 100 USD tylko większy kapitał i do tego generujemy niemały obrót to w chwilę stają się konkurencyjne (poniżej 0,0030%). Do tego dochodzą programy bonusowe, gdzie dodatkowo można ją sobie obniżyć.
Spready są średnie? Fakt, nie są w czołówce ale tragedii nie ma. Na EUR/USD średnia wartość z ostatniego kwartału to 0,22 pips - na stronie głównej Dukascopy z prawej strony jest widget ze spreadami, czyli jeśli porównamy z najlepszymi to różnicę można liczyć na poziomie 0,0X. Na USD/PLN 14,33 pips, czyli jest gorzej, bo można spotkać ok. 10.0 pips. Pytanie czy na tym gramy - i wraca kwestia osobistych priorytetów.
Swapy - prawda, są takie jak powinny być.
Dziś była awaria - ok... Nie znam brokera, który by ich nie miał. Btw. Jeśli ktoś na tym ucierpiał i chciałby zareklamować jakąś transakcję (w sposób uzasadniony oczywiście) to jak najbardziej zachęcam. Dukascopy zawsze świetnie do tego podchodziło i nie robiło problemów.
Szwajcarski bank - tak, bez wątpienia to dobre narzędzie marketingowe, bo samo przez się budzi zaufanie. Jednym może to nie robić ale drudzy docenią fakt, że jednak Dukascopy posiada tę licencję bankową, która zapewnia nam w 100% gwarancję kapitału do kwoty 100 000 CHF. Oczywiście w D. Europe wchodzą regulacje unijne ale wystarczy 5000 USD do otwarcia konta w banku więc wyjdzie na jedno.
Szwajcarskiej licencji nie dostaje się ot tak. Wszyscy brokerzy FX z CH w bodajże 2010 r. musieli zacząć się o nią starać, bo jak nie to "wypad". Niektórym zajęło to do dwóch lat, a inni "wypadli"
.
Wybierając daną ofertę ZAWSZE idziemy na jakiś kompromis. Albo coś będzie tańsze, albo będzie miało lepsze regulacje, albo będzie wysyłało PITa, albo zaoferuje nam darmowe 30 USD na początek...