A przepraszam co ma tick do wiatraka ? Tick to zmiana ceny w orderbooku.
Przyjmijmy więc, że aktualny stan jest taki, że mamy jakieś zlecenia po obu stronach orderbooka.
I przez godzinę nic się z tym nie dzieje - kupujący i sprzedający czekają aż ktoś zmieni zdanie. Czyli przez godzinę brak ticków.
Idąc Twoim tokiem rozumowania (tick jest potrzebny dla zawarcia transakcji) wychodziłoby, że przez tą godzinę nie jesteś w stanie zrealizować zlecenia po aktualnych cenach. A to przecież nieprawda (sytuacje Virtual Dealerów pomijając bo to może wszystko zmienić).
Można to jeszcze bardziej zagmatwać oczywiście.
Może inaczej.
Piszę sobie sam i wskaźniki i strategie. Obecnie używam EA, które przy każdej modyfikacji wyświetla mi komunikat o modyfikowaniu i po zmodyfikowaniu zlecenia. Wszystko dzieje się właśnie w rytm nadchodzących kwotowań.
Zazwyczaj więc jedno kwotowanie i jednostkowa zmiana ceny (co widać na wykresie) i komunikat o modyfikowaniu zlecenia, następna zmiana ceny i komunikat o rezultatach tej modyfikacji.
Poza szczególnymi sytuacjami (dane fundamentalne) wszystko dzieje się się właśnie w rytmie dwutaktu.
Świetnie widać to na mniej płynnych walorach jak np. na FGOLD.
Nie wdając się więc w gmatwanie - jeżeli jesteś drobnym graczem to w zasadzie każdy tick oznacza możliwość otwarcia, zamknięcia lub modyfikacji zlecenia. Można się oczywiście dalej wymądrzać tyle, że rzeczywistości tym nie zaczarujesz.
-- czw 17-11-2016, 17:49 --
Egzekucja zlecenia to nie jest uruchomienie EA, nie potrzeba ticku aby ją aktywować. Jeśli data feed stoi i broker nie ma wspomagaczy, powinna być możliwość otwarcia i zamknięcia zlecenia po cenie, która aktualnie jest dostępna.
Wszystkie programy - EA, wskaźniki, i skrypty działają właśnie w rytm kwotowań.
Więc kod EA może być ponownie wykonany po wpłynięciu nowego kwotowania.
Oczywiście, że egzekucja zlecenia to nie uruchomienie EA, ale jeżeli zapoznałbyś się z działaniem terminala
transakcyjnego to zauważyłbyś, że aby mogło być ono zrealizowane musi się pojawić nowe kwotowanie.