DayTrading: Piątek 11.08.2017

[d4mian7]

ta cała sytuacja z edkiem przypimina mi trochę sytacje z poczatku roku. wszyscy wrozyli ze parytet koniec edka i był odwrót. teraaz edek muska 1.2 i znowu krzyk, ze 1.25, 1,30 i sky is the limit...

[Ważniak]

USDJPYH1.png

[dargoth]

Nie ma zbyt wielu powodów, by edek się długo umacniał. Różnica stóp FEDu i EBC sprawia, że kapitał płynie z Europy do USA, przez co dolar się długi czas umacniał, a amerykańskie giełdy wyglądają lepiej od europejskich. Taniejąca, nisko oprocentowana europejska waluta jest zamieniana na drożejącego dolara i część jest używana do pompowania balona na indeksach. To, że indeksy amerykańskie nie podążyły za dolarem może świadczyć o tym, że spodziewano się jego dalszego umacniania i niewielu realizowało zyski kiedy dolar się osłabiał.
Całkiem możliwe, że nastąpi konsola na edku W1, sprowadzenie w tym czasie indeksów w dół, i kolejna fala umacniania dolara wraz z pompowaniem giełd ale to już na MN.

[tommy_s]

USDJPYH1.png

Prognozy:
a) dalszy ruch w dół w kanale trendowym;
b) ruch w górę po wybiciu z kanału.

[Mathon]

edek tygodniowy
koniec korekty?
to teraz gdzie? na remis 1:1

Ja to widzę inaczej. Był sobie spadek, potem konsola całkiem spora i aktualnie jest bardzo mocne wyjscie z konsoli. Na koniec 123 setup. Takie moje spostrzeżenie

[damian1301]

[Zolo]

Nie ma zbyt wielu powodów, by edek się długo umacniał. Różnica stóp FEDu i EBC sprawia, że kapitał płynie z Europy do USA, przez co dolar się długi czas umacniał, a amerykańskie giełdy wyglądają lepiej od europejskich. Taniejąca, nisko oprocentowana europejska waluta jest zamieniana na drożejącego dolara i część jest używana do pompowania balona na indeksach. To, że indeksy amerykańskie nie podążyły za dolarem może świadczyć o tym, że spodziewano się jego dalszego umacniania i niewielu realizowało zyski kiedy dolar się osłabiał.
Całkiem możliwe, że nastąpi konsola na edku W1, sprowadzenie w tym czasie indeksów w dół, i kolejna fala umacniania dolara wraz z pompowaniem giełd ale to już na MN.

Zgadzam się z Tobą. Dodam tylko, że już od dłuższego czasu trąbi się o pompowaniu giełd. Myślę, że do spadku już nawet nie sam kurs eurusd ale jakiś impuls jest potrzebny typu konflikt zbrojny w który zaangażowane będą USA. Myślę, że duzi powoli już wychodzą z rynku, a drobnica jeszcze "wykupuje akcje na korektach", i niedługo będzie większe buum. Pożyjemy zobaczymy. Pozdrawiam Wszystkich od Niedzieli

[F-You Money]

A to nie tak, że przy długookresowych spekulacjach trzeba mieć kilka mln na rachunku. Jednodniowa spekuła żądzi małymi depozytami.

[AdamKruchy]

Jak widać rynek teraz czeka na środę i FOMC. Może tam cos ciekawego będzie, kto wie.

[dargoth]

Zgadzam się z Tobą. Dodam tylko, że już od dłuższego czasu trąbi się o pompowaniu giełd. Myślę, że do spadku już nawet nie sam kurs eurusd ale jakiś impuls jest potrzebny typu konflikt zbrojny w który zaangażowane będą USA. Myślę, że duzi powoli już wychodzą z rynku, a drobnica jeszcze "wykupuje akcje na korektach", i niedługo będzie większe buum. Pożyjemy zobaczymy. Pozdrawiam Wszystkich od Niedzieli

Impulsy są zaprogramowane. Mogą to być problemy gospodarcze w Chinach, np. bańka na rynku nieruchomości, lub gorsze dane z USA. Interes jest z góry ustawiony przez największych graczy. Ci sami ludzie ustalają stopy w USA i Europie, gdyż są właścicielami FEDu i EBC. Nierównowaga stóp sprzyja umocnieniu dolara i windowaniu amerykańskich indeksów. Musi nastąpić czas, kiedy powietrze z balonika zostanie upuszczone, by wszystko można było powtórzyć. Czyli najpierw dolar się osłabia, później konsoliduje, a indeksy lecą w dół i w tym czasie euro na niski procent jest zamieniane na dolary by na nowo pompować rynki, przy jednoczesnej zwyżce dolara. Podwójny zysk. W międzyczasie drobni inwestorzy są dymani jak tylko się da różnymi zmyłkami, a zawsze na szczytach z największymi pakietami akcji zostają fundusze emerytalne, fundusze inwestycyjne dla drobnych ciułaczy i tym podobne instytucje, które są zarządzane przez firmy będące własnością, tych samych banksterów, co decydują o stopach procentowych. Zarabiają tylko ci sprytniejsi, co potrafią się podłączyć pod ruchy ustalone przez dużych.
Obawiam się, że jest szykowany największy przewał w historii i jak to się stanie wszelkie reguły i tak przestaną obowiązywać. Instrumenty do tego już są przygotowane. Kiedyś coś na ten temat napiszę.