Daytrading system M1 - M5

[miler4403]

Cześć Wam.
Ja mam taką metodę od kilku tygodni.
Na jednym wykresie stosuje zwykłą MA oraz DWA STOCHY! Jeden (5,3,3) a drugi (15,5,9).
Kiedy dołki i górki pokrywają się z obu jest to sygnał do handlu. Jeszcze średnia pomaga do tego.
Łamię trochę żelazną regułę i to nawet bardzo - 2% ryzyka i źle na tym nie wychodzę. Nie rozumiem nawet czemu krytykuje się liczbę wejść. Kilkanaście lub kilkadziesiąt to norma jeśli coś daje sygnały do wejścia i nie ma w tym chaosu.
Jaka jest różnica między tym, że ryzykuję 2% z 10 000 a tym, że z 1 000, kwotą 100 złotych? Jeśli "system" daje wyniki i wychodzi sie na plus. Jeśli nawet strata umożliwia złożenie zlecenia taką samą kwotą jak ta stratna i jeszcze ma się zapas na kilka- kilkanaście takich samych zleceń więc nie rozumiem tej paniki i ochrony "2%".

A, i najważniejsze, nie jestem świeży, nowy. Lata obserwacji i gry... tfuuu... handlu czegoś nauczyły.
Ten "system" dwóch stochów jakoś jest mi przejrzysty.
Pozdrawiam

[Pablo90]

Nie no, jak aż dwa stochy są to musi to działać. Co dwa stochy to nie jeden.

[irmentruda]

@miller4403 - zarzuc screena z zamknietych transakcji
@pablo - jak te koszty transakcyjne na goldzie i M5?

[jackub]

Nikt tu już nie skalpuje?? Może Pablo ma rację?

EURCHF.lmxM1.png

[Pablo90]

@miller4403 - zarzuc screena z zamknietych transakcji
@pablo - jak te koszty transakcyjne na goldzie i M5?

Dokładnie tak jak pisałem. Tamta transakcja była jedną z wielu. Wybrałem tą zyskowną i wstawiłem na forum. Tak jak to robi cała rzesza "zarabiających" daytraderów na tym forum.

Teraz coś do przemyślenia:

1. Dlaczego Hedge Fundy i podobne instytucje wydają miliony dolarów na badania statystyczne (i nie chodzi tu o taką statystykę jaką większości z Was się wydaje, tylko na poziomie co najmniej doktorskim), a tu na forum co drugi gość grając na odbicie ceny od kreski ma 90% skutecznych transakcji?
2. Dlaczego na tym forum nie ma nawet jednego statementu z okresu np. roku, gdzie ktoś grając intraday wyszedłby na plus?
3. Jak to jest, że ludzie kładą miliardy dolarów w fundusze, które wyciągają niespełna 20% rocznie, a sporo osób na tym forum twierdzi, że taki wynik miesięczny jest śmiesznie niski? Uprzedzając co po niektórych - te fundusze wcale nie mają bardzo małego DD, więc ten wynik nie bierze się z tego.
4. Dlaczego ilekroć pojawiają się jakieś badanie dotyczące daytradingu okazuje się, że 8-9 osób traci pieniądze, a te 2 albo 1 ledwo wychodzi na plus?
5. Jak to jest, że żadna szanująca się firma proptradingowa nie zajmuje się rynkiem forex, tylko rynkiem akcyjnym lub ewentualnie kontraktami futures?

Hejt - start.

[Patryś]

Nikt tu już nie skalpuje?? Może Pablo ma rację?

EURCHF.lmxM1.png

Ja wciąż walczę dzisiaj cztery trejdy - 2xsl, 1x b/e, 1xtp. Dzień jakieś grosze na minusie.
Przez święta przeczytałem fajny e-book z comparic.pl (skuteczny day-trading? Czy coś takiego) i zainspirował mnie on do wrzucenia na wykres średniej sma100. Tak jak wcześniej zawsze krytykowałem średnie, tak stwierdzam że ta jest niezwykle przydatnym narzędziem do określania siły trendu - uderzyło mnie to ile razy wchodziłem wcześniej w kompletnie bezsensownych miejscach.
Postanowiłem też na dobre zmniejszyć r:r do 1:2-1:3, za to bez żadnego zabezpieczania zysków - za dużo pozycji kończyło mi się na zerze a potem szło ładnie po mojej myśli.
Nie ukrywam że marzec zamykam pod kreską (-0.5% przy ryzyku ok. 0.1% na transakcję), no ale mnóstwo wejść było na zasadzie - a, zobaczę co się stanie. No i wiadomo jak się one zazwyczaj kończą

[jackub]

Hejt czas zacząć:
ad 1: wydaja miliony bo mają miliony i najwidoczniej im się to opłaca
ad 2: z tego samego powodu z jakiego nie można znaleźć edukatora pokazującego własny statement
ad 3: ponieważ w przeciwieństwie do naszych obywateli (amber gold, BKO) posiadają większą świadomość finansową
ad 4: to nie jest pytanie tylko stwierdzenie, wydaje się prawdziwe
ad 5: bo zajmują się rynkami regulowanymi, czyli mniej ryzykownymi
Własnie obejrzałem film o J.M.Keynes-sie.... przewalił kasę na giełdzie w czasach kryzysu 30 roku ... wcale nie poprawiło mi to humoru
Pablo, pozwól że zadam ja jedno pytanie .... dlaczego zajmujesz się forexem...

[Pablo90]

Myślę, że stwierdzenie sprowadzające się do tego, że jeśli daytrading nie ma sensu to gra na giełdzie w ogóle nie ma sensu trafia w sedno, do którego zmierzałem zadając wcześniejsze pytania

[irmentruda]

Przemyślenia jak przemyślenia, każdy dojdzie do własnych, być może odrębnych wniosków.
Może odpowiem przykładem, kilka miesięcy temu nękała mnie na pewnej grupie fejsbukowej jakaś lola oferując swoje usługi PAMM. Każdy miesiąc to gwarantowane 400% zysku! Tylko pozycje na eurusd, daytrading, średnio dziennie ok 15 pozycji (sic!), każda ok. 10 do 15 pipsów. Odpowiedziałem jej, że skoro to jest tak zajebiaszczy system to więcej zarobi niż na mojej prowizji przecież biorąc pożyczkę hipoteczną pod swoje mieszkanie, 100 k USD z tego na forex, po miesiącu ma 400k USD, oddaje hipotekę i zostaje jej 400k. Już więcej nie odezwała się

-- Dodano: 31 mar 2016, 21:03 --

Myślę, że stwierdzenie sprowadzające się do tego, że jeśli daytrading nie ma sensu to gra na giełdzie w ogóle nie ma sensu trafia w sedno, do którego zmierzałem zadając wcześniejsze pytania

Ale działalność tzw. okołoforexowa już ma sens?

[jackub]

Wczoraj, dwa autorytety, wydawało by się nie podważalne, legły w gruzach ..... i teraz jeszcze Pablo mnie pognębia,
Czuję się z lekka zagubiony.....