jackub pisze:Tez obejrzałem i powiem, że koleś opowiada w większości brednie .
Mozesz byc troche bardziej precyzyjny i wytknac jakas brednie, konkretnie?[/quote]
Twierdzenie, że UE to forma komunizmu to dla mnie zwyczajny bełkot. Bo nad wejściem do Parlamentu nazwisko włoskiego socjalisty. I krzywy ogórek.
Byłem we Francji, Niemczech i komunizmu to ja tam nie spotkałem. Chociażby w takiej formie jak w PRL czy ZSRR. Czyli kołchozy-PGRy czy znacjonalizowany przemysł, jakakolwiek forma demokracji, wolność słowa itp. To tak w skrócie.[/quote]
Rozczarowałeś mnie, komunizmu we Francji czy w Niemczech nie ma i nikt nie twierdził że jest. Komuna w najczystszej postaci znajduje się w Brukseli. Komunizm to ideologia a nie kołchozy i stalin. Obejrzyj film dokładnie i wsłuchaj się w to co się tam mówi, i zastanów się do czego to ZMIERZA.[/quote]
A ja myslałem, że w ZSRR Stalin wprowadzał komunizm. A on jest w Brukseli . Bo dużo urzędników i niektóre pomysły były i są idiotyczne. Jak w każdej grupie urzędników. https://pl.wikipedia.org/wiki/Komunizm
jackub pisze:Tez obejrzałem i powiem, że koleś opowiada w większości brednie .
Mozesz byc troche bardziej precyzyjny i wytknac jakas brednie, konkretnie?
Twierdzenie, że UE to forma komunizmu to dla mnie zwyczajny bełkot. Bo nad wejściem do Parlamentu nazwisko włoskiego socjalisty. I krzywy ogórek.
Byłem we Francji, Niemczech i komunizmu to ja tam nie spotkałem. Chociażby w takiej formie jak w PRL czy ZSRR. Czyli kołchozy-PGRy czy znacjonalizowany przemysł, jakakolwiek forma demokracji, wolność słowa itp. To tak w skrócie.[/quote]
Rozczarowałeś mnie, komunizmu we Francji czy w Niemczech nie ma i nikt nie twierdził że jest. Komuna w najczystszej postaci znajduje się w Brukseli. Komunizm to ideologia a nie kołchozy i stalin. Obejrzyj film dokładnie i wsłuchaj się w to co się tam mówi, i zastanów się do czego to ZMIERZA.[/quote]
A ja myslałem, że w ZSRR Stalin wprowadzał komunizm. A on jest w Brukseli . Bo dużo urzędników i niektóre pomysły były i są idiotyczne. Jak w każdej grupie urzędników. https://pl.wikipedia.org/wiki/Komunizm[/quote]
No tak nie pogadamy .... tak można ciągnąć w nieskończość, w EU jest cudownie i demokratycznie... i będzie cudowniej i demokratyczniej, dokladnie na bazie manifestu komunistycznego......
jackub pisze:
No tak nie pogadamy .... tak można ciągnąć w nieskończość, w EU jest cudownie i demokratycznie... i będzie cudowniej i demokratyczniej, dokladnie na bazie manifestu komunistycznego......
Screenshot_1.png
Na pewno bardziej demokratycznie niż gdziekolwiek indziej. A czasy Komuny to pamiętam z autopsji. I wole ten z Brukseli niż ten z ZSRR. A jak ktoś bardzo chce to komunizmu dopatrzy się u cioci na imieninach bo to, bo tamto. A cudownie to pojęcie względne bo jeden będzie wiecznie narzekał inny nie
jackub pisze:
No tak nie pogadamy .... tak można ciągnąć w nieskończość, w EU jest cudownie i demokratycznie... i będzie cudowniej i demokratyczniej, dokladnie na bazie manifestu komunistycznego......
Screenshot_1.png
Na pewno bardziej demokratycznie niż gdziekolwiek indziej. A czasy Komuny to pamiętam z autopsji. I wole ten z Brukseli niż ten z ZSRR. A jak ktoś bardzo chce to komunizmu dopatrzy się u cioci na imieninach bo to, bo tamto. A cudownie to pojęcie względne bo jeden będzie wiecznie narzekał inny nie
JA też wolę ten z Brukseli, i ja też pamietam czasy i wizyty różnych panów w mudurach o 3 w nocy bo tata miał czelność być w AK.
Nie moge pojąć tylko jak ty blondynie człowiek niegłupi nie widzi procesu ewolucji jakiemu unia jest poddawana i w jakim kierunku to zmierza. Mamy parlament EU który nie decyduje o NICZYM, nie ma wpływu na kierunki polityki zagranicznej ani gospodarczej. Decydują o tym komitety i komisarze którzy już nie są wybierani w powszechnych wyborach. Taki KC Unii Europejskiej.
jackub pisze:
No tak nie pogadamy .... tak można ciągnąć w nieskończość, w EU jest cudownie i demokratycznie... i będzie cudowniej i demokratyczniej, dokladnie na bazie manifestu komunistycznego......
Screenshot_1.png
Na pewno bardziej demokratycznie niż gdziekolwiek indziej. A czasy Komuny to pamiętam z autopsji. I wole ten z Brukseli niż ten z ZSRR. A jak ktoś bardzo chce to komunizmu dopatrzy się u cioci na imieninach bo to, bo tamto. A cudownie to pojęcie względne bo jeden będzie wiecznie narzekał inny nie
JA też wolę ten z Brukseli, i ja też pamietam czasy i wizyty różnych panów w mudurach o 3 w nocy bo tata miał czelność być w AK.
Nie moge pojąć tylko jak ty blondynie człowiek niegłupi nie widzi procesu ewolucji jakiemu unia jest poddawana i w jakim kierunku to zmierza. Mamy parlament EU który nie decyduje o NICZYM, nie ma wpływu na kierunki polityki zagranicznej ani gospodarczej. Decydują o tym komitety i komisarze którzy już nie są wybierani w powszechnych wyborach. Taki KC Unii Europejskiej.
To, że ktoś jest komisarzem to jeszcze nie komunizm. A to, że grupa ludzi tworzy czasami prawo oderwane od rzeczywistości to też jeszcze nie komunizm. Ja bym to nazwał po prostu głupotą. Jak pracowałem w biurze to spotykałem sie z nią dość często. Poza tym jeszcze się taki nie urodził coby wszystkim dogodził. Przerost biurokracji w Brukseli jak najbardziej. Ale zauważ z jak różnych środowisk ci ludzie pochodzą. Nawet eurosceptycy dostają stanowiska decyzyjne. Jedna wieża Babel. Jak widać "za dużo" demokracji też nie jest dobre. Rozpasanie?
Z głupota pełna zgoda, 80% jak nie więcej społeczeństw to głupcy i dlatego demokracja w wykonaniu głupców jest sposobem na rozwalenie każdego kraju. Ale głupota nie może być usprawiedliwieniem dla nikogo. Film bardzo precyzyjnie pokazuje na BEZPOŚREDNIE związki z ideologami komunizmu i ich ideami. Są one realizowane (idee, pomysły) stanowią podstawę dla przyszłego kształtu Europy. Ten przyszły kształt stanowi właśnie obawę, wysokie prawdopodobieństwo zrealizowania manifestu faceta którego nazwisko figuruje nad wejściem do Budynku. A facet był komunistą, nie demokratą, był KOMUNISTĄ. Nastajszczim komunistą.
Wracam do wykresu i chyba nie ma sensu kontynuować tego sporu. Ja widzę poważne zagrożenia Ty zaś nie... ot i cała historia.
Rozdzielmy dwie rzeczy: Czym właściwie jest/ powinna być UE? Ja to widzę tak: UE to mafia zabierająca innym a dająca swoim członkom. Póki co to nasza mafia... Każdy kto chce handlować na unijnym rynku musi płacić składkę - nawet kraje niezrzeszone. Norwegia podobno płaci prawie 2 razy więcej niż gdyby była by członkiem UE - tylko za samo prawo korzystania z naszego rynku. Z kolei państwa, gdzie koszty pracy są pomijalne bo oscylują około jednego dolara dziennie, nie mają w ogóle szans na wejście na nasz rynek - dla nich składka jest po prostu zaporowa. Gdyby jednak się zdecydowały, składka spowoduje podniesienie podatków w ich kraju do takiego stopnia, że ich konkurencyjność po prostu stopnieje do wartości zbliżonej do unijnej. Co więcej, część tej składki z bidakrajów idzie na dopłaty bezpośrednie dla europejskiego rolnictwa, innowacyjności, innych, lub pośrednie jako dodatki do budowy autostrad czy stadionów (wykorzystanie leży w gestii mniej lub bardziej mądrego rządu). Skoro zabieramy biednym, a dajemy naszym (bogatym) to sorry - UE to wilczy kapitalizm w najczystszej postaci - inaczej biedni z niższymi kosztami produkcji zabrali by nasze miejsca pracy. Przemysł, centra finansowe i nasze pieniądze przeniosły by się do nich, całe centrum cywilizacji zmieniło by lokalizację na jakąś Afrykę czy inny Wietnam. Dlatego UE jest nam potrzebna jak powietrze. Zabija wolny rynek wszędzie na świecie, Ale daje Europejczykom stabilizację, której nie dało by się w dzisiejszych czasach utrzymać. Globalizacja i wolny rynek zrobiły by z Europy zaścianek świata w 20 lat...Ja tak to widzę, i taką UE bym chciał - dopóki jestem jej mieszkańcem...
Ale jest druga strona medalu, czyli te wszystkie wygibasy zjednoczenia, emigracji itp. O ile problem krzywizny ogórka, ślimaka-ryby i pomidora -owocu można z pewnością przełożyć na pieniądze (mniejsze większe podatki od owoców czy warzyw itp) To wpieprzanie na siłę integracji- przy wyraźnym sprzeciwie wszystkich społeczeństw UE jest co najmniej dziwne i niezrozumiałe. To, że mamy Europę kilku prędkości jest faktem, jak i to, że zasada opisana w punkcie pierwszym działa również w samej UE (biedniejsi bogacą się wolniej). Wczorajsze ultimatum też wygląda na siłowe forsowanie integracji, bo ultimatum zawsze zawiera propozycję i groźbę (bo jak nie - to...). Może i lepiej, żeby Grecją zarządzali Niemcy (z praktycznego punktu widzenia w Polsce też bym ich wolał) skoro miejscowi sobie nie radzą. No właśnie- cała UE sobie nie radzi, bo partykularne interesy narodowych państw (czy też banków) stanęły powyżej interesów całej UE. No i tu mam rozdarcie, bo wszelkie bzdury które przy tym wypływają podważają korzyści opisane na początku. Zamiast zarabiać na efekcie synergii ktoś najpierw psuje go ciągnąc w swoją stronę - przeciw trendowi żeby potem krzyczeć właśnie o większej potrzebie zjednoczenia które ma być lekarstwem na wszystko.
Film tamtego faceta wstrząsnął mną o tyle, że pokazuje on w samym jądrze UE ludzi którzy są już nie przeciwko wypaczeniom jakie też są dla mnie oczywiste (ale za kapitalizmem i współpracą w Europie jak wspomniany Farage), co z zupełnie innego kosmosu będącego przeciwieństwem tego po co UE powstała. Boje się, że kiedyś UE zmieni przez takich ludzi (lub za ich pomocą) swoje cele. To będzie upadek cywilizacji.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
Można by tak o tym długo. Ja tylko napisze jedno. Skoro EU ze swoją "komunistyczną" Brukselą taka zła to nikt na siłe nie trzyma. Każdy może opuścić ją kiedy zechce tak jak WB. Dotyczy to też Polski tylko proszę w tej sprawie najpierw referendum przeprowadzić. Bo ja jestem ZA pozostaniem w EU. Mam tylko nadzieje, że w Polsce mieszka mniej głupków niż w WB.
Cblondyn pisze:Można by tak o tym długo. Ja tylko napisze jedno. Skoro EU ze swoją "komunistyczną" Brukselą taka zła to nikt na siłe nie trzyma. Każdy może opuścić ją kiedy zechce tak jak WB. Dotyczy to też Polski tylko proszę w tej sprawie najpierw referendum przeprowadzić. Bo ja jestem ZA pozostaniem w EU. Mam tylko nadzieje, że w Polsce mieszka mniej głupków niż w WB.
Ja też mam taką nadzieję. Tylko chciałbym, żeby nacisk w UE dalej szedł na gospodarkę, nie na pierdoły. Do niedawna te pierdoły olewałem, ale ostatnio jakby pierdoły zdominowały całą UE. A to jest coś co może zaślepić zwykłych Kowalskich, jak miało to miejsce w GB...
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję
T-REX pisze:.
Film tamtego faceta wstrząsnął mną o tyle, że pokazuje on w samym jądrze UE ludzi którzy są już nie przeciwko wypaczeniom jakie też są dla mnie oczywiste (ale za kapitalizmem i współpracą w Europie jak wspomniany Farage), co z zupełnie innego kosmosu będącego przeciwieństwem tego po co UE powstała. Boje się, że kiedyś UE zmieni przez takich ludzi (lub za ich pomocą) swoje cele. To będzie upadek cywilizacji.
.
